AktualnościOdra 1013 odnaleziona. Zabytkowy komputer był w... węgierskim gimnazjum

Odra 1013 odnaleziona. Zabytkowy komputer był w... węgierskim gimnazjum

Odra 1014 to tranzystorowy komputer drugiej generacji, który był tworzony w Zakładach Elektronicznych Elwro, poczynając od 1966 roku. Wyprodukowanych zostało jedynie 84 maszyn tego typu, z czego 53 trafiły poza granice naszego kraju.

Źródło: Polskie Komputery/Facebook
Źródło: Polskie Komputery/Facebook
Źródło zdjęć: © Facebook, Polskie Komputery

Jak przekazał fanpage Polskie Komputery na Facebooku, w jednym z węgierskich gimnazjów dokonano nietypowego odkrycia. Co prawda miało ono miejsce w grudniu ubiegłego roku, niemniej i tak jest ono godne uwagi – głównie dlatego, że był nim polski komputer Odra 1013, a dokładniej jego 72. egzemplarz z 84 wyprodukowanych na przestrzeni lat 1966-1967.

Odra 1013 odnaleziona. Zabytkowy komputer był w... węgierskim gimnazjum

Odry 1013 były rozwinięciem komputerów z serii Odra 1003, a na ich tle wyróżniały się obecnością pamięci ferrytowej o pojemności 256 słów, która pozwalała uzyskać dwa razy większą szybkość działania. Urządzenia produkowane były w Zakładach Elektronicznych Elwro od 1966 r., niemniej pierwszy prototyp maszyny powstał już rok wcześniej.

Jednostka centralna miała wymiary 40 × 1300 × 1600 mm i ważyła przy tym ok. 450 kg, a więc do poręcznych i prostych w transporcie zdecydowanie nie należała. Odra 1013 była w stanie wykonywać 1000 dodawań na sekundę, w czym pomagała obecność bębnowej pamięci masowej o pojemności 8192 słów maszynowych oraz dodatku w postaci ferrytowej pamięci operacyjnej o pojemności 254 słów maszynowych. Tytułowe maszyny rozumiały język programowania JAS oraz opracowany na Katedrze Metod Numerycznych Uniwersytetu Wrocławskiego MOST F.

Łącznie powstały 84 egzemplarze Odry 1013 (nie licząc prototypów) – 42 w roku 1966 oraz kolejne 42 w roku 1967. Na terenie naszego kraju pozostało 31 komputerów, zaś 53 zostały przeznaczone na eksport i mogłoby się zdawać, że słuch po nich zaginął. Jak się jednak okazuje, jedna z takich maszyn została odnaleziona na Węgrzech, acz jej stan trudno określić jako kompletny.

Jak napisały Polskie Komputery w swoim poście, to i tak cud, że komputerowi udało się przetrwać w takich warunkach przez ogrom czasu. Pakiety 72. egzemplarza Odry 1013 są praktycznie w komplecie (a przynajmniej te w przedniej części), a sama obudowa trzyma się całkiem nieźle, biorąc pod uwagę fakt, że była wystawiona na działanie powietrza i zjawisk atmosferycznych. Ucierpiała za to pamięć bębnowa, która została porozpinana i uległa korozji, w maszynie brakuje również zaślepek lampek, emblematu, a także klawiszy w pulpicie.

Wedle dostępnych informacji, sprzęt został zabezpieczony przez lokalnych pasjonatów archaicznej technologii, którzy z pewnością zapewnią mu godziwą opiekę. Jeśli chcemy na własne oczy zobaczyć Odrę 1013, jeden z zachowanych egzemplarzy przechowywany jest przez warszawskie Narodowe Muzeum Techniki.

Polskie Komputery zachęcają przy tym gorąco do zapoznania się z przeglądarkowym emulatorem Odry 1013, który został opracowany przez Klemensa Czajkę w trakcie pandemii. W tym celu mężczyzna, który miał styczność z oryginalnym sprzętem na UMCS w Lublinie, nauczył się programować z wykorzystaniem języka JavaScript. Rzeczony emulator znajdziemy w tym miejscu, w komplecie z niezbędną dokumentacją oraz pakietem prostych programów.

Jakub Dmuchowski, redaktor pcformat.pl

Źródło artykułu:Facebook

Wybrane dla Ciebie