YouTube chce mieć własny odpowiednik TikToka
Firma pracuje nad modułem pozwalającym na przesyłanie krótkich filmików z licencjonowaną muzyką.
Sukces komunikatora TikTok, służącego do przesyłania króciutkich nagrań filmowych, nie umknął uwadze gigantów. Aplikacja ta istnieje od dawna i sukcesywnie zdobywała popularność, jednak w ostatnim czasie odnotowała wzrost popularności wynoszący 125%. Podobnie więc jak było przed laty w przypadku Snapchata, także i teraz kolejne firmy myślą o zaoferowaniu swoim użytkownikom czegoś podobnego do TikToka.
Opracowywana przez YouTube'a funkcja Shorts ma pozwolić użytkownikom na wymienianie się krótszymi filmikami z licencjonowaną muzyką, dostępną w usłudze YouTube Music. Firma nie potwierdziła jeszcze oficjalnie tych doniesień. O sprawie poinformował Dylan Byers z NBC News, powołując się na swoją rozmowę z Susan Wojcicki, CEO Youtube'a.
Choć nie padła jeszcze żadna wiążąca deklaracja, to wiadomo, że koncern od jakiegoś czasu przygląda się fenomenowi TikToka. Przy tak ogromnej bazie użytkowników wydaje się, że nowa funkcja portalu byłaby skazana na sukces.
