AktualnościW kontynuacji Cyberpunka 2077 pojawi się nowe miasto. Twórca papierowego erpega uchylił rąbka tajemnicy

W kontynuacji Cyberpunka 2077 pojawi się nowe miasto. Twórca papierowego erpega uchylił rąbka tajemnicy

W trakcie krakowskiego wydarzenia Digital Dragons dowiedzieliśmy się co nieco na temat osadzenia akcji kolejnej odsłony Cyberpunka 2077, w czym sporą zasługę ma Mike Pondsmith – autor klasycznego systemu RPG Cyberpunk 2020.

Cyberpunk 2077
Cyberpunk 2077
Źródło zdjęć: © Steam

Wedle pomysłodawców Digital Dragons, wydarzenie to jest "kompleksowym ekosystemem dla branży gier realizowanym przez Krakowski Park Technologiczny na poziomie lokalnym, ogólnopolskim i międzynarodowym". Rozmachu "Cyfrowym Smokom" zdecydowanie odmówić nie można, jako że impreza przyciąga do Krakowa prawdziwe branżowe tuzy – choćby takie, jak Mike Pondsmith, który podzielił się swoim wkładem w nowy projekt CD Projekt RED, a przy okazji zdradził co nieco na temat osadzenia akcji następcy Cyberpunka 2077.

Nowy Cyberpunk w "Chicago, którego rozwinęło się w złą stronę"

Jak możemy przeczytać w tekście na naszym siostrzanym serwisie CD-Action, doniesienia o kontynuacji Cyberpunka 2077 i pierwsze szczegóły na jej temat pochodzą z wywiadu przeprowadzonego z Pondsmithem przez Michała Mańkę z TVGry. Z zapisem rozmowy możemy zapoznać się poniżej lub bezpośrednio na kanale YouTube wspomnianego portalu:

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Digital Dragons 2025, wtorek - oficjalna transmisja

Mike Pondsmith, który zdecydowanie nie trzymał języka za zębami (co też skwitował krótkim "nie wiem, kiedy się zamknąć" pod koniec wywiadu) przekazał, że jest zaangażowany w produkcję kolejnej gry osadzonej w uniwersum Cyberpunka, znanej na ten moment jedynie jako projekt Orion. Najważniejszą informacją jest jednak to, że tym razem prawdopodobnie przyjdzie nam zwiedzić nie tylko fikcyjne Night City, ale i miasto, któremu bardzo blisko do "Chicago, które rozwinęło się w złą stronę".

Jest jeszcze jedno miasto, które odwiedzamy – Night City wciąż tam jest. Pamiętam, jak na nie patrzyłem i pomyślałem: "tak, rozumiem klimat, do którego dążycie i to rzeczywiście działa; nie czuć tu Blade Runnera, to bardziej jak Chicago, które poszło w złą stronę".

Mike Pondsmith

Z wypowiedzi twórcy uniwersum wynika, że z Night City nie pożegnamy się na dobre, acz obecność kolejnej metropolii do eksploracji, o nieco odmiennym klimacie, z pewnością zadowoli wielu graczy.

Co mówią fani?

Co ciekawe, słowa Mike'a Pondsmitha zdają się potwierdzać fanowskie teorie, których to w kontekście Cyberpunka 2077 nie brakuje. Jedna z nich, bazująca na widocznym w grze plakacie reklamującym wycieczki do Chicago, zakłada, że to właśnie w tym mieście będzie rozgrywała się kontynuacja uznanego RPG-a. Od swojego prekursora ma ona różnic się nie tylko miejscem osadzenia akcji, ale również czasem. Jeśli wierzyć plotkom, czeka nas bowiem przeskok o trzy lata do przodu – z roku 2077 do 2080.

Na ten moment jednak wciąż niewiele wiadomo na temat kolejnej odsłony Cyberpunka 2077. Jedynym pewnikiem jest to, że ona powstaje. Warto przy tym mieć na uwadze, że za produkcję odpowiada nie polski oddział CD Projekt RED, a nowopowstałe studio w Bostonie, które ma zadbać o "autentyczną amerykańskość" projektu Orion. Samych informacji przekazanych przez Pondsmitha również nie sposób na ten moment zweryfikować, jako że pozostaje ich jedynym źródłem. Developerzy usilnie milczą w tej sprawie i pytaniem pozostaje, czy mamy do czynienia z kontrolowanym wyciekiem, czy też stwórcy papierowego systemu RPG w trakcie rozmowy z dziennikarzami rzeczywiście wymsknęło się więcej, niż powinno.

Jakub Dmuchowski, dziennikarz pcformat.pl

Źródło artykułu:CD-Action

Wybrane dla Ciebie