3000% mniej klatek na sekundę, ale było warto; Max Payne 2 RTX Remix wygląda fenomenalnie
Dodanie obsługi technologii ray i path tracingu do starszych gier jest w stanie tchnąć w nie nowe życie, niemniej zauważalna poprawa jakości oprawy graficznej okupiona jest równie zauważalnym spadkiem płynności. W przypadku drugiej odsłony Maksa Payne'a liczba klatek jest w stanie zmaleć o nawet 3000%.
W sieci zagościł kolejny mod dodający obsługę path tracingu do leciwej już gry. Tym razem wybór padł na Maksa Payne'a 2, a dokładniej – Max Payne 2: The Fall of Max Payne. Wydana oryginalnie 14 października 2003 roku produkcja nie prezentuje się obecnie zbyt zachęcająco (aczkolwiek w momencie swojej premiery robiła fenomenalne wrażenie), niemniej nowa technologia ten stan rzeczy zmienia. Należy jednak mieć na uwadze, że nie obyło się bez problemu – i to całkiem pokaźnych rozmiarów. Wydajność dzieła Remedy Entertainment po włączeniu modyfikacji szybuje w dół, spadając z pułapu ponad 1200 klatek na sekundę do niespełna 40 – i to na potężnej karcie graficznej, jaką jest GeForce RTX 5080.
Max Payne 2 RTX Remix wygląda fenomenalnie, acz nie działa zbyt płynnie
Opisywaną modyfikację, nazwaną przez autora jako MaxPayne2REMIXmod_by_Darko913, a przez społeczność określaną mianem Max Payne 2 RTX Remix, możemy pobrać na nasz komputer z serwisu ModDB. Fanowski mod jest całkowicie bezpłatny, acz warto mieć na uwadze, iż jego waga przekracza 14 GB. Przed ściągnięciem tak dużego pliku warto więc rzucić okiem na to, co dokładnie zmienia on w grze i jak prezentuje się Max Payne 2: The Fall of Max Payne w odświeżonej odsłonie. Porównanie oryginalnej wersji oraz tej zmodowanej zostało przygotowane przez youtubera MxBenchmarkPC, a z jego materiałem możemy zapoznać się poniżej:
Max Payne 2 Path Tracing with RTX Remix - One of the Most Impressive RTX Remix Mods | RTX 5080
Jak widać, różnica jest ogromna – zarówno w tym pozytywnym, jak i negatywnym kontekście. Po pierwsze – technologia śledzenia ścieżek rzeczywiście sprawia, że przygody Maksa Payne'a wyglądają bardziej współcześnie. Problem zaś dotyczy płynności, jako że liczba generowanych klatek potrafi zaliczyć drastyczny spadek, nierzadko sięgający 3000%. O ile mało komu zależy na tym, aby utrzymać FPS-y na poziomie 1200, tak 37 klatek na sekundę może okazać się niesatysfakcjonujące dla wielu osób – tym bardziej że mówimy o grze liczącej już ponad dwie dekady na karku, która została uruchomiona na wciąż świeżutkim RTX-ie 5080.
Warto przy tym nadmienić, że Max Payne 2 został w obu przypadkach uruchomiony w rozdzielczości 4K, z kolei włączonemu path tracingowi towarzyszyła również technika upscalingu DLSS działająca w trybie jakości. To tylko uwydatnia bolączkę, jaką jest wysoka zasobożerność technologii stanowiącej "pieśń przyszłości" wedle Nvidii. Bez dodatkowego wspomagacza w postaci generowania klatek 22-letnia produkcja nie jest w stanie osiągnąć stabilnych 60 klatek na sekundę z path tracingiem, co zdaje się wręcz nie do pomyślenia.
Wypada także podkreślić, iż MaxPayne2REMIXmod_by_Darko913 nie jest jeszcze w pełni ukończonym projektem. Mimo to oferuje on już podmianę większości tekstur, a sama gra działa, jak należy – nie licząc spadku płynności.
Niektórych może zainteresować fakt, że Max Payne 2 nie jest jedynym tytułem, który doczekał się implementacji nowoczesnych rozwiązań. Podobny zabieg przeszły również m.in. Left 4 Dead (prace nad modyfikacją wciąż trwają) oraz Half-Life 2.
Jakub Dmuchowski, redaktor pcformat.pl