Serwis X ma nowy pomysł na notki społeczności. Nie każdemu się spodoba
Notki społeczności są bez wątpienia jednym z najlepszych, jeśli nie najlepszym, dodatkiem, jakiego doczekał się Twitter po przekształceniu w X-a. Pytaniem pozostaje, jak na jakości funkcji odbije się najnowsza decyzja włodarzy serwisu.
Notki społeczności na X-ie pozwalają dodać często niezwykle istotny kontekst do zamieszczonych na portalu materiałów. Zabieg taki jest w stanie uwydatnić stosowane powszechnie w mediach społecznościowych manipulacje oraz pokazywanie jedynie półprawdy i wygodnych dla danej narracji fragmentów określonego zdarzenia. Dzięki notkom użytkownicy serwisu otrzymali możliwość prostowania faktów oraz przestrzegania innych przed uwierzeniem w kłamstwa, a opcja ta została niezwykle ciepło przyjęta przez społeczność. Ba, zrobiła taką furorę, że nawet konkurenci X-a, jak np. Meta i jej Facebook, postanowili wdrożyć analogiczne rozwiązanie na swoich platformach.
Czatboty zaczną dodawać notki społeczności
Problem w tym, że, jak podaje NBC, coraz mniej osób decyduje się na dodawanie notatek. Co prawda, aby otrzymać taką możliwość, musimy zostać wyznaczeni jako "zatwierdzony współpracownik", niemniej tych do tej pory nie brakowało i działali dość aktywnie. Zagwozdką pozostaje, co też stoi za przyczyną malejącej popularności notek społeczności na X-ie.
Przedstawiciel następcy Twittera przekazał, że jest to po prostu efekt posuchy w wiadomościach, a dokładniej – "naturalne wahania widoczności w zależności od wydarzeń na świecie". Teza ta byłaby jak najbardziej sensowna, gdyby nie fakt, że w ostatnich dniach nie mogliśmy narzekać na brak atrakcji zafundowanych przez polityków. Trwająca wojna handlowa między USA a Chinami i resztą świata oraz konflikt zbrojny między Izraelem a Iranem to jedynie wierzchołek góry lodowej. Swoją ubiegłoroczną popularność notki podobno zawdzięczały wyborom prezydenckim w Stanach Zjednoczonych, a od ich zakończenia stale tracą na znaczeniu.
Oczywiście rezygnowanie teraz z tej opcji nie wchodzi w grę. Po pierwsze – wciąż niesie ona ze sobą ogromną wartość dla użytkowników. Po drugie – europejskie przepisy wręcz wymagają, aby podobne rozwiązanie było wdrożone na serwisach społecznościowych. X postawił więc wszystko na jedną kartę i zdecydował się na drastyczne posunięcie – zatrudnienie sztucznej inteligencji w roli weryfikatorów informacji.
Zajmujące się AI firmy mogą zgłaszać kandydaturę swojej technologii, która otrzymałaby przywilej dodawania notek pod wpisami na X-ie. Poza tym proces przebiegałbym identycznie, jak w przypadku komentarzy dodawanych przez ludzi. Oznacza to, że zaczęłyby się one wyświetlać wszystkim odbiorcom dopiero wtedy, gdy wystarczająco dużo osób uzna je za pomocne.
Sama platforma przekonuje, że rozwiązanie takie jest korzystne zarówno dla jej bywalców, jak i przedsiębiorstw biorących udział w programie. Jak możemy przeczytać w powyższym wpisie:
Ma to nie tylko potencjał do przyspieszenia szybkości i skali Community Notes, ale także informacje zwrotne od społeczności mogą pomóc w opracowaniu agentów AI, którzy dostarczają coraz dokładniejszych, mniej stronniczych i szeroko pomocnych informacji – potężna pętla sprzężenia zwrotnego.
Więcej na temat AI Note Writer API, bo tak nazwane zostało przedsięwzięcie, znajdziemy na poświęconej mu stronie.
Jakub Dmuchowski, dziennikarz pcformat.pl