HardwareTest wzmacniaczy Wi-Fi

    Test wzmacniaczy Wi-Fi

    W niektórych przypadkach sygnał radiowy routera nie jest wystarczająco silny, by objąć zasięgiem cały dom. Jednym z lepszych sposobów rozwiązania problemu jest zakup wzmacniacza Wi-Fi.

    Test wzmacniaczy Wi-Fi

    Zalety wzmacniaczy Wi-Fi

    • Bardzo łatwe zwiększenie zasięgu istniejącej sieci
    • Niski koszt zakupu wzmacniacza
    • Możliwość instalacji w dowolnym gnieździe elektrycznym
    • Różne tryby pracy wzmacniacza
    • Niekiedy dodatkowe funkcje sieci

    Teoretyczny zasięg routera Wi-Fi wynosi 300 metrów, ale grube ściany, drzwi czy nawet szyby mocno tłumią sygnał radiowy. Dlatego realny zasięg to najwyżej kilkadziesiąt metrów – w dużym domu czy ogrodzie to czasem za mało.

    Rola wzmacniacza

    Niewielkie urządzenie zainstalowane na obrzeżach sieci może odbierać słaby sygnał z routera, wzmacniać go i wysyłać dalej, przedłużając w ten sposób zasięg o kolejne kilkadziesiąt metrów – do tego właśnie służą wzmacniacze Wi-Fi, zwane także extenderami albo regeneratorami sygnału. Ogromnym plusem jest to, że nie potrzeba ciągnąć kabli sieciowych, jak w przypadku typowego punktu dostępowego, ani kupować kolejnego routera tylko po to, by wykorzystać w nim wyłącznie tryb tzw. repeatera. Wzmacniacz ma tylko jedną główną funkcję, więc jest mały, tani i prosty do uruchomienia.

    Jak jest zbudowany

    Popularne urządzenia, z których korzysta najwięcej osób, zwykle mają formę pudełka o wielkości kilkunastu, a czasem nawet kilku centymetrów, podłączanego bezpośrednio do gniazdka zasilającego. Nie ma żadnych dodatkowych kabli, a anteny są często wbudowane.

    Obraz

    W najprostszym przypadku urządzenie nie ma w ogóle żadnych złączy, bo do odbioru sygnału Wi-Fi wystarczy tylko wbudowany interfejs bezprzewodowy. Najlepiej, jeśli jest on zgodny ze standardem 802.11ac, co gwarantuje pracę z wysoką przepustowością w paśmie 5 GHz. Ponieważ wzmacniacze zachowują wsteczną zgodność, działają również w paśmie 2,4 GHz.

    Użytkowanie

    Do interakcji z użytkownikiem wystarczy jedna kontrolka i jeden przycisk WPS do podłączenia do sieci. Najprostsze urządzenia tak właśnie wyglądają, choć większość ma bardziej rozbudowaną diagnostykę (zestaw kolorowych kontrolek), przełączniki na obudowie czy gniazdo do podłączenia sieci LAN. Do zmiany zaawansowanych ustawień służy dostępny przez przeglądarkę interfejs konfiguracyjny podobny do tego znanego z routerów.

    Dodatkowe funkcje

    Wzmacnianie sygnału radiowego nie jest jedynym zadaniem, jakie mogą realizować omawiane urządzenia. Wystarczy jeden dodatkowy port Ethernet, by mogły pracować jako punkt dostępowy (połączony z routerem za pomocą kabla) albo odbiornik Wi-Fi dla urządzeń nie mających takiego interfejsu (w tzw. trybie klienta). Do ustawienia odpowiedniego trybu pracy może służyć przełącznik na obudowie urządzenia albo odpowiedni zestaw funkcji w interfejsie konfiguracyjnym.

    Wśród dodatkowych funkcji wzmacniaczy można znaleźć te znane z routerów. Są to np. filtrowanie adresów MAC, regulacja mocy sygnału, harmonogram pracy sieci (można włączyć urządzenie na dzień i automatycznie wyłączać je na noc), dodatkowa sieć gościnna, a także różnorodne funkcje diagnostyczne.

    Większość urządzeń ma także tzw. tryb High Speed, FastLane czy Speed Boost – każdy producent ma na to inne określenie. Chodzi o to, że wzmacniacz korzystający z dwóch pasm radiowych (2,4 oraz 5 GHz) komunikuje się z routerem w jednym paśmie, a z pozostałymi urządzeniami – w drugim. Zwykle nie daje to dobrego efektu, ale w pewnych sytuacjach może się to przełożyć na większą przepustowość lub zasięg sieci.

    Podsumowanie testu

    Obraz

    Do testu przyjęliśmy wzmacniacze zgodne z 802.11ac, w cenie od 170 do 280 zł.

    Wyposażenie

    Na pierwszy rzut oka testowane urządzenia wyglądają podobnie – jak duże wtyczki elektryczne. Większość ma rozkładane antenki, modele Eximax i ZyXEL mają tylko anteny wewnętrzne. W każdym z testowanych wzmacniaczy jest również gniazdo sieciowe Fast Ethernet lub Gigabit Ethernet, służące do podłączenia do istniejącej sieci LAN albo do urządzeń końcowych. Tryb pracy można zmienić łatwo za pomocą przełącznika (Netgear, ZyXEL) albo w interfejsie konfiguracyjnym. Niektóre wzmacniacze mają przełącznik do szybkiej zmiany siły sygnału radiowego (Edimax) albo wyłączniki diod LED (TP-Link).

    Wspólną wadą nawet najmniejszych wzmacniaczy jest spora obudowa, która po podłączeniu do listwy zasilającej nie tylko zajmuje jedno gniazdo, ale zasłania także dwa sąsiednie. Wyjątkiem jest Asus RP-AC53, który sam ma gniazdo sieciowe.

    Uruchomienie i eksploatacja

    Aby podłączyć wzmacniacz do istniejącej sieci Wi-Fi, wystarczy nacisnąć przycisk WPS na jego obudowie oraz taki sam przycisk na routerze. Wzmacniacz pobierze konfigurację sieci z routera i ustawi podobne parametry.

    WPS nie zawsze działa, więc można spróbować aplikacji mobilnej, która jest dostępna w przypadku wzmacniaczy Asus oraz D-Link. Wykrywa ona nowy wzmacniacz, podłącza się do niego i umożliwia konfigurację. Również Edimax ma aplikację na smartfony, ale jej rola ogranicza się do przekierowania użytkownika do interfejsu WWW urządzenia. Ostatnia metoda działa we wszystkich urządzeniach – można podłączyć się do nich przez Wi-Fi lub Ethernet, w przeglądarce otworzyć interfejs konfiguracyjny, ustawić parametry lub włączyć dodatkowe funkcje.

    Oprócz aplikacji mobilnych do uruchomienia wzmacniacza są takie, które pozwalają zarządzać już działającym sprzętem, przykładowo TP-Link Tether.

    Skoro mowa o eksploatacji, nie można zapominać o zasięgu i przepustowości Wi-Fi. Parametry te zmierzyliśmy to w trzech punktach redakcji – urządzenia wypadają różnie, w zależności od rodzaju interfejsu. Wszystkie są zgodne ze standardem 802.11ac, ale niektóre mają oznaczenie AC1200, inne AC750. Te pierwsze są szybsze, bo w paśmie 5 GHz używają dwóch kanałów jednocześnie. Jeszcze lepsze osiągi miałyby urządzenia oznaczane jako AC1750 czy AC1900, choć są one na razie zbyt drogie.

    Dodatkowe możliwości

    Najczęściej do dodatków należy tryb wysokiej wydajności (co zapewnia pasmo 5 GHz) lub większego zasięgu (2,4 GHz). Taki tryb można uruchomić we wszystkich testowanych routerach z wyjątkiem modelu D-Linka. Wzmacniacz wtedy „na sztywno” ustawia jedno połączenie w paśmie 2,4 GHz, co może mieć zalety, ale niestety stanowi też wąskie gardło. Warto postępować wręcz przeciwnie – najlepiej korzystać wyłącznie z pasma 5 GHz.

    Inne przydatne funkcje to harmonogram pracy Wi-Fi (Edimax, TP-Link), możliwość uruchomienia sieci gościnnej (Edimax), kontrola rodzicielska i filtr MAC (TP-Link, ZyXEL), możliwość regulacji mocy sygnału (Edimax, Netgear) czy wskaźnik Spot Finder we wzmacniaczu Linksys.

    Wybrane wzmacniacze Wi-Fi

    1. miejsce - TP-Link RE355

    Obraz

    Wzmacniacz korzystający z dwóch kanałów 2,4 GHz (300 Mb/s) oraz dwóch 5 GHz (867 Mb/s). Podobnie jak większość urządzeń ma tryb High Speed, a do komunikacji z komputerami czy konsolami może służyć port Gigabit Ethernet. Uruchomienie odbywa się przez WPS lub przeglądarkę, do późniejszej obsługi można wykorzystywać dobrze wykonaną aplikację Tether. Przydatnym dodatkiem jest przycisk LED do wygaszania kontrolek na obudowie. Minusem jest brak trybu punktu dostępowego, a także duże gabaryty – po rozłożeniu anten ponad 20 cm.

    Plusy
    • Dobry zasięg
    • Intuicyjny interfejs
    • Aplikacja mobilna
    Minusy
    • Brak trybu AP

    2. miejsce - Netgear EX6150

    Obraz

    Pod względem parametrów wzmacniacz tak samo dobry jak TP-Link RE355 – w praktyce okazał się nawet wydajniejszy. Ma tryb FastLane, dodatkowo na obudowie znajduje się przełącznik pozwalający ustawić tryb wzmacniacza (i zarazem klienta Wi-Fi) albo tryb punktu dostępowego. Jedynym minusem w porównaniu ze zwycięzcą testu jest brak aplikacji mobilnej ułatwiającej wygodne zarządzanie i monitorowanie pracy – głównie z tego powodu sprzęt otrzymał minimalnie niższą ocenę końcową. Drobną wadą jest też trochę wyższe zużycie energii niż w przypadku innych urządzeń, jednak przy takich urządzeniach różnice są na poziomie kilku złotych rocznie.

    Plusy
    • Bardzo dobry zasięg i wydajność
    • Kilka trybów pracy
    Minusy
    • Brak trybu AP

    3. miejsce - D-Link DAP-1620

    Obraz

    Kolejny wzmacniacz dwupasmowy, o sumarycznej przepustowości ok. 1200 Mb/s, cechujący się dobrym zasięgiem oraz bardzo dobrą przepustowością. Ma prostą budowę – dwie rozkładane anteny, jeden przycisk WPS i gniazdo Gigabit Ethernet do pracy w trybie punktu dostępowego. W przeciwieństwie do TP-Linka i Netgeara nie ma możliwości pracy w trybie klienta Wi-Fi i połączenia przewodowego z komputerem, konsolą czy telewizorem. Uruchomienie odbywa się przez WPS, przeglądarkę albo aplikację mobilną QRS Mobile. Późniejsze zarządzanie jest możliwe tylko przez przeglądarkę, ale i tak sprzęt ma niewielkie możliwości.

    Plusy
    • Bardzo dobra wydajność
    • Praca w trybie AP
    Minusy
    • Aplikacja mobilna tylko do zarządzania
    • Niewielkie możliwości

    4. miejsce - Edimax EW-7438AC

    Obraz

    Niedrogi wzmacniacz wykorzystujący jeden kanał pasma 5 GHz – sumaryczna przepustowość to 750 Mb/s, a osiągi są niższe niż w przypadku modeli AC1200. Urządzenie ma port 100 Mb/s, brakuje mu anten zewnętrznych. Mimo tych słabości dobrze realizuje swoje zadanie, może pracować w trybie punktu dostępowego lub klienta Wi-Fi (tryb jest zmieniany w przez przeglądarkę), ma tryb Cross-Band, funkcję sieci gościnnej, harmonogram pracy Wi-Fi itp. Jest też dostępna aplikacja mobilna do zarządzania, choć wymaga ona dopracowania.

    Plusy
    • Kilka trybów pracy
    • Dodatkowe funkcje
    • Polski interfejs
    Minusy
    • Niższa wydajność niż modeli AC1200

    Wybrane dla Ciebie