Migiem zrozumieć się z internetem
Na stronie internetowej tłumacz.migam.org umieszczono wykaz firm, które obsługują swoich klientów ze wsparciem tłumacza PJM – zarówno online, jak i na miejscu. Wśród placówek, w których skorzystać można z takiego udogodnienia, znaleźć można przykładowo salony Orange, Najwyższą Izbę Kontroli, Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju, banki: Millennium, Pocztowy, Credit Agricole, niektóre sklepy (Ikea, Euro-Net) i uczelnie wyższe (Politechnika Opolska i Białostocka) itd. Po wyszukaniu interesującej nas firmy, widzimy godziny „urzędowania” tłumacza oraz przycisk umożliwiający połączenie z nim. Po wybraniu takiej opcji, należy zaakceptować regulamin, (zgoda na uczestnictwo osoby trzeciej, czyli tłumacza) i wówczas nawiązana zostaje rozmowa asystowana przez osobę wyspecjalizowaną w PJM.
Z proponowanego przez Migam udogodnienia korzysta coraz więcej usług i firm, jest to więc warte śledzenia narzędzie, które pozwoli głuchym na sprawne poruszanie się nie tylko po internetowych zasobach danych koncernów, ale także załatwianie spraw bieżących i dostęp do ofert offline. W Migam pracowała m.in. niesłysząca od urodzenia Iwona Cichosz, Miss Świata Głuchych z 2016, odtwórczyni roli Maryny z Leśniczówki. Iwona jest członkiem Stowarzyszenia Tłumaczy Polskich Języka Migowego. Dla migających użytkowników internetu prowadziła też vlogi za pośrednictwem platformy migam.pl. Natomiast m.in. Samsung w ramach kampanii „Pomagamy migiem”, również za pośrednictwem Migam, powołał do życia internetowy punkt obsługi klienta głuchego.
Kadry wyspecjalizowanej w PJM jest mało. Za mało. Migający tłumacze, którzy pomaga- ją załatwiać wszelkiego rodzaju kwestie za pośrednictwem internetu, urzędując w ściśle określonych godzinach, są na wagę złota. Do wygodniejszego załatwiania spraw urzędowych przyda się również rekomendowany przez Polski Związek Głuchych profil zaufany, który dostosowany został do potrzeb osób z ubytkami słuchowymi. Największym problemem jest zawsze wypełnianie druków urzędowych, również za pośrednictwem internetu. To do tego najbardziej potrzebna jest pomoc, jakaś aplikacja z czytelnie określonymi zadaniami w formie piktogramów, czy po prostu wsparcie ze strony tłumacza PJM wbudowane w interfejs strony urzędu, twierdzi Ewa Hernyk z ośrodka dla głuchych i niedosłyszących.
Takie spostrzeżenia nie przechodzą bez echa i coraz częściej spotkać się można ze wspomnianymi uaktualnieniami stron. Nowe przepisy o dostępności internetowej przewidują zresztą kary pieniężne dla instytucji, które nie uwzględniają osób ze specjalnymi potrzebami. Brak wdrożenia przez podmioty publiczne rozwiązań poprawiających dostępność cyfrową stron www i aplikacji mobilnych ma skutkować grzywną w wysokości nawet 10 tysięcy złotych.
Ułatwianie dostępu
Osoby z ubytkami słuchu mogą sięgnąć po aplikacje ułatwień dostępu wbudowane w systemy Android i iOS. Androidowe Wzmacniacz dźwięku oraz Transkrypcja na żywo mają pomagać osobom z ubytkami słuchu w codziennym korzystaniu z sieci. Pierwszy program działający przy wykorzystaniu słuchawek przewodowych umożliwia wzmacnianie cichych dźwięków z urządzenia oraz wygłuszanie drażniących odgłosów wyłapywanych z otoczenia. Dodatkowo istnieje funkcja wizualizacji dźwięku. Apka Transkrypcja w czasie rzeczywistym automatycznie rozpoznaje mowę i tworzy jej zapis w postaci dźwięków oraz tekstu. W aplikacji można uczestniczyć w rozmowie poprzez wpisywanie odpowiedzi na zapis generowany przez Transkrypcję.
Wzmacniacz dźwięku
Aplikacje iOS to m.in. FaceTime, za pomocą której można prowadzić konwersacje przez sieć przy użyciu języka migowego. Materiały wideo w sklepie iTunes Store są natomiast rozszerzone o napisy dla niesłyszących (CC), jak i niedosłyszących (SDH).
iOS FaceTime