Europa zaczyna być niezależna w kwestii AI? ASML wchodzi do gry
Mistral AI to francuski start-up skupiony na opracowywaniu i rozwoju technologii związanej ze sztuczną inteligencją. Tak się złożyło, że za sprawą ostatniej transakcji jego największym udziałowcem została inna europejska firma – zarejestrowane w Holandii ASML. Czy to krok w kierunku uzyskania niezależności technologicznej w Europie i odcięcia się od usług zza oceanu? To pokaże czas.
Mimo że Mistral AI nie jest tak znane, jak jego konkurenci ze Stanów Zjednoczonych – OpenAI, Anthropic lub Google, to wciąż jest istotnym graczem w branży sztucznej inteligencji. Co ważniejsze, stanowi ono europejski (a dokładniej francuski) akcent w tym sektorze, udowadniając, że rozwój zaawansowanej technologii nie jest domeną zarezerwowaną tylko i wyłącznie dla Amerykanów. W trakcie minionej fazy pozyskiwania środków przez start-up z Paryża, aż 1,3 miliarda z poszukiwanych 1,7 miliarda euro wyłożyło holenderskie ASML, tym samym stając się największym udziałowcem w przedsiębiorstwie i otrzymując realny wpływ na jego los.
ASML największym udziałowcem w Mistral AI
Za sprawą swojej pokaźnej inwestycji w Mistral, ASML prawdopodobnie zostanie przyznane miejsce w radzie i, wedle anonimowych źródeł redakcji Reuters, na to właśnie liczą Holendrowie. Co więcej, ten zastrzyk gotówki sprawi, że paryskie przedsiębiorstwo zdobędzie koronę najwyżej wycenianego przedsiębiorstwa AI na Starym Kontynencie, mogąc się przy tym pochwalić wyceną na poziomie 10 miliardów euro, i to jeszcze przed finansowaniem.
Nie brak zdania, że fuzja dwóch potężnych przedsiębiorstw z europejskim rodowodem pozwoli zyskać nieco swobody w świecie zdominowanym przez rozwiązania opracowane przez Amerykanów lub Chińczyków. ASML, jako firma wyspecjalizowana w produkcji maszyn fotolitograficznych wykorzystywanych podczas tworzenia półprzewodników, posiada zarówno środki, jak i kontakty, niezbędne do odniesienia sukcesu. Do klientów korporacji należą m.in. TSMC oraz Intel.
Jakub Dmuchowski, dziennikarz pcformat.pl