Otwarcie amerykańskiej fabryki chipów Intela ponownie przesunięte
Tym razem planowana data oddania placówki w Ohio została przełożona na 2030 rok.
Ulokowana w amerykańskim Ohio fabryka chipów Intela miała wystartować z produkcją jeszcze w tym roku, jednakże nic takiego nie będzie miało miejsca. Jak przekazał Naga Chandrasekaran – wiceprezes wykonawczy korporacji, placówka zostanie oddana do użytku dopiero na przełomie lat 2030/2031. Mimo tego znacznego opóźnienia Chandrasekaran zapewnił, że jest pod wrażeniem postępów w pracach nad powstającym kampusie.
Intel zalicza kolejne opóźnienie
Nie jest to przy tym pierwszy raz, kiedy start fabryki jest odkładany w czasie. Jak już zostało wspomniane, pierwotne plany zakładały uruchomienie taśm produkcyjnych w 2025 r., niemniej dość szybko data ta została przełożona o plus/minus trzy lata, na rok 2027 lub 2028. Argumentowano to brakiem otrzymania środków z rządowych funduszy, na których to Intel już wówczas polegał.
Nadal jestem pod wrażeniem postępów, jakie poczyniliście w naszym kampusie Ohio One. Przebyliśmy długą drogę od rozpoczęcia budowy i jestem wdzięczny za wszystko, co osiągnęliście, aby położyć podwaliny pod naszą przyszłość, gdy uczynimy Ohio jednym z wiodących na świecie ośrodków zaawansowanej produkcji półprzewodników.
Teraz, wedle słów Nagi Chandrasekaran, zakończenie budowy pierwszego modułu wytwórni w New Albany będzie miało miejsce w 2030 r., a do użytku oddana zostanie tego samego lub następnego roku. Z kolei na drugi moduł Intel będzie musiał poczekać o rok dłużej, jako że oddany do użytku ma zostać dopiero w 2032 r.
Podkreślono przy tym, że mimo względnie odległej daty wzniesienia placówki, Intel już teraz zaczął zatrudniać pracowników z Ohio, którzy aktualnie przechodzą szkolenia w fabrykach ulokowanych w innych stanach.