Steam Deck samodzielnie pobierze nowe aktualizacje? Valve twierdzi, że to nie takie proste, jak mogłoby się wydawać
Mimo że producent Steam Decka bardzo chciałby umożliwić opcję automatycznego ściągania poprawek do gier i systemu podczas pozostawienia handhelda w trybie uśpienia, zadanie to jest o wiele trudniejsze, niż wielu osobom mogłoby się zdawać.
Zdawać by się mogło, iż w wyniku ogłoszenia Steam Machine przenośny sprzęt ze stajni Valve zszedł na drugi plan. Mimo to ani twórcy, ani gracze, o nim nie zapomnieli i choć kolejnej wersji Steam Decka raczej prędko nie zobaczymy, tak Gabe Newell i spółka stale pracują nad udoskonaleniem jego obecnej odsłony. Niedawno udostępniono aktualizację systemu, która pozwoliła kontynuować pobieranie łatek po wyłączeniu ekranu urządzenia, niemniej wiele osób żąda, aby Valve poszło o krok dalej i pozwoliło na automatyczne wykrywanie i ściąganie świeżych poprawek w trybie uśpienia. Jest to funkcja, którą wspomniane Steam Machine ma oferować od samego początku swojego istnienia, niemniej dodanie jej do Steam Decka okazuje się sporym wyzwaniem.
Czy Steam Deck sam pobierze i zaktualizuje świeże aktualizacje?
Yazan Aldehayyat, inżynier Valve, który na przestrzeni ostatnich tygodni już wielokrotnie wypowiadał się w kontekście sprzętu sygnowanego logiem Steama, w rozmowie z The Verge potwierdził, że firma pracuje nad wzbogaceniem Steam Decka o pożądaną opcję, aczkolwiek jest jeden haczyk. Plany zakładają, że handheld będzie w stanie samodzielnie pobierać najnowsze aktualizacje w trybie czuwania, aczkolwiek w tym celu będzie musiał być "zadokowany", tj. podpięty do źródła zasilania.
Pomysł ten i tak nie rozwiązuje wszystkich problemów, jako że istnieje ryzyko wystąpienia czynników, które skutecznie uniemożliwią kontynuację procesu instalacji poprawki i sprawią, że maszynka stanie się bezużyteczna do momentu jego zakończenia. W swojej wypowiedzi Aldehayyat wspomniał m.in. o zerwanym połączeniu z siecią Wi-Fi, a transkrypcja słów mężczyzny prezentuje się jak poniżej:
To coś, co naprawdę chcielibyśmy zaimplementować. [...] Może się to [aktualizacja] nie udać i utkniesz w tym stanie na zawsze, prawda? Albo stracisz połączenie Wi-Fi i znajdziesz się w dziwnej sytuacji. Istnieje wiele różnych sytuacji, w których chcielibyśmy mieć możliwość akceptowalnego zachowania, gdyby tak się stało.
Steam Deck nie został zaprojektowany w taki sposób, aby był w stanie pozostać w trybie uśpienia przez naprawdę długi czas, w związku z czym dopasowanie tej funkcji do specyfiki urządzenia wymaga od inżynierów sporo pracy i cierpliwości.
Jak już zostało napomknięte, Steam Machine zaoferuje funkcję automatycznej aktualizacji w tle, aczkolwiek w przypadku rzeczonej hybrydy konsoli oraz peceta, która ma być wydajniejsza od 70% komputerów wykorzystywanych do gier, implementacja takiej opcji jest zadaniem o wiele łatwiejszym – w końcu urządzenie pozostaje podpięte do prądu przez lwią część czasu. Ba, nawet smartfony posiadają wsparcie dla analogicznego rozwiązania, niemniej ich oprogramowanie zostało przygotowane już z nim na myśli, czego nie można powiedzieć o Steam Decku. Jak więc widać, mimo że handheld od Valve pozostaje świetną maszyną, nie trzeba poświęcać zbyt dużo czasu na szukanie elementów do poprawy w przyszłości.
Jakub Dmuchowski, redaktor pcformat.pl
