Znikające części

Zgodnie z tradycją pod koniec roku ceny komponentów komputerowych zaczynają się stabilizować, a nawet delikatnie spadać. Większych obniżek możemy spodziewać się dopiero w styczniu 2015. Ze względu na cykl wydawniczy ten artykuł powstał w połowie grudnia 2014, więc ceny w sklepach mogą być niższe od podanych w naszym zestawieniu. Wynikają one nie tylko z wahań kursu walut, ale także z poświętecznych wyprzedaży.

Tym razem nie tylko ceny są sprawcą zmian wprowadzonych w naszych konfiguracjach. Zwiększony popyt oraz wygaszanie sprzedaży niektórych podzespołów sprawiły, że część naszych propozycji po prostu zniknęła ze sklepowych półek.

Ceny wielu komponentów z tych zestawów, szczególnie pamięci RAM, nieznacznie spadły. Za to w sklepach zabrakło m.in. polecanych przez nas wcześniej kart graficznych. Nie wiadomo, czy się pojawią, więc proponujemy zamianę na inne modele.

Najwięcej zmian w naszych konfiguracjach dotyczy właśnie tego zestawu. Ze względu na słabą dostępność, zasilacz Corsair VS 350 W ustąpił miejsca zasilaczowi marki Chieftec o wyższej mocy, za to trochę niższej cenie.

Z półek sklepowych zniknął również proponowany przez nas Radeon R7 260X z chłodzeniem Asus DirectCU II. Jako alternatywne rozwiązanie proponujemy bardzo podobny model marki Asus, jednakże z konwencjonalnym chłodzeniem. Niestety, mimo że jest to również wersja podkręcona, taktowanie jest w tym wypadku nieco niższe (1075 MHz zamiast 1188 na rdzeniu i 1250 MHz zamiast 1750 na pamięciach). Kupującym, którym uda się znaleźć wersję R7 260X-DC2OC-2GD5, zdecydowanie polecamy jej zakup.

Kolejną kartą graficzną o ograniczonej dostępności jest Zotac GTX750 Ti. Nietypowy model z 1 GB pamięci jest już właściwie całkowicie niedostępny. Miano najtańszego GTX-a 750 Ti przejął więc model z oferty Asusa, o klasycznej konstrukcji z pamięcią o pojemności 2 GB. Dodatkowe kilkanaście złotych to uczciwa cena za lepsze parametry, a zestaw nadal mieści się w kwocie 2500 zł.

Dodatkowo w tej konfiguracji płyta główna ASRock H97M została zamieniona na MSI H97M-E35, który obecnie jest sporo tańszy.

W tej konfiguracji nie dokonaliśmy żadnych zmian. Spadki cen niektórych podzespołów utworzyły bezpieczny margines zakładanej kwoty, ale uzyskane w ten sposób oszczędności jeszcze nie pozwoliły na wprowadzenie lepszych podzespołów.

W przypadku proponowanych zestawów z układami AMD nieznacznie zmieniły się niektóre ceny. Mogą się też pojawić problemy z dostępnością zasilaczy Corsair 350 W, dlatego proponujemy model o wyższej mocy.

Podobnie jak w przypadku zestawów z procesorami Intela, również w zestawach AMD największa (i tutaj właściwie jedyna) zmiana dotyczy zasilacza w taniej konfiguracji. Polecany przez nas Corsair VS 350 W niemal całkowicie zniknął z polskich sklepów. W chwili przygotowywania artykułu jego dostępność ograniczała się do kilku ofert na Allegro i końcówek stanów magazynowych dwóch dużych sklepów. Jeśli nie uda się go zdobyć, proponujemy model o mocy 450 W z droższego zestawu – jak widać, cena komputera nadal bez problemu zmieści się w przedziale 1500 zł.

O kilka złotych podrożała płyta główna, za to obudowa i RAM skompensowały ten wzrost, w efekcie zestaw kosztuje mniej niż w ubiegłym miesiącu.

W zeszłym miesiącu ceny pamięci Goodram nieco spadły, ale teraz wróciły do poprzednich wartości. Również procesor AMD FX-8320 podrożał o kilkanaście złotych – kosztuje 549 zamiast 535 zł. Przez to cena całego zestawu niebezpiecznie zbliżyła się do granicy zakładanego budżetu 2500 zł. W razie konieczności znacznego obniżenia tej ceny, np. o 200 zł, proponujemy wymianę karty graficznej na Radeona R7 260X, np. Asus R7260X-0C-2GD5 (patrz: zestawy z procesorami Intela).

Ta konfiguracja jest dostępna w takim kształcie i niemal takiej samej cenie jak miesiąc temu. Nieco tańsze jest chłodzenie Silentum PC, kilka złotych więcej kosztuje płyta ASRock. Całość ze sporym zapasem mieści się w założonym budżecie.