Tusz i toner w dobrej cenie
Producenci drukarek zachęcają do stosowania oryginalnych materiałów eksploatacyjnych, ale w sprzedaży jest mnóstwo zamienników w znacznie niższych cenach. Warto policzyć, ile da się na tym oszczędzić, oczywiście mając na uwadze ryzyko związane choćby z gorszą jakością wydruków.
Większość zamienników to oryginalne materiały eksploatacyjne, lecz zregenerowane: opróżnione, oczyszczone i ponownie napełnione tuszem lub tonerem. Taki proces powoduje, że oryginalne kartridże czy tonery nie lądują na śmietniku, lecz trafiają ponownie do użytku, a cykl regeneracji może być powtórzony kilkakrotnie. Również producenci drukarek coraz bardziej elastycznie traktują temat eksploatacji, na co wskazują na przykład tańsze tusze z rodziny HP Ink Advantage albo rozwiązanie Epson Ink Tank System (stałe zasilanie tuszem). W przypadku każdej drukarki warto policzyć, ile kosztuje oryginalny tusz lub toner, a ile można by zyskać, stosując zamiennik. Jeśli dopiero zamierzasz kupić drukarkę, również zwróć uwagę na aspekt związany z eksploatacją.
Zamienniki do drukarek atramentowych
Atramentówki to najczęściej używane drukarki w domu – niekiedy urządzenia bardzo tanie, do których zestaw tuszów kosztuje więcej niż sama drukarka. Dlatego zamienniki, jeżeli są dostępne, odgrywają w tym przypadku dużą rolę.
Zalety zamienników
Aby porównać możliwości materiałów oryginalnych z zamiennikami, sprawdziliśmy ceny kilkunastu najpopularniejszych zasobników. To zasobniki jednokolorowe bądź trójkolorowe (CMY), sprzedawane pojedynczo lub w zestawach. Ich ceny zaczynają się od około 40 zł (np. Epson T1281/2/3/4), a kończą na kwocie około 70 zł za pojedynczy zasobnik.
Koszty zamienników są niższe średnio o 50–70 procent. Najtańsze do drukarek Brothera są nawet po 5 zł, w czym przoduje marka Actis. W przypadku drukarek HP, w których kartridż jest zintegrowany z głowicą drukującą, nie ma możliwości kupienia tak tanich zamienników, ich ceny wynoszą 30–60 zł.
Wady zamienników
Warto mieć świadomość skutków ubocznych stosowania materiałów nieoryginalnych. To przede wszystkim pogorszenie jakości druku, choć nie zawsze, bo dobre zamienniki są w zasadzie identyczne z oryginalnymi. Druga sprawa to bliżej nieokreślona wydajność – czasami trochę większa, ale często dużo mniejsza niż oryginałów (mają mniej tuszu).
Podczas używania zamienników istnieje też większe ryzyko zatkania głowic (zwłaszcza delikatnych głowic Epsona) niż podczas stosowania materiałów oryginalnych. Da się to na szczęście naprawić we własnym zakresie dzięki płynom do udrażniania dysz. Stosowanie zamienników wiąże się też z ryzykiem utraty gwarancji na drukarkę, jeśli producent udowodni, że awaria powstała z ich powodu.
Jeszcze taniej, czyli stałe zasilanie tuszem
Rozwiązania CISS (ang. Continuous Ink Supply System, co oznacza system stałego zasilania tuszem) są od lat stosowane w drukarkach wielkoformatowych. Podobne rozwiązania do drukarek domowych można znaleźć na aukcjach i w sklepach internetowych, a fabryczne rozwiązania oferuje Epson.
Oferta Epsona
Aby użytkownicy nie obawiali się utraty gwarancji na sprzęt, Epson fabrycznie montuje rozwiązania CISS (pod nazwą Ink Tank System) w wybranych modelach drukarek. Niestety, wiąże się to ze znacznie wyższą ceną drukarek niż „zwykłych” modeli o zbliżonych parametrach. Najtańsza drukarka ITS, model L110, kosztuje od 520 zł.
Atrament do drukarek ITS może nie jest tani, bo za komplet czterech kolorów trzeba zapłacić około 100 zł. Ale za to jest bardzo wydajny, bo czarny tusz wystarcza na 4000 stron, a kolorowe – na około 6500 stron. Dzięki temu koszt wydrukowania kolorowej strony wynosi zaledwie 1,5 grosza.
Do każdej drukarki
Systemy CISS do samodzielnego montażu są przeznaczone przede wszystkim do drukarek Epsona i Canona. Składają się z dwóch elementów: kartridżów montowanych w głowicy oraz większych rezerwuarów na tusz, stawianych poza drukarką. Cały komplet, łącznie z zapasem tuszu, kosztuje około 100 zł, a można go zamontować nawet w najtańszej drukarce. Rozwiązanie jest więc bardzo tanie, choć jego eksploatacja może nastręczać pewnych trudności.
Dalsze użytkowanie też kosztuje grosze. Przykładowo, zestaw pięciu buteleczek po 100 ml to koszt około 50 zł. Powinno to wystarczyć do wydrukowania 6500 stron, zatem pojedyncza kolorowa strona kosztuje zaledwie 0,7 grosza.
Zamienniki do drukarek laserowych
Również małe drukarki laserowe cieszą się powodzeniem wśród użytkowników domowych, co wynika z niższych kosztów druku niż w przypadku przeciętnej atramentówki. Wydruk jednej strony dokumentu kosztuje kilka groszy, podczas gdy na drukarce atramentowej jest to kilkanaście groszy. Oczywiście alternatywne materiały eksploatacyjne też wpływają na te liczby.
Atutem drukarek laserowych są nie tylko koszty eksploatacji, ale także możliwość druku takiej liczby dokumentów, przy której urządzenia atramentowe uległyby awarii.
Co można zyskać
Oryginalne tonery do małych, czarno-białych laserówek, bo tylko takie braliśmy pod uwagę, kosztują od 130 zł (średnia cena tonera z naszej tabeli to 255 zł). Najmniej pojemne wystarczają teoretycznie na 1000 stron, zatem wydruk pojedynczej strony kosztuje ponad 10 groszy. To trochę lepszy wynik niż w typowej drukarce atramentowej, ale koszt można obniżyć, kupując droższą, większą drukarkę (większy toner pozwoli na wydruk np. 2000 stron przy niewiele wyższej cenie) albo zamiennik.
W przypadku zamiennika średnia cena wynosi około 90 zł, a więc jest o 65 procent niższa od materiału oryginalnego. Najtańsze markowe tonery, jakie znaleźliśmy, to zamienniki HP 12A – kosztują od 40 zł (zapewne ze względu na popularność).
Na Allegro pojawiają się podobne produkty nawet po 18–19 zł, tylko że nie mają nawet nazwy. Oczywiście można z nimi eksperymentować i niewykluczone, że wiele z nich również zapewnia wysoką jakość druku.
Ogromne różnice w cenach widać w przypadku wydajnych tonerów, np. modelu Xerox 106R01415, który kosztuje około 530 zł, a wystarcza na 10 000 stron. Cena zamiennika to 170–180 zł, więc w twojej kieszeni zostaje ok. 350 zł.
Parametry tonerów
Podobnie jak w przypadku kartridżów z tuszem producenci zamienników do drukarek laserowych też zapewniają materiały fabrycznie nowe lub regenerowane. W obu przypadkach technologia produkcji jest względnie prosta, choć oczywiście łatwiej zregenerować istniejący zasobnik, dosypując do niego odpowiednią ilość tonera. W ten sposób powstają najtańsze zamienniki.
Na etapie regeneracji zwykle wykonuje się jeszcze dwie dodatkowe czynności: resetuje lub wymienia czip zabezpieczający, a czasem również pokrywa bęben światłoczuły specjalnymi środkami, które zwiększają jego trwałość. Zatem użytkownik otrzymuje gotowy produkt, często objęty solidną gwarancją, aż do wyczerpania proszku.
Ryzyko
Niebezpieczeństwo uszkodzenia drukarki laserowej przez użycie niewłaściwych materiałów jest znikome. Nie ma obawy o zatkanie głowic czy uszkodzenie mechanizmu, bo w tanich modelach najważniejsza część mechaniczna (bęben światłoczuły) mieści się zazwyczaj w samym kartridżu z tonerem. Po wymianie materiałów eksploatacyjnych ewentualne problemy z jakością druku znikają. Zatem używanie zamienników jest nawet bezpieczniejsze niż w atramentówkach.
Jednak złej jakości zamienniki mogą być powodem kłopotów. Niektóre już od początku nie nadają się do użytku. Są to wkłady regenerowane, tzn. z dosypanym tonerem, czasami źle zamknięte i nieszczelne. Bywa, że toner wysypie się już podczas transportu albo wewnątrz drukarki, robiąc w ten spos ób spory bałagan. Dlatego zachęcamy do używania zamienników sprawdzonych marek.
Porady dotyczące druku oraz eksploatacji drukarek
Porady dotyczące druku oraz eksploatacji drukarek
Drukarka odpowiednia do zastosowań
Duży wpływ na koszt druku ma sama drukarka. W warunkach domowych, przy pojedynczych wydrukach, optymalna jest zazwyczaj drukarka atramentowa, jednak podczas eksploatacji można natknąć się na kilka problemów.
Często się zdarza, że nie potrzebujesz nic drukować przez wiele dni. Może to spowodować zasychanie tuszu w głowicy, co będzie wymagało jej kosztownego czyszczenia (zużywa się na to sporo tuszu). Z tego powodu nie należy odłączać drukarki od zasilania na długi czas – niektóre modele w stanie bezczynności przeprowadzają procedury konserwacyjne, co zapobiega właśnie zasychaniu tuszu.
W drugiej skrajnej sytuacji, czyli przy dużej liczbie wydruków, problemem stają się koszty, ale też konieczność częstej wymiany kartridżów. Trzeba rozważyć zastosowanie systemu CISS albo zakup drukarki laserowej.
Opcje sterowników
Sterowniki drukarek mają wiele funkcji pozwalających oszczędzać materiały eksploatacyjne oraz papier. W przypadku drukarki atramentowej warto odszukać opcję Kopia robocza lub podobną, która zapewnia zarówno mniejsze zużycie toneru, jak i szybsze drukowanie.
W przypadku drukarek laserowych opcja może nosić prostą nazwę Oszczędzanie tonera. Również warto ją włączyć, żeby domyślnie wydruki były robione właśnie w tym trybie. Jeśli będzie ci zależało na lepszej jakości, standardowy tryb drukowania możesz włączać tylko dla wybranych wydruków.
Oszczędzanie papieru
Sterowniki drukarek umożliwiają również włączenie opcji związanych z oszczędzaniem papieru. Przede wszystkim jest to ręczny Druk dwustronny, przydatny w drukarkach bez automatycznego dupleksu.
Jednym z pomysłów na obniżenie kosztów jest też drukowanie na kartkach, które z jednej strony są już zadrukowane, a na drugiej jeszcze czyste. Można wypróbować takie rozwiązanie, ale w praktyce stwarza ono więcej problemów niż korzyści.
W dokumentach liczących wiele stron warto używać opcji Kilka stron na jednej kartce papieru. Najlepiej drukować po dwie strony na kartce, bo przy większej liczbie (np. 4 strony) będą one nieczytelne.
Cena papieru stanowi też bardzo duży udział w kosztach druku zdjęć. Najprostszym wyjściem jest zastosowanie taniego, niemarkowego papieru fotograficznego. Zdjęcia będą się różniły od wydrukowanych na papierze oryginalnym, ale nadal będą dobre.
Dodatkowe programy
Jeśli dużo drukujesz, warto stosować dodatkowe oprogramowanie usprawniające ten proces. Przykładem może być CleverPrint, opisywany przez nas w PC Formacie 2/2014. Może on umieścić na jednym wydruku strony pochodzące z różnych dokumentów (żaden sterownik drukarki tego nie potrafi), a następnie rozjaśnić elementy, by oszczędzić tusz lub toner.
W drukarkach użytkowanych przez wiele osób można wykorzystać oprogramowanie monitorujące pracę drukarki, np. darmowy PaperCut Print Logger czy Karens Print Logger. Programy zbierają informacje o tym, kto ile drukuje, więc jak na dłoni widać, skąd się biorą wysokie koszty eksploatacji.
Płyn lub proszek
Oprócz zakupu alternatywnych materiałów eksploatacyjnych jest jeszcze jeden sposób obniżenia kosztów druku – zakup samego tuszu (w buteleczkach) lub tonera (również w butelce, ale w postaci proszku). Taki materiał należy w odpowiedni sposób dolać lub dosypać do oryginalnych, pustych zasobników. Trzeba przy tym pamiętać, że większość kartridżów oraz tonerów jest wyposażona w chipy, które należy zresetować za pomocą odpowiedniego urządzenia (i ewentualnie oprogramowania). Można również kupić tzw. wieczne chipy, które nigdy nie zasygnalizują drukarce, że tusz lub toner już się wyczerpał.