AktualnościProjektowanie gier przez AI: już nie tylko Elon Musk, ale i Microsoft przymierza się do gigantycznej zmian w branży

Projektowanie gier przez AI: już nie tylko Elon Musk, ale i Microsoft przymierza się do gigantycznej zmian w branży

Gigant z Redmond już od kilku miesięcy przebąkiwał na temat tego, że sztuczna inteligencja będzie odgrywała coraz większą rolę w procesie tworzenia gier wideo.

Sztuczna inteligencja
Sztuczna inteligencja
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

Muse, czyli tytułowy model sztucznej inteligencji stworzony z myślą o tworzeniu fragmentów gier komputerowych, jest dziełem wewnętrznego oddziału Microsoftu. AI jest w stanie generować nowe obszary i elementy otoczenia na podstawie poczynań gracza i środowiska, w jakim obecnie znajduje się jego wirtualny avatar. Swój udział w powstaniu sztucznej inteligencji miało także brytyjskie studio Ninja Theory, twórcy m.in. Senua's Saga: Hellblade II i DmC: Devil May Cry.

Sztuczna inteligencja, która generuje gry

Gigant z Redmond zapewnia, że jego twór nie został rzucony na głęboką wodę i posiada zaplecze w postaci... zapisów rozgrywki z Bleeding Edge o łącznej długości sięgającej ok. siedmiu lat. Dzięki wyszkoleniu AI na tak pokaźnej ilości materiału jest ona w stanie bez problemu orientować się w trójwymiarowym środowisku, rozumie ona również założenia fizyki i to, jak na świat gry oddziałują przemierzający go gracze.

Introducing Muse: Our first generative AI model designed for gameplay ideation

Microsoft zapewnia przy tym, że Muse nie powstała po to, aby zastąpić twórców gier, a celem istnienia rzeczonego modelu AI jest raczej wspomożenie pracowników gamedevu w radzeniu sobie ze stawianymi przed nimi każdego dnia wyzwaniami. Co więcej, owoc współpracy Microsoft Research i Ninja Theory znajduje się obecnie na bardzo wczesnym etapie i jest w stanie generować rozgrywkę w rozdzielczości nieprzekraczającej 300 x 180 oraz dość ubogiej liczbie 10 klatek na sekundę. Oznacza to mniej więcej tyle, że na stan obecny Muse pozostaje ciekawostką, niemniej amerykańska korporacja ma wielkie plany co do swojego dziecka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Mianowicie, Microsoft rozważa wykorzystanie swojego modelu sztucznej inteligencji do dostosowywania wiekowych produkcji do współczesnego sprzętu. Phil Spencer uważa, że Muse jest w stanie odegrać ogromną rolę w procesie ochrony klasycznych tytułów, a AI będzie w stanie m.in. tworzyć porty na większość platform, odtwarzając przy tym rozgrywkę krok po kroku, bez potrzeby głowienia się nad budową oryginalnego silnika odpowiedzialnego za poprawne funkcjonowanie danej produkcji.

Można sobie wyobrazić świat, w którym na podstawie danych z rozgrywki i wideo model może uczyć się starych gier i naprawdę przenosić je na dowolną platformę, na której te modele mogą działać. Rozmawialiśmy o zachowaniu gier jako naszego dziedzictwa, a te modele i ich zdolność do całkowitego nauczenia się, jak gra działa bez konieczności uruchamiania oryginalnego silnika na oryginalnym sprzęcie, otwiera mnóstwo możliwości.

Phil SpencerDyrektor generalny Microsoft Gaming

Amerykanie postanowili również nieco uspokoić osoby z podejrzliwością spoglądające na Muse i podkreślili, że decyzja o wykorzystaniu narzędzia pozostanie w gestii poszczególnych studiów Xboksa, a korporacja nie ma zamiaru nikomu się narzucać ze swoim tworem. Dla przykładu, Dom Matthews z Ninja Theory, czyli studia, które miało swój udział w powstaniu tytułowej AI, poinformował, że jego ekipa nie ma zamiaru wykorzystywać AI do tworzenia zawartości do gier.

Myślę, że interesującym aspektem, który jest dla nas ekscytujący, jest to, w jaki sposób możemy wykorzystać taką technologię, aby proces tworzenia gier był szybszy i łatwiejszy dla naszego utalentowanego zespołu, aby mogli naprawdę skupić się na tym, co jest naprawdę wyjątkowe w grach: ludzkiej kreatywności.

Dom MatthewsSzef studia Ninja Theory

Jak już zostało wspomniane, Muse wciąż znajduje się na wczesnym etapie rozwoju. Jednak biorąc pod uwagę to, jak ogromną wagę przykłada Microsoft do swojego dzieła, niewykluczone, że już wkrótce usłyszymy więcej na temat tej technologii, a może i zobaczymy produkcję, która będzie w stanie wykorzystać ją w akcji.

Wybrane dla Ciebie