Youtuber zbudował w domu laser, który topi wolfram i przepala diamenty
Co można zrobić w garażu, kiedy ktoś się nudzi? Drake Anthony, znany bardziej jako styropyro, stworzył prawdopodobnie najmocniejszy na świecie ręczny laser. Jak się okazuje, 250 W mocy wystarczy, by przepalać się przez monety, wolfram czy nawet diamenty.
Jak przekazuje sam konstruktor, jego dzieło jest około 50 tys. razy mocniejsze od typowych wskaźników laserowych, jakie można kupić w sklepach z elektroniką. Mieści się zaś w obudowie po starym ręcznym predkościomerzu – styropyro wykorzystał tu doświadczenia z poprzedniego, podobnego projektu.
Laserowe działo z garażu
Do wnętrza wspomnianej obudowy trafiło 20 diod emitujących niebieskie światło laserowe. Charakterystyka zasilania? Ok. 30 V i 10 A. Układ chłodzenia bazuje na zapożyczonym z peceta systemie w postaci bloku wodnego, pompki i radiatora, co umożliwia stabilną pracę potężnego źródła światła.
Dzięki wymiennej linii optycznej użytkownik może przełączać się między wiązką skupioną o średnicy 3 mm (tryb "cięcia") a rozproszoną wiązką 30 mm. Pierwsze efekty działania lasera są spektakularne: kartka papieru i kawałek plastiku zapalają się natychmiast, a przepalenie się przez drewniany bloczek trwa krócej niż dwie sekundy. Moc jest tak duża, że stopieniu ulegają puszki aluminiowe, brąz czy wolfram. Co ciekawe, moc lasera pozwala nawet… tworzyć syntetyczne rubiny czy przepalać się przez diamenty, z których jeden zresztą podczas prezentacji eksploduje.
Oczywiście twórca tego potężnego lasera jest już doświadczonym w kwestiach bezpieczeństwa człowiekiem. Warto jednak nadmienić, że nawet krótkotrwała ekspozycja siatkówki oka na znacznie słabszą wiązkę może doprowadzić do trwałej ślepoty lub uszkodzić aparaty, smartfony lub kamery. Widoczne w niżej przedstawionym materiale urządzenie bardziej jednak przypomina laser przemysłowy niż wskaźnik i w związku z tym jest również znacznie bardziej niebezpieczne. Zresztą, sam autor zaznacza, że nabycie takiego emitera jest dość… cóż, wątpliwe prawnie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
2025 world's strongest handheld laser
Grzegorz Karaś, dziennikarz pcformat.pl