Test tabletów multimedialnych - kilka cali zawsze pod ręką
Mnogość modeli tabletów i ich bardzo duża rozpiętość cenowa sprawia, że trudno zakupić odpowiednie urządzenie. Przetestowaliśmy modele za kilkaset oraz za kilka tysięcy złotych i wyjaśniamy, czym się od siebie różnią.
W artykule:
- Przegląd rynku tabletów
- Jak wybrać model dla siebie
- Test 13 urządzeń
- Opisy najciekawszych modeli
Komunijna ofensywa kilku popularnych sieci hipermarketów zalała nasz rynek tanimi tabletami po 300–400 zł. Pozytywny skutek to trwałe obniżenie cen w tej grupie urządzeń oraz rosnące zróżnicowanie modeli. Gdy w maju testowaliśmy tablety z Biedronki i Carrefoura okazało się, że mimo różnego wyglądu urządzenia mają takie same funkcje i parametry, np. ekran 7 cali. Obecnie klient szukający taniego tabletu może wybierać między urządzeniami z ekranem 7, 8, 9, a nawet 10 cali. Może się zdecydować na model z wbudowanym modemem 3G, GPS-em lub aluminiową obudową.
Zmiana objęła także oprogramowanie tabletu. Podczas poprzedniego testu tabletów w PC Formacie cechą charakterystyczną tanich urządzeń była nieaktualna wersja systemu. Teraz większość urządzeń ma najnowszą, czwartą wersję OS-u, podczas gdy w droższych tabletach nadal zdarzają się urządzenia z Androidem 3. System Google zdominował tablety. Producenci zrezygnowali z Windows 7, który nie nadawał się do tabletów, a system iOS spotkasz tylko w ipadzie.
Segment tabletów kosztujących powyżej 1000 zł rozwija się znacznie mniej dynamicznie. Najważniejsze zmiany to rosnąca moc obliczeniowa, wyższa rozdzielczość ekranu oraz współpraca z zewnętrznymi akcesoriami, np. bezprzewodową klawiaturą, stacją dokującą, telewizorem. Coraz częściej można trafić na droższe tablety z ekranami mniejszymi niż 10 cali, np. 9,7 lub 8,9 cala.
Wybór krok po kroku
Wykorzystanie we wszystkich tabletach tego samego systemu operacyjnego – Androida – sprawia, że funkcje różnych urządzeń są bardzo zbliżone. Mimo tego nie polecamy kupowania pierwszego lepszego tabletu i w kilku punktach omówimy cechy, na które warto zwracać uwagę przy zakupie.
PRZYDATNE WIDŻETY
Pusty pulpit tabletu ma bardzo ograniczone funkcje. W systemie Android do ich rozszerzenia służą miniprogramy nazywane widżetami. Różnorodność tych aplikacji jest bardzo duża – od zegarka i prognozy pogody, przez klient sieci społeczonościowych i poczty e-mail, po przyciski włączające bądź wyłączające określone funkcje tabletu.
DARMOWE APLIKACJE
Możliwości tabletu możesz rozszerzać praktycznie bez ograniczeń, instalując dodatkowe programy (darmowe lub płatne), które pobierzesz bezpośrednio do pamięci tabletu, ze sklepu Google Play.
WBUDOWANE PORTY
Port USB (występujący w różnych konfiguracjach – najczęsciej microUSB) służy do podłączenia tabletu do komputera, a czasami także do podłączenia zewnętrznego modemu lub pamięci. Przez wyjście HDMI podłączysz tablet, np. do telewizora. Port karty pamięci pozwala rozszerzyć wbudowaną pamięć tabletu nawet o dodatkowe 32 GB.
KROK 1. Przekątna ekranu
Wybór przekątnej powinien zależeć od zastosowania tabletu – generalnie im większy wyświetlacz, tym wygodniejsza praca z tabletem w większości zastosowań, ale też mniejsza mobilność. Mniejsze urządzenie, np. 7-calowe, lepiej się sprawdzi jako czytnik e-booków, samochodowa nawigacja GPS, podręczny notatnik, konsola do gier, kamera lub aparat. Siódemkę możesz chwycić w obie dłonie i obsługiwać kciukami – w ten sposób np. bardzo wygodnie się pisze. Taka praca nie jest możliwa na tablecie 10-calowym. Tu jedną ręką trzymasz, a drugą obsługujesz tablet. Z drugiej strony, jeśli położysz urządzenie na blacie stołu, możesz używać do obsługi wszystkich palców dłoni, np. pisać jak na tradycyjnej klawiaturze qwerty. Duże tablety lepiej nadają się do przeglądania internetu, oglądania filmów, czytania komiksów.
KROK 2. Jakość wykonania
Biorąc tablet pierwszy raz do ręki, zwróć uwagę, czy tylną cześć obudowy pokryto materiałem zwiększającym przyczepność do dłoni – gumą, szorstkim aluminium itp. Używanie tabletu w obudowie z tzw. fortepianowego plastiku jest mniej komfortowe. Drugi istotny element to waga urządzenia. Ta zależy oczywiście od rozmiaru ekranu, ale nawet między tabletami o tej samej przekątnej wyświetlacza występują spore różnice wagi.
W tańszych tabletach na obudowie umieszczono wiele przycisków sprzętowych. W większości są one zbędne, ponieważ system Android 4 można obsługiwać za pomocą przycisków wyświetlanych na ekranie. Niezastąpione są tylko klawisz blokady ekranu oraz przyciski regulacji głośności. Obecność tych ostatnich nie gwarantuje, że będziesz mógł nimi zmieniać natężenie dźwięku – w tanich tabletach zdarza się, że przypisano im całkiem inne funkcje. W drogich tabletach znajdziesz tylko klawisze blokady ekranu i głośności. Dodatkowo mniej używane porty (np. karty pamięci) będą zakryte zaślepkami. Przydatny, choć rzadziej spotykany, jest przełącznik wyłączający rotację ekranu podczas obracania tabletu.
KROK 3. Parametry ekranu
Domeną tanich tabletów jest przeciętnej jakości ekran. Przejawia się to w kiepskich kątach widzenia oraz niskiej rozdzielczości ekranu, np. 800 na 480 punktów w tablecie 7-calowym (taki sam markowy tablet może mieć rozdzielczość ekranu 1280 na 720 punktów). Zwiastunem poprawy sytuacji są pierwsze tanie tablety z matrycą IPS (stosowaną też w droższych modelach). Taki ekran ma znacznie lepsze kąty widzenia – kiedy patrzysz nań pod kątem, nie pojawia się efekt negatywu. Jest to szczególnie istotne, gdy z tabletu korzysta jednocześnie więcej niż jedna osoba.
Kupując drogi tablet, nie musisz się martwić ani słabymi kątami widzenia, ani niską rozdzielczością. W tej grupie urządzeń dominują ekrany w formacie 16:10 – znacznie wygodniejsze od formatu 16:9, który można często spotkać w tabletach kosztujących poniżej 1000 zł.
KROK 4. Płynność działania
O szybkości działania tabletu decyduje moc użytego procesora i układu graficznego oraz ilość pamięci RAM. Są to elementy, które (obok ekranu) najmocniej różnicują tanie i drogie tablety. W tańszych modelach spotkasz jednordzeniowe procesory taktowane zegarem około 1,2 GHz. Podobne lub wyższe taktowanie mają układy stosowane w drogich tabletach, ale w tym przypadku mówimy o procesorach dwu- lub czterordzeniowych. Taki układ będzie potrzebny, jeśli kupujesz tablet z myślą o graniu w najnowsze gry z grafiką 3D. Przyda się także w oknie przeglądarki, gdy na ekranie pojawia się dużo elementów flash.
Procesor wpływa także na ogólną płynność działania tabletu, np. otwieranie programów, przewijanie menu. Do tych podstawowych zadań wystarczy procesor jednordzeniowy, pod warunkiem że tablet ma wystarczającą ilość pamięci RAM – najlepiej 1 GB. Niedobór RAM-u objawia się zawieszaniem się tabletu na kilka sekund podczas normalnej pracy z urządzaniem.
KROK 5. Wyposażenie
Tu zasada jest prosta – im droższy tablet, tym bogatsze wyposażenie. Najtańsze modele wyposażone są bardzo ubogo. Jedyny interfejs bezprzewodowej komunikacji to Wi-Fi. Nie ma ani bluetootha, ani GPS-u. Inaczej wygląda sytuacja z modemem 3G. Można go spotkać nawet w modelach za kilkaset złotych. Drogie tablety często są produkowane w dwóch wersjach – z modemem lub bez.
Kolejna różnica między dwoma grupami urządzeń to pojemność pamięci flash. W tańszych tabletach nie przekracza 8 GB (a czasem wynosi tylko 4 GB). Z kolei w droższych modelach ilość pamięci nie spada poniżej 16 GB.
Choć nie jest to regułą, droższe tablety mają lepsze akumulatory, ale większość tanich modeli jest wyposażona w baterię, która pozwala na 6–8 godzin ciągłego odtwarzania filmów. W trybie czuwania czas pracy zwiększa się do kilku dni.
Podsumowanie testu
Testowane tablety podzieliliśmy na kosztujące poniżej tysiąca oraz powyżej tysiąca złotych. Dla obydwu grup zastosowaliśmy te same kryteria oceny. Różnica w wyniku uzyskanym przez tablet Tracer, który zajął pierwsze miejsce w grupie tańszych urządzeń, a ostatnim modelem z grupy droższych urządzeń (Huawei) jest minimalna. To pokazuje, że w okresie kilku miesięcy tańsze urządzenia mogą zagrozić pozycji droższych tabletów.
Obudowa i wykonanie
Tańsze tablety zdecydowanie nie przyciągają wzroku atrakcyjnym wyglądem. W większości przypadków są to urządzenia dość grube, o prostym wzornictwie, z dużą liczbą portów umieszczonych na prawej krawędzi obudowy. Najciekawszy wygląd ma urządzenie Tracera o przyjemnie zaokrąglonej obudowie. Niedoróbki w wykonaniu, które wykryliśmy, to grzechoczące klawisze w tablecie Pentagram, poruszający się w obudowie element w o’Lofer i wystający z obudowy róg ekranu w urządzeniu GoClever.
W grupie droższych urządzeń ciekawie prezentują się tablety Motorola (o ściętych kantach), Fujitsu i Toshiba. Szczególnie ten ostatni model jest bardzo smukły (cienki), lekki i ma świetnie wykonaną obudowę.
Ocena ekranu
Nie mamy uwag do wyświetlaczy droższych tabletów. Mają odpowiednie kąty widzenia i rozdzielczość. Wśród tańszych urządzeń pozytywnie wyróżniają się tablety 9,7-calowe – Tracer i GoClever. Oba mają matryce IPS o dobrych kątach widzenia. Małe, 7-calowe tablety Manta i Apollo mają ekrany o niskiej rozdzielczości, która negatywnie wpływa na czytelność wyświetlanego obrazu. Stwierdziliśmy także niedostateczną moc podświetlenia matrycy w tablecie o’Lofer (to jedno z 4 urządzeń o wyświetlaczu w niewygodnym formacie 16:10). Nawet po ustawieniu jasności na maksymalną wartość ekran był zdecydowanie zbyt ciemny.
Wyposażenie
Tylko 3 z 13 przetestowanych tabletów (Acer, Fujitsu i Asus) wyposażono w czterordzeniowe procesory najnowszej generacji. O tym, jak dużą przewagę wydajności daje taki układ, możesz się przekonać, spoglądając na wykres na stronie 69, który pokazuje osiągi tabletu w benchmarku płynności wyświetlania grafiki 3D.
Aż cztery z tańszych testowanych tabletów zbudowano z wykorzystaniem 512 MB pamięci RAM. Tym urządzeniom zdarzają się denerwujące przestoje w pracy.
Osoby planujące zakup tabletów GoClever, Apollo, Manta i o’Lofer powinny dodać do listy zakupów kartę pamięci o pojemności przynajmniej 4 GB – drugie tyle, ile ma sam tablet. Łączna pojemność 8 GB to rozsądne minimum.
Pod względem wydajności zastosowanego akumulatora pozytywnie zaskoczył produkt o’Lofer, który bez ładowania może działać dłużej od sporej części drogich tabletów. Prawdopodobnie jest to wynik wspomnianego słabego podświetlenia ekranu, które pobiera mało prądu. Dobrze wypadł też Tracer, osiągając wynik porównywalny z modelami Toshiby, Asusa i Samsunga.
Najgorszy akumulator okazał się mieć tablet firmy Pentagram – niecałe 5 godzin pracy w trybie odtwarzania filmu, bez ładowania.
System i interfejs
Dwa z testowanych modeli (ale żaden z grupy tańszych), czyli Motorola i Huawei, mają starszą wersję systemu Android. Wszystkie inne działają pod kontrolą Androida 4.0.3, który był najnowszą wersją systemu podczas naszego testu.
Większość producentów wyposażyła swoje tablety w surową wersję Androida, nie wprowadzając żadnych zmian do wyglądu interfejsu. Jak dużą różnicę, przy niewielkim nakładzie pracy, dają takie modyfikacje, pokazuje przykład tabletu Acera. Aktywowane przyciskiem na ekranie menu w kształcie pierścienia daje szybki dostęp do najczęściej używanych funkcji (użytkownik może konfigurować zawartość tego menu). Także tablet Samsunga (7-calowy rodzynek w grupie droższych urządzeń) ma interfejs o zmodyfikowanym wyglądzie. Zmieniono wygląd ikon, okien menu i widżetów. Interfejs otrzymał także całkiem nową funkcję w postaci miniaplikacji (np. kalkulator) dostępnych na głównym ekranie.
Opis zwycięzcy testu w kategorii do 800 zł
1. miejsce - Tracer Neo 9.7 IPS
Wykonanie tabletu nie budzi zastrzeżeń. Na prawej krawędzi urządzenie ma wszystkie porty komunikacyjne, a na górnej m.in. przycisk cofnij. Format ekranu, nietypowo, nie jest panoramiczny. Dzięki temu tablet wygodnie leży w dłoni. Z drugiej strony niektóre aplikacje działające pod tym systemem nie są przystosowane do takiego formatu ekranu i muszą być nienaturalnie rozciągnięte. Neo ma dobry ekran IPS, działa płynnie i jest wyposażony w komplet potrzebnych programów. Niestety klawiatura nie ma polskiego słownika.
- Wygodny format ekranu
- Płynna praca
- Dobre wykonanie
- Za wysoka waga
- Brak polskiego słownika
Opis zwycięzcy testu w kategorii do 2500 zł
1. miejsce - Toshiba AT200
Tablet Toshiby jest świetnie wykonany. Obudowa ze szczotkowanego materiału przypominającego aluminium ma zaledwie 7 mm grubości i jest bardzo lekka jak na swoje wymiary. Szkoda, że ramka wokół ekranu nie jest mniejsza. Nie zaszkodziłyby też zaślepki na portach komunikacyjnych. W trakcie testu tablet otrzymał aktualizację do najnowszej wersji Androida. W przeciwieństwie do innych 10-calowych, topowych modeli ma procesor z dwoma, a nie z czterema, rdzeniami. Zastrzeżeń nie budzi czas pracy na baterii.
- Świetne wykonanie
- Tylko 7 mm grubości
- Niska waga
- Niestandardowe gniazdo ładowania
- Tylko dwurdzeniowy CPU