"Byłoby głupotą nie doceniać Huawei" – twierdzi Jensen Huang, szef Nvidii
Choć o Huawei jest na Zachodzie od jakiegoś czasu dość cicho za sprawą sankcji nałożonych przez administrację USA, to Chińczycy stają się naprawdę mocnym graczem. Ich rolę zauważa także szef Nvidii – Jensen Huang – który widzi w Huawei silnego rywala.
Choć na szeroko pojętym Zachodzie o Huawei nie mówi się dość dużo, to chińska firma rozwija się w zawrotnym tempie i to pomimo sankcji, które nałożył na nie rząd USA. Jednak w Azji wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że silny Huawei oznacza silne Chiny w zakresie technologii, więc tamtejszy rząd robi co może, żeby ich flagowa firma rosła w siłę.
Rosnące ambicje Chińczyków dostrzega także szef Nvidii – Jensen Huang – który w sesji Q&A, podczas szczytu APEC 2025 Korea, został zapytany o to, jak Nvidia ocenia chińskie firmy, takie jak Huawei, które gonią jego firmę. Jensen Huang odparł, że choć to Nvidia jest światowym liderem w dziedzinie AI i wyprzedza konkurencję o kilka długości, to ignorowanie takiego konkurenta, jak Huawei byłoby głupotą. Według niego chińska firma ma świetnie działającą technologię 5G i produkuje dobre smartfony.
Huang dostrzega też, że Huawei próbuje konkurować w segmencie zdominowanym przez Nvidię poprzez wprowadzanie rozwiązań pokroju Huawei Cloud Matrix (zaawansowany klaster obliczeniowy AI. CEO Nvidii twierdzi, że Chiny gonią Zachód w bardzo szybkim tempie, ale Nvidia działa szybciej od nich.
Warto wspomnieć też, że Nvidia na pewno nie jest zadowolona z szybkiego rozwoju technologii Huawei, bo na polecenie chińskiego rządu od wielu miesięcy jest wykluczona z dostępu do lukratywnego, dużego chińskiego rynku. Lukę, która powstała w ten sposób szybko wypełnia Huawei, co jest na rękę Chińczykom, bo nie muszą polegać na rozwiązaniach pochodzących z zagranicy.
Na razie jednak chipy Huawei nie są popularne poza Chinami i raczej nie zmieni się to zbyt szybko. Trzeba pamiętać, że poza czynnikami politycznymi, które są w tym przypadku bardzo ważne, rozwiązania AI od Huawei osiągają obecnie dobrą wydajność kosztem bardzo dużego poboru mocy, znacznie większego niż w przypadku technologii Nvidii. Nie da się jednak wykluczyć, że Chińczycy szybko nauczą się na własnych błędach i przyszłe generacje ich sprzętu mogą być naprawdę konkurencyjne względem rozwiązań Nvidii.
Mikołaj Łaszkiewicz, redaktor pcformat.pl