Project Defiant: Sony pokazało nowy kontroler dla PlayStation i PC

Sony pochwaliło się swoim pierwszym bezprzewodowym kontrolerem do bijatyk. Na ten moment sprzęt nie otrzymał jeszcze oficjalnej nazwy i znany jest pod tymczasowym mianem "Project Defiant". Japończycy utrzymują, że ich najnowszy produkt ma zagwarantować fanom wirtualnych mordobić większą elastyczność niż klasyczne pady, a urządzenie, przynajmniej wedle zapewnień producenta, oferuje wyjątkowo niskie opóźnienia za sprawą technologii PlayStation Link.

Jak możemy przeczytać na stronie Sony, Project Defiant został wyposażony w "wysokiej jakości cyfrowy drążek zaprojektowany przez Sony Interactive Entertainment". Jego ograniczniki (kwadratowe, okrągłe oraz ośmiokątne) możemy wymienić bez potrzeby korzystania z narzędzi. Na kontrolerze znalazło się również miejsce dla przycisków z mechanicznymi przełącznikami oraz dotykowego panelu wzorowanego na tym z padów DualSense.

Konstrukcja ma być przy tym niezwykle wytrzymała, acz jej wygląd, nawiązujący bezpośrednio do stylistyki PlayStation 5, nie wszystkim przypadnie do gustu ze względu na swoją prostotę i ograniczoną paletę kolorów. Mimo to z opisu wynika, że sprzęt będzie dość praktyczny. Znajdziemy w nim m.in. specjalny schowek na wspomniane ograniczniki oraz adapter USB PlayStation Link. Z pomocą opisywanego kontrolera również wybudzimy z uśpienia konsolę PS5, jako że wyposażony on został w przycisk PS.

Japoński gigant technologiczny kilkukrotnie w swoim tekście podkreślił, że Project Defiant oferuje zabawę przy naprawdę niskim opóźnieniu – zarówno podczas pracy przewodowej, jak i tej kabla pozbawionej. Co najważniejsze, technologia PS Link jest kompatybilna nie tylko z konsolą Sony, ale i pecetami.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W zestawie z kontrolerem mamy znaleźć eleganckie i wytrzymałe etui z uchwytem, dzięki czemu zabranie tytułowego arcade sticka w podróż nie powinno być dużym problemem.

Ze wstępnych informacji wynika, że Project Defiant zadebiutuje w przyszłym roku, aczkolwiek konkretna data nie została podana. Poznać ją mamy dopiero w przeciągu najbliższych miesięcy, wtedy też dowiemy się, jaka będzie oficjalna nazwa urządzenia i poznamy resztę jego specyfikacji.