AktualnościSteam Deck 2: Kiedy zobaczymy następcę popularnego handhelda? Valve czeka na znaczny skok wydajności

Steam Deck 2: Kiedy zobaczymy następcę popularnego handhelda? Valve czeka na znaczny skok wydajności

Valve od początku zapowiadało, że nie mamy co nastawiać się na częste premiery następców Steam Decka, niemniej, prędzej czy później, jednego z nich zobaczymy. Firma ma zamiar wywiązać się ze swoich słów, a przy okazji ogłoszenia nowego sprzętu potwierdziła, iż nadal one obowiązują.

Steam Deck
Steam Deck
Źródło zdjęć: © Valve

Wczoraj światu zaprezentowane zostało nie jedno, nie dwa, a trzy nowe urządzenia ze stajni Valve: komputer Steam Machine, gogle Steam Frame oraz kontroler o wymownej nazwie Steam Controller. Wiele osób zaczęło zastanawiać się nad tym, czy firma trzyma w zanadrzu też jakiekolwiek wieści na temat potencjalnego następcy popularnego Steam Decka. Jak się okazało – tak, ale nie ucieszą one tych, którzy liczą na debiut handhelda nowej generacji.

Steam Decka 2 nie zobaczymy zbyt prędko

Inżynier Valve, Pierre-Loup Griffais, w rozmowie z redakcją IGN powiedział, że przedsiębiorstwo ma już całkiem solidny zarys tego, jak powinien wyglądać kolejny Steam Deck. Potwierdził też przy tym, iż obecnie nie znajduje się on w centrum zainteresowania firmy, a ona sama skupia się na ogłoszonych przed kilkunastoma godzinami projektach.

Oczywiście Steam Deck nie jest dziś naszym głównym tematem, ale powtarzamy to, co mówiliśmy już wcześniej, że jesteśmy bardzo zainteresowani pracą nad kolejnymi etapami rozwoju Steam Deck… Chcemy mieć pewność, że będzie to na tyle znacząca poprawa wydajności, aby produkt miał sens jako samodzielne urządzenie.

Pierre-Loup GriffaisInżynier Valve

Griffais utrzymuje, że kolejnego handhelda sygnowanego przez Valve z pewnością zobaczymy, niemniej nie mamy się co nastawiać na to, iż jego debiut będzie miał miejsce w przeciągu najbliższych miesięcy. Korporacja czeka na skok technologiczny, który uzasadniłby stworzenie nowego sprzętu i zastąpienie nim poprzedniego. Twórcy Steam Decka nie liczą przy tym na potencjalną różnicę w wydajności rzędu 20 lub 30%, jako iż taka została uznana za zbyt małą, aby w ogóle brać ją pod uwagę. Jak wyjaśnił inżynier:

Nie interesuje nas osiągnięcie poziomu, na którym wydajność wzrośnie o 20, 30, a nawet 50% przy tej samej żywotności baterii. Chcemy czegoś bardziej wyraźnego. Pracowaliśmy więc nad ulepszeniami krzemu i architekturą i myślę, że mamy całkiem dobre wyobrażenie o tym, jak będzie wyglądać następna wersja Steam Deck, ale obecnie nie ma na rynku żadnych produktów, w zakresie SoC, które naszym zdaniem byłyby naprawdę odpowiednie dla Steam Decka nowej generacji.

Pierre-Loup GriffaisInżynier Valve

Gwoli przypomnienia – obie dostępne wersje Steam Decka, a więc te z ekranami LCD i OLED, wyposażone zostały w APU od AMD.

Warto przy tym zwrócić uwagę na wzmiankę dotyczącą żywotności baterii, którą Pierre-Loup zawarł w swojej wypowiedzi. Wygląda więc na to, że jest to kolejny aspekt, który Valve bierze pod uwagę, a firma nie stawia tylko i wyłącznie na "suchą" wydajność w grach oraz wykręcenie jak największej liczby klatek na sekundę w wymagających tytułach. Steam Deck OLED, wyposażony w akumulator o pojemności 50 Wh, umożliwia od 3 do 12 godzin rozgrywki w zależności od rodzaju uruchomionej treści. Z kolei tradycyjny model, posiadający baterię 40 Wh, pozwala na ok. od 2 do 8 godzin zabawy.

Reasumując – kolejnego Steam Decka nie zobaczymy zbyt prędko, a więc jeśli sądzimy, że jego obecna odsłona nie spełnia naszych wymagań, możemy zainteresować się jednym z jego konkurentów, jak choćby niedawno wydany ROG Xbox Ally.

W kontekście Steam Deck należy przypomnieć o tym, iż sprzęt niedawno doczekał się długo wyczekiwanej funkcji pod postacią możliwości kontynuowania pobierania gier w trybie uśpienia.

Źródło artykułu:IGN

Wybrane dla Ciebie