Tani tusz
Wśród sprzętu komputerowego drukarka jest jedynym urządzeniem, które stale generuje koszty. Można je ograniczyć, kupując dobry sprzęt, materiały eksploatacyjne i zachowując kilka prostych zasad.
Istnieje kilka prawidłowości, które mają wpływ na koszty związane z eksploatacją drukarki. Na przykład jeśli głowica drukująca nie jest elementem drukarki, lecz kartridża (jak w niektórych drukarkach HP), siłą rzeczy ten ostatni musi być droższy w produkcji – naturalnie, ma swoje zalety, ale także wyższą cenę. Jeśli kartridże mają zabezpieczenia elektroniczne, trudniej jest wyprodukować zamienniki, więc ich cena też będzie wyższa. Jeśli wkłady z tuszem są malutkie, np. mają po 2–3 ml atramentu, musisz liczyć się z ich częstą wymianą, co też negatywnie wpływa na koszty. A gdy drukarka jest nowym modelem, być może w ogóle nie znajdziesz do niej zamienników i będziesz skazany tylko na drogie, oryginalne wkłady.
Zatem wszystko zaczyna się od materiałów eksploatacyjnych. Najlepiej w sklepie lub w internecie sprawdzić, jakie są popularne i tanie rozwiązania, a potem kupić drukarkę, która z nich korzysta.
Jaką drukarkę wybrać, by tanio drukować
W przypadku drukarek reguła jest taka: im taniej kupisz sprzęt, tym więcej będzie cię kosztowała eksploatacja. Najtańsze drukarki mają małe kartridże o niewielkiej wydajności, więc koszty druku będą najwyższe.
Epson ITS
Epson to pierwsza firma, która ma poważną ofertę dla osób ceniących sobie niskie koszty druku. W wielu drukarkach montuje fabrycznie systemy stałego zasilania atramentem (Ink Tank System), a tusz uzupełnia się z buteleczek. Jedna buteleczka o pojemności 70 ml kosztuje ok. 30 zł – tyle, co u innych producentów kartridż o pojemności kilku ml. Komplet czterech kolorów za 120 zł wystarcza na 6500 stron, co daje bardzo niski koszt poniżej 2 groszy za stronę kolorowego dokumentu. Jedyną wadą rozwiązania jest wysoki koszt zakupu takiej drukarki.
HP Ink Advantage
Firma HP również ma ofertę dla osób ceniących sobie niskie koszty druku. Do drukarek z serii Ink Advantage oferuje tańsze tusze, które pozwalają na dwukrotne obniżenie kosztów w porównaniu ze „zwykłymi” drukarkami HP. Na przykład model Deskjet Ink Advantage 6525 wykorzystuje cztery tusze HP 655, kosztujące łącznie około 130 zł. Ich wydajność jest całkiem spora, bo 550–600 stron (zależnie od koloru), co daje koszt około 22 groszy za kolorową stronę A4.
Duże kartridże Brothera
Ta firma nie ma specjalnej oferty drukarek służących obniżaniu kosztów druku, ale za to standardowe wkłady do drukarek są pojemne (mniej więcej jak w HP), co korzystnie wpływa na koszty eksploatacji. Na przykład niezły model DCP-J925DW (około 600 zł) korzysta z wkładów LC1240, które kosztują łącznie około 160 zł, a ich wydajność to 600 stron. Koszt wynosi 27 groszy za stronę A4. Atutem jest prosta konstrukcja wkładów atramentowych, a także brak zabezpieczeń elektronicznych, dzięki czemu zamienniki są tanie, a koszty druku bardzo niskie. Ale o tym za chwilę.
Najdroższy Canon
Również ten producent nie ma specjalnej oferty drukarek tanich w eksploatacji, a oryginalne tusze są drogie, niezależnie od ceny drukarki. Nawet kupując wysoki model, np. Pixma MG7150 (ok. 650 zł), musisz korzystać z 6 wkładów atramentowych, kosztujących łącznie ok. 250 zł. Na szczęście dwa z nich (barwnikowy czarny i szary) to kolory używane do druku fotografii, więc podczas druku dokumentów nie będą się zużywać. Za cztery pozostałe zapłacisz 160 zł, co przy wydajności ok. 300 stron daje koszt 53 groszy za stronę. Analogiczne tusze XL będą kosztować 220 zł, a przy wydajności 600 stron uzyskasz koszt 37 groszy za stronę. Nadal sporo, ale wielu użytkowników rozwiązuje ten problem, instalując systemy stałego zasilania tuszem.
Tańsza eksploatacja drukarek
Przy druku choćby kilku kolorowych stron dziennie, a tym bardziej zdjęć, comiesięczny zakup zestawu materiałów za 100, 200 czy 300 zł może być bardzo kosztowny. Trzeba się zdecydować na jakieś rozwiązanie. Do każdej drukarki będzie pasowało inne.
Epson jeszcze taniej
Epson Ink Tank System jest tak tani w eksploatacji, że dalsze próby obniżenia kosztów druku nie mają sensu. Można wlewać do zbiorniczków nieoryginalny tusz, ale obniżenie kosztów druku np. z 2 groszy do 1 grosza za stronę to żaden zysk.
Jednak wadą ITS są wysokie koszty zakupu drukarki. Dlatego na Allegro dużym powodzeniem cieszą się drukarki z podobnymi systemami, tyle że nieoryginalnymi. I tak np. drukarka Epson XP-205 kosztuje 220 zł, system stałego zasilania tuszem (do samodzielnego montażu) – około 100 zł. W takim urządzeniu można używać dowolnego tuszu, nawet oryginalnego Epsona, więc na jakości nie traci się zupełnie nic.
Zamienniki do Canona
W przypadku drukarek Canona koszty można ograniczać na dwa sposoby. Pierwszy to oczywiście alternatywne materiały eksploatacyjne, które będą przynajmniej o połowę tańsze od oryginalnych. Na przykład dla wymienionej wcześniej drukarki Pixma MG7150 komplet kartridżów XL można kupić za nieco ponad 100 zł, więc koszt wyniesie około 20 groszy za stronę.
Alternatywą jest system stałego zasilania tuszem (CISS, Continuous Ink Supply System), który kosztuje od 100 zł (zależnie od modelu drukarki), a w cenie często jest już pół litra tuszu. Koszt pojedynczej strony wynosi nawet poniżej 1 grosza. Wadą jest druk za pomocą nieoryginalnych materiałów o lepszej lub gorszej jakości, więc osoby, którym zależy właśnie na jakości i jednocześnie na niskich kosztach (np. przy druku zdjęć), mogą być niezadowolone z efektów.
Najtaniej do Brothera
W tym wypadku instalacja systemu CISS jest mało opłacalna. Zamienniki można kupić dosłownie po kilka złotych, co daje koszty na poziomie kilku groszy za stronę.
Nie zmienia to faktu, że na aukcjach łatwo kupić systemy stałego zasilania tuszem do drukarek Brother albo urządzenia z zamontowanymi systemami. Ale np. Brother DCP-J140W z systemem CISS kosztuje ok. 650 zł, a sama drukarka 330 zł. Tymczasem tusze LC985 do tej drukarki są dostępne w „zawrotnej” cenie nawet poniżej 2 zł za sztukę – kupowanie systemu CISS jest zupełnie nieopłacalne.
HP bez zamienników
Posiadacze drukarek HP, przynajmniej tych z serii Ink Advantage, mają niewielki wybór. Zamienniki są, ale dokładnie w takiej samej cenie jak tusze oryginalne, które same w sobie są tańsze niż w przypadku „zwykłych” drukarek HP.
Jedynym sposobem taniego drukowania jest CISS dostępny dla niektórych drukarek. Na przykład dla modeli korzystających z kartridżów HP 363 czy 920 cena systemu stałego zasilania tuszem zaczyna się od 60 zł, dla wkładów HP 940 – od 120 zł, dla HP 655 (np. wspomnianego wyżej modelu 6525) – od 170 zł.