Zawsze pod ręką

W artykule:

• Cechy dobrego tabletu
• Test 11 urządzeń
• Opis przetestowanych produktów
• W czym tablet jest lepszy od peceta i laptopa
• Ceny tabletów

Kluczowym elementem każdego tabletu jest ekran. Jego znaczenie jest podwójne, bo dzięki funkcji dotyku zastępuje nie tylko monitor, ale też klawiaturę i myszkę.

Rozmiar ekranu.
Większa przekątna ekranu to wygodniejsze korzystanie z dotykowego interfejsu – ikony są większe, a na ekranie mieści się więcej informacji, np. więcej widżetów, można przeglądać strony internetowe bez ich powiększania. Duży ekran przyda się także, jeśli tablet będziesz wykorzystywał do oglądania filmów. Z drugiej strony rozmiar ekranu bezpośrednio przekłada się na wielkość urządzenia, a pośrednio na jego wagę.

Rozdzielczość.
Większa liczba pikseli sprawia, że ekran jest czytelniejszy, a elementy interfejsu cieszą oko ładnym wyglądem. Ponadto wysoka rozdzielczość przydaje się podczas oglądania filmów i grania.

Format ekranu.
Tablety mają najczęściej ekran w formacie 16:10, który sprawdza się w większości zastosowań. Sporadycznie występujące ekrany o formacie 16:9 kiepsko się sprawdzają przy czytaniu e-booków i przeglądaniu internetu, za to lepiej się nadają do oglądania filmów.

Widoczność obrazu pod kątem.
Chociaż tablet jest urządzeniem, z którego najczęściej korzysta jedna osoba trzymająca urządzenia na wprost twarzy, niskie kąty widzenia znacznie obniżają komfort korzystania z tabletu – kolory są wyblakłe i pojawia się efekt negatywu. W skrajnych przypadkach na ekranie praktycznie nic nie widać.

Obsługa dotyku.
Tańsze tablety są wyposażone w ekrany opornościowe o przeciętnej czułości i bez funkcji multidotyku. Ekrany pojemnościowe, montowane w droższych tabletach, praktycznie bezbłędnie rozpoznają polecenia dotykowe i mają przydatny multitouch.

Podobnie jak w smartfonach tańsze urządzenia mają mniej możliwości i podzespoły gorszej jakości, np. za cichy głośnik. Droższe tablety dają gwarancję wysokiej jakości podzespołów i bogatsze wyposażenie.

Interfejsy bezprzewodowe.
Standardem jest moduł Wi-Fi. Bluetooth, który można wykorzystać np. do podłączenia bezprzewodowych głośników, znajdziesz w większości, ale nie we wszystkich tabletach. Część urządzeń jest dostępna w wersji z modemem 3G – cena takiego urządzenia jest o kilkaset złotych wyższa niż wersji bez modemu.

Przyciski.
Ich liczbę producenci redukują do minimum (wzorując się prawdopodobnie na iPadzie). W niektórych tabletach znajdziesz tylko przyciski blokady ekranu i regulacji głośności. Jednak dobrze, jeśli tablet ma dodatkowo przyciski home i cofnij. Rzadko spotykanym, ale przydatnym przyciskiem jest blokada obracania ekranu.

Głośnik.
Bardzo ważny element dla użytkowników, którzy za pomocą tabletu zamierzają oglądać filmy lub słuchać muzyki. Tylko nieliczne tablety są wyposażone w głośniki stereo – oglądanie filmów na tabletach z głośnikami mono jest mniej komfortowe.

Złącza.
Większość tabletów ma port na karty micro-SD lub SD. Nowością jest złącze USB, które pozwala podłączyć pamięć masową. W droższych tabletach znajdziesz wyjście HDMI.

Aparat.
Fotografowanie i nagrywanie filmów z pewnością nie należy do głównych zadań tabletu, dlatego nie należy przykładać zbyt dużej wagi do jakości aparatu. Większość urządzeń oferuje przynajmniej przednią kamerę, którą możesz wykorzystać do rozmów wideo.

Bateria.
Bardzo istotny element, jeśli tablet ma służyć do codziennej pracy. Mniej ważny, jeśli z urządzenia będziesz korzystać 1–2 godziny dziennie. Jakość wbudowanego akumulatora bezpośrednio zależy od ceny tabletu.

W dostępnych w Polsce tabletach znajdziesz trzy systemy operacyjne: Apple iOS, Microsoft Windows 7 i Google Android. Pierwszy jest zainstalowany tylko w iPadzie. Android występuje w dwóch wersjach 2,x (znanej ze smartfonów) i 3,x, które znacznie się różnią wyglądem interfejsu. Od zainstalowanego systemu zależy gama dostępnych funkcji i aplikacji oraz wygląd interfejsu.

Przeglądarka internetowa.
Przede wszystkim powinna działać płynnie – bez nieprzyjemnych zatrzymań przy przewijaniu strony. Podczas surfowania w sieci bardzo przydatna jest funkcja swobodnego powiększania ekranu za pomocą gestu szczypania (tylko ekrany multidotykowe) oraz automatycznego dostosowywania widoku strony do wielkości ekranu (po jednorazowym puknięciu palcem w ekran). Niektóre tablety z systemem Android i wszystkie z Windows potrafią wyświetlać elementy flash strony WWW, co czasami negatywnie wpływa na płynność działania przeglądarki.

Klawiatura.
To bardzo istotny element wykorzystywany w większości zastosowań tabletu. Powinna zajmować przynajmniej połowę wysokości ekranu, mieć funkcję kopiuj-wklej i korzystać z dobrego słownika języka polskiego z funkcją automatycznego poprawiania błędów.

Sklep z aplikacjami.
Nowo kupiony tablet jest najczęściej dosyć skromnie wyposażony w aplikacje. Programy pobrane z cyfrowego sklepu pozwalają w dużym stopniu kształtować możliwości tabletu. W sklepie znajdziesz aplikacje płatne i darmowe. Także gry.

Czytnik e-booków.
Praktycznie każdy tablet ma preinstalowaną aplikację do czytania książek. W każdym urządzeniu czytnik wygląda inaczej, jednak dobrą aplikację rozpoznasz po szybkim wczytywaniu stron, możliwości regulacji jasności ekranu, regulacji wielkości czcionki i obsłudze zakładek. Najlepiej, jeśli czytnik, oprócz otwierania e-bookowego formatu epub, współpracuje również z plikami PDF.

Pakiet biurowy.
Wybierając tablet, sprawdź, czy zainstalowany w nim pakiet biurowy nie jest wersją próbną z ograniczonymi możliwościami. To bardzo częsta sytuacja – pakiet w wersji trial nie pozwala tworzyć nowych plików, a jedynie otwierać już istniejące dokumenty. Funkcje pakietu zazwyczaj nie wykraczają poza edytor tekstu, arkusz kalkulacyjny i moduł do tworzenia prezentacji. Nowinką jest możliwość przechowywania dokumentów w sieci, np. w usłudze Google Docs lub Dropbox.

Popularność tabletów zaczęła się wraz z premierą pierwszego iPada – w styczniu 2010 roku. Co prawda urządzenia tego typu pojawiały się na rynku już kilka lat temu (m.in. pod marką HP i Acer), ale wówczas nie zyskały uznania użytkowników. Obecnie jest inaczej. Światowa sprzedaż tabletów w ubiegłym roku wyniosła lekko ponad 17 milionów sztuk. W roku bieżącym osiągnie blisko 70 milionów urządzeń, a za cztery lata wyniesie ponad 294 miliony sztuk (źródło Gartner). Duża popularność nowego typu urządzeń odbija się negatywnie na rynku komputerów. Według IDC w pierwszym kwartale bieżącego roku sprzedaż pecetów spadała o 3,2 proc. Ta tendencja będzie się pogłębiała.

Test wyraźnie pokazał, jak istotny dla tabletu jest system operacyjny. Windows 7 zainstalowany w Acer Iconia W500 i iCom Terra Pad to najgorszy wybór – system nie jest dostosowany do małych 7–10-calowych ekranów. Ikony są tak małe, że do obsługi nawet bardzo precyzyjnego ekranu dotykowego trzeba dużej dokładności. Na dodatek Windows 7 jest skomplikowanym (w porównaniu do systemów mobilnych) systemem, jeśli chodzi o dostęp do ustawień. Często, aby dostać się do danej opcji, trzeba otworzyć kilka okien, nawigować między zakładkami itp. Problemem jest też mała klawiatura ekranowa, która nie zajmuje nawet jednej trzeciej wielkości ekranu.

W systemach mobilnych nie ma takich problemów. Android i iOS mają duże ikony, a ustawienia tabletu są zgromadzone w jednym miejscu. Tablety z Androidem 3.0 (w naszym teście Acer Iconia A500 i Samsung Galaxy Tab 10.1, ASUS Eee Transformer) mają dużo nowocześniejszy interfejs (nie tylko pod względem wyglądu) niż urządzenia ze starszym systemem w wersji 2.x. Starsza wersja Androida, aby nadążyć za nowszą wersją, wymaga dobrej nakładki graficznej – jak u zwycięzcy testu HTC Flyer.

Android 3.0 daje ogromne możliwości w kwestii indywidualnych ustawień, a dzięki skrótom na pulpicie ułatwia dostęp do wszystkich, nawet bardzo szczegółowych, opcji.

Znakomicie sprawdzają się także widżety – już z poziomu pulpitu (bez otwierania kolejnych okien) można mieć dostęp do wszystkich potrzebnych informacji (poczty, prognozy pogody, najnowszych wpisów na Facebooku itp.) W iOS widżetów nie ma, a pulpit ma skromne funkcje informacyjne. System Apple jest za to łatwiejszy do opanowania dla nowego użytkownika niż Android.

Praca z tabletem jest najprzyjemniejsza, gdy ma on ekran o przekątnej 9–10 cali. Niestety czasami, jak w Iconii A500 czy tabletach z Windows 7, okupione jest to dużą wagą. A ciężki tablet szybko męczy rękę i obniża komfort pracy. Na polu dobrego stosunku wielkości do wagi wyróżniają się samsungi.

Słabością tańszych tabletów – Prestigio, Creative – są słabe kąty widzenia ekranu. Na dodatek w pierwszym urządzeniu występowały ogromne problemy z precyzją odczytywania poleceń dotykowych, a kalibracja ekranu nie pomogła. Aż 6 z 8 testowanych tabletów ma ekrany multitouch.

Pod względem czasu pracy na baterii bezkonkurencyjny okazał się iPad 2 – ponad 774 minuty. Bardzo dobry wynik uzyskał także Galaxy Tab 10.1. Ale nawet na tańszych tabletach można oglądać film przez dobrych kilka godzin bez ładowania baterii.

Ponad połowa testowanych urządzeń jest wyposażona w pamięci flash o dużej pojemności – powyżej 16 GB. Mała objętość pamięci – jak 4 GB w tablecie Prestigio – mocno ogranicza użycie urządzenia jako mobilnego odtwarzacza filmów.

W sytuacji, gdy ze sklepu z aplikacjami można pobrać program o praktycznie dowolnych funkcjach, wyposażenie tabletu w fabryczne aplikacje traci na znaczeniu. Dlatego gama zainstalowanych fabrycznie aplikacji w testowanych tabletach była bardzo zróżnicowana. Na przykład w urządzeniu Prestigio znalazło się kilkadziesiąt programów (część dobrano chyba przypadkowo), a w droższych tabletach (np. iPad2, Galaxy 10.1) producenci ograniczyli się do minimum, m.in. odtwarzaczy multimedialnych, klienta poczty, przeglądarki internetowej. Wyjątkiem od tej reguły jest Flyer.

Uznaliśmy, że najlepszy pakiet biurowy ma Galaxy Tab 10.1. Quick Office HD pozwala tworzyć i pracować z dokumentami Word, Excel i Power Point oraz przechowywać je w tzw. chmurze, np. za pomocą Google Docs czy Dropboksa.

Tablet Samsunga nie ma czytnika e-booków (ma się pojawić jako aktualizacja systemu), który najlepiej działa w tablecie Apple – jest bezkonkurencyjny pod względem możliwości i płynności działania.

Pod względem płynności działania najlepiej sprawdziły się tablety z dwurdzeniowymi procesorami – Galaxy Tab 10.1, Iconia A500 i iPad2, Eee Transformer. Nie ustępował im jednordzeniowy procesor Flayera o zegarze aż 1,5 GHz.

Wymienione urządzenia, a także modele Galaxy Tab i Creative Ziio, mają bardzo dobrej jakości klawiaturę ekranową. Ciekawostką, ale wciąż wymagającą dopracowania, jest możliwość dyktowania tekstu (po polsku) tabletom z Android 3.0. System rozpoznaje mowę i zamienia ją na tekst.

Korzystanie z klawiatury jest jeszcze wygodniejsze, gdy wspiera ją dobry słownik języka polskiego – taki jak w obydwu tabletach Samsunga, Asusie i HTC. Tablet rozpoznaje i poprawia błędy, sam wstawia polskie znaki, kropki i wielkie litery. Fabrycznie bogaty słownik można wzbogacać o dodatkowe słowa.

Apple nie ma już monopolu na rynku tabletów, a iPad przestał być urządzeniem unikatowym – choć wciąż pozostaje znakomitym tabletem, ale o bardzo wysokiej cenie. Wyrosła mu konkurencja w postaci urządzeń z systemem Android 3.0, które łączą dobrą jakość z umiarkowaną ceną. Właśnie ta rosnąca grupa urządzeń powinna być obiektem zainteresowania kupujących.

Najtańsze urządzenia z Androidem 2.x to wybór ryzykowny, bo mniej znani producenci lubią wprowadzać do systemu dużo zmian, często nieprzemyślanych. Problemem jest też jakość wykonania. Warto dobrze się przyjrzeć takiemu tabletowi przed zakupem.

Jeszcze pół roku temu rynek tabletów ograniczał się do kilku zaledwie modeli. Jednak od początku tego roku obserwujemy wysyp nowych urządzeń i obecnie można już wybierać wśród kilkudziesięciu modeli (nie wszystkie są dostępne w Polsce). Na dodatek na rynek tabletów wciąż wkraczają nowi producenci (ostatnio m.in. japoński gigant Sony). Z większej różnorodności tabletów wynika spadek średniej ceny urządzeń. Za dobry tablet nie trzeba już płacić ponad 3 tys. złotych (choć tyle kosztują najdroższe modele). Wystarczy równowartość dobrego netbooka – 1300 zł. Możesz kupić także tańsze urządzenia – za mniej niż 1000 zł – o skromniejszych możliwościach i gorszej jakości. Zdecydowanie unikaj chińskich wynalazków z Allegro.

Tablet o dużych możliwościach i bardzo dobrym wykonaniu. Ma najmniejszy, bo 7-calowy, ekran spośród testowanych urządzeń. Mały wyświetlacz nie przeszkadza, bo producent przygotował bardzo dobry interfejs, modyfikując w dużym stopniu wygląd Androida 2.3. Flyer ma bardzo dobrą przeglądarkę, która wyświetla elementy flash i nadal działa płynnie – to wynik użycia bardzo mocnego procesora 1,5 GHz i aż 1 GB RAM-u. Do tabletu dołączone jest cyfrowe pióro. Można nim rysować na ekranie, zaznaczać tekst i pisać do niego komentarze oraz tworzyć notatki. Na tablet i pióro przygotowano etui.

Wygląd urządzenia nasuwa skojarzenia z pierwszą wersją iPada. Jednak od poprzedniej wersji tabletu Apple Galaxy Tab 10.1 jest znacznie lżejszy (mimo większego ekranu). Pewnym utrudnieniem w obsłudze są nie najlepiej rozlokowane przyciski regulacji głośności i blokady ekranu. Galaxy zachwyca dopracowanym systemem operacyjnym. Dosyć sprawnie działa rozpoznawanie mowy, które pozwala np. dyktować e-maile. Wśród dołączonych aplikacji warto wyróżnić bardzo funkcjonalny pakiet biurowy umożliwiający przechowywanie dokumentów w tzw. chmurze. Brakuje czytnika e-booków.

Tablet jest znakomicie wykonany – tylna ścianka obudowy ma szorstką fakturę poprawiającą przyczepność, a boczna ramka jest aluminiowa. Urządzenie jest cięższe od modelu Galaxy 10.1, ale lżejsze od Iconii A500. Jest wyposażone w bardzo dobrą klawiaturę (jako jedyna w teście ma oddzielny wiersz numeryczny). Główne wady Transformera to: tylko dobra płynność pracy (mimo wykorzystania platformy NVIDIA Tegra 2) oraz obsługa wyłącznie formatu MPEG4 (wśród formatów filmowych). Asus nie zachwyca także czasem pracy na baterii. Do urządzenia można dokupić lekką stację dokującą.

W porównaniu do pierwszej wersji tabletu zmieniono troszkę design – krawędzie urządzenia są zaokrąglone. Z tego powodu przyciski są głębiej osadzone i trudno dostępne, gdy tablet leży na płaskiej powierzchni. Urządzenie jest bardzo intuicyjne w obsłudze, a interfejs działa idealnie płynnie – dzięki zastosowaniu dwurdzeniowego procesora. Brakuje widżetów, przez co na ekranie głównym nie można wyświetlić przydatnych informacji – jak w tabletach z Androidem. Duże brawa należą się za domyślą aplikację do obsługi e-booków – ma sporo opcji i działa bardzo szybko. Rewelacyjna wydajność akumulatora.

W tym tablecie z Androidem 2.2, przeprowadzono mocną modyfikację interfejsu za pomocą nakładki graficznej. Zablokowała ona możliwość swobodnego umieszczania widżetów na pulpicie, synchronizacji z usługami sieciowymi i dostęp do Android Marketu. Modyfikacje objęły także domyślną klawiaturę qwerty – klawisze podzielono na dwa bloki z przerwą pośrodku. Niestety klawiatury nie wspiera słownik (który jest pusty). Choć w tablecie wykorzystano wydajną platformę mobilną Nvidia Tegra 2, nie zapewniło to wysokiej płynności działania urządzenia. Tablet ma korzystny stosunek ceny do jakości.

Terra Pad wyposażono w system Windows 7. To właśnie system, niedostosowany do potrzeb ekranów dotykowych, jest głównym mankamentem obu tabletów. Urządzenie iCom ratują w pewnym stopniu przyciski sprzętowe, które ułatwiają korzystanie z urządzenia. Niestety, nie można tego powiedzieć o wybrakowanej warstwie programowej – nie ma dotykowej nakładki graficznej, brakuje aplikacji do obsługi wbudowanej kamery, a automatyczne obracanie ekranu potrafi się zawiesić bez powodu. Przy tak wielu mankamentach i przeciętnym wykonaniu całkowicie niezrozumiała jest wysoka cena urządzenia.