Baza dla kinomana

Pojemność współczesnych dysków twardych wystarcza do przechowywania na nich nawet tysięcy plików wideo. Nad tak pokaźnym zbiorem, powiększonym o bibliotekę filmów na płytach DVD, trudno zapanować bez odpowiedniego oprogramowania. Przetestowaliśmy osiem programów, które mogą ułatwić to zadanie.

Baza dla kinomana

Moim zdaniem

  • Dariusz Hałas szef działów SOFTWARE i INTERNET

Teoretycznie do katalogowania dowolnych zbiorów danych, także filmów czy plików wideo, można się posłużyć np. arkuszem kalkulacyjnym. Przy odpowiednim uporze można w arkuszu zbudować całkiem rozbudowany katalog filmów, jednak wyspecjalizowane programy bardzo ułatwiają ten proces i pomagają nie tylko w uporządkowaniu domowych zbiorów, ale także pozwalają zachować pełną kontrolę np. wypożyczeń. Nie do przecenienia jest funkcja automatycznego pobierania danych z internetowych baz filmowych, pod warunkiem jednak, że działa ona prawidłowo, tak jak w zwycięskim programie eXtreme Movie Manager.

W artykule znajdziesz:

  • Opis funkcji dobrego programu do zarządzania filmami i plikami wideo
  • Informacje o metodach katalogowania zbiorów filmów
  • Informacje o istotnych funkcjach oprogramowania zarządzającego domową filmoteką
  • Porównanie 8 programów – menedżerów filmów i plików wideo
Obraz

Kasety VHS to był ostatni analogowy nośnik do filmów udostępniony szerokiej rzeszy konsumentów. Obecnie wszystkie filmy są zapisywane w postaci cyfrowej. Płyty DVD, płyty blu-ray, a także dostępne na wielu serwisach internetowych klipy wideo – wszystko to pozwala zgromadzić potężną bazę filmów i klipów odtwarzanych na komputerze. Aby nad tym zapanować, funkcje systemu nie wystarczą. Dzięki programowi do zarządzania filmami i plikami wideo kolekcja filmów nabierze przejrzystości. Oczywiście są menedżery lepsze i gorsze, a nawet bardzo złe. Nasz test pomoże wybrać właściwy program.

Internet niezbędny

Funkcjonalność współczesnych narzędzi do katalogowania filmów opiera się na dostępie do różnorodnych baz danych obecnych w internecie. Użyteczną funkcją jest automatyczne uzupełnienie tytułu nowo dodanego do tworzonej przez użytkownika bazy filmów o np. nazwiska wszystkich istotnych w danym filmie osób: aktorów, reżysera, scenarzysty itp., czy automatyczne pobranie okładki filmu. Wystarczy wpisać tytuł, wywołać funkcję uzupełnienia danych (różnie się ona nazywa w zależności od programu), a następnie prawie wszystkie rubryki właściwe dla danego filmu uzupełniają się automatycznie. Warto przy tym zwrócić uwagę, w jakim języku gromadzone są informacje. Tylko niektóre programy mają wbudowane skrypty automatyzujące proces pobierania danych z polskich serwisów filmowych – przetwarzających dane po polsku.

Poza siecią

Obraz

Narzędzia do katalogowania filmów i plików wideo mogą być przydatne także na komputerze, na którym nie ma dostępu do internetu albo łącze jest wykorzystywane sporadycznie. Oprócz automatyki większość menedżerów wideo udostępnia pomocne i niedostępne w samym systemie operacyjnym funkcje ułatwiające porządkowanie nawet bardzo bogatej biblioteki filmów i klipów. Jedna z funkcji umożliwia samodzielne uzupełnianie informacji, które mogą (ale nie muszą) być pobierane z internetu. Jest to co prawda żmudne zajęcie, ale opis i słowa kluczowe wystarczy danemu filmowi czy plikowi wideo przypisać raz, aby potem bardzo łatwo odnaleźć komedię, horror czy film na romantyczny wieczór. Dysponując uporządkowanymi informacjami o posiadanych filmach, z łatwością wyszukasz odpowiedni tytuł czy gatunek filmu. Metod oraz kryteriów sortowania zgromadzonych danych może być zresztą znacznie więcej.

Wygląd

Oprócz użytecznych funkcji, ułatwiających gromadzenie danych o filmach, niektóre programy dają użytkownikowi coś jeszcze – przejrzysty i niejednokrotnie efektowny podgląd biblioteki plików. Mamy więc nie tylko funkcjonalność, ale i estetyczną formę własnej bazy.

Cechy dobrego menedżera filmów

  • AUTOMATYCZNE POBIERANIE DANYCH W dobrym programie wystarczy wpisać tytuł filmu, a menedżer powinien wyszukać (w internecie) i dopisać do bazy wszystkie pozostałe informacje na temat danego filmu. Nie tylko spis głównych postaci, ale także krótką recenzję, dodatkowe fotosy, a niekiedy także linki do trailerów.
  • WYSZUKIWANIE WIDEO Funkcja przeszukiwania dysków i nośników wymiennych pod kątem plików wideo bardzo oszczędza czas przy budowaniu własnej bazy.
  • SORTOWANIE I WYSZUKIWANIE Chcąc odnaleźć konkretny wideoklip czy film w swojej kolekcji, nie powinieneś tracić na to dużo czasu. Przyspieszą ten proces rozbudowane funkcje sortowania, dzięki którym szybko znajdziesz np. określone gatunki czy produkcje danego reżysera.
  • EKSPORT I IMPORT DANYCH Im więcej możliwości w zakresie eksportu danych ma program, tym łatwiej zaprezentujesz swój zbiór znajomym. Z kolei funkcje importu ułatwiają przenoszenie baz zbudowanych wcześniej w innym programie.

Podsumowanie testu

W naszym zestawieniu porównywaliśmy osiem programów. Większość, bo aż sześć, to aplikacje darmowe. Pozostałe dwa programy są aplikacjami komercyjnymi. Zwraca uwagę bardzo duża dysproporcja funkcji w darmowych aplikacjach. Niektóre, jak np. Movienizer czy Eax Movie Catalog, można z powodzeniem wykorzystywać w domowych zastosowaniach i funkcje tych narzędzi będą w zupełności wystarczające do zbudowania przejrzystej bazy filmów i plików wideo. Z kolei inne, np. Obloo Library Catalog czy MovieCatalog, mają tak ograniczone funkcje, że trudno znaleźć dla nich sensowne zastosowanie. Tymczasem wszystkie programy są promowane przez ich twórców jako doskonałe narzędzia do porządkowania zbiorów filmów i plików wideo.

Instalacja i obsługa

Z tym nie było większych problemów. Jedynie w dwóch przypadkach (MovieCatalog i Library Catalog) konieczne było doinstalowanie do systemu dodatkowych bibliotek (odpowiednio Adobe AIR oraz .NET Framework). Instalacja pozostałych programów polegała na prostym potwierdzaniu kolejnych etapów kreatora. W przypadku programu Filmoteka instalacja nie była w ogóle potrzebna, co predysponuje ten program do mobilnej bazy filmów (Filmotekę wraz z bazą filmów można przechowywać np. na flashdysku). W innych przypadkach chęć przeniesienia bazy sprowadzała się do jej wyeksportowania do jednego z obsługiwanych przez dany program formatów.

Istotne funkcje

Zwycięzca testu może przy pierwszym kontakcie nieco przytłaczać ogromem funkcji, jednak działają one bez zarzutu. Przede wszystkim użytkownik ma pełną swobodę wyboru metody, jaką chce uzupełniać dane w bazie. Można wpisywać tytuły filmów ręcznie, a następnie informacje o danym filmie pobierać z internetu (tak jest w większości programów). Można także skanować całe foldery i dyski w poszukiwaniu plików, a następnie automatycznie dodawać je do bazy – w taką automatykę, oprócz zwycięzcy wyposażono większość programów poza dobrym Movienizerem, średnim Ant Movie Catalog i fatalnym Obloo Library Catalog. Jednak wady tego ostatniego są równoważone zaletami wbudowanego skanera.

1. miejsce - eXtreme Movie Manager 7.0.3.5

Obraz

Uwagę przyciąga interfejs (także polskojęzyczny) – wstążki, menu główne oraz pasek szybkiego dostępu są wzorowane na pakiecie Office 2007. eXMM to menedżer niemal doskonały. Zapewnia automatyczne skanowanie dysków i nośników wymiennych, rozbudowane i dowolnie konfigurowalne pola opisu filmów i plików wideo, dowolnie ustawiane kryteria sortowania i wyszukiwania, mnóstwo automatycznie aktualizowanych skryptów pobierających informacje z internetu, automatyczne gromadzenie seriali, dodawanie aktorów, opisów filmów, wydruk okładek do filmów i wiele więcej. Całość uzupełniają czytelne przewodniki i samouczki, a nawet filmy instruktażowe. Płatny, ale cena nie jest wygórowana. W Windows Vista musi być uruchamiany z poziomu administratora.

Plusy
  • Ogrom funkcji katalogujących
  • Dowolność ustawień
Minusy
  • Częściowe spolszczenie
  • Wymaga uprawnień admina (Vista)

2. miejsce - Movienizer 2.0 build 64

Obraz

Zaletą programu jest wbudowana funkcja, która rozpoznaje, czy użytkownik nie korzystał dotychczas z innych aplikacji do zarządzania kolekcją filmów. Przykładowo Movienizer potrafi rozpoznać i importować bazę z programu Ant Movie Catalog. Program także polskojęzyczny. Movienizer potrafi automatycznie pobierać dane z różnych serwisów filmowych, rozpoznaje pliki z filmami na dysku i dyskach wymiennych. Potrafi rozpoznać filmy z włożonych do napędu płyt DVD. Movienizer to także swoista – budowana na podstawie posiadanych tytułów – encyklopedia filmów. Gromadzi notki biograficzne o aktorach, automatycznie pobiera okładki i fotosy z filmów. Program ma możliwości uboższe niż zwycięzca testów (zwłaszcza w zakresie dostosowywania wyglądu bazy).

Plusy
  • Duży zakres automatycznie gromadzonych danych
Minusy
  • Brak automatycznego skanowania dysku
  • Brak eksportu

3. miejsce - Microsoft Expression Media 2

Obraz

Funkcje importu multimediów do Expression Media 2 integrują się z menu kontekstowym Eksploratora Windows. Dzięki temu można dodać dany plik wideo do biblioteki multimediów tworzonej w programie, nawet go nie uruchamiając. Expression Media 2 działa na nieco innej zasadzie niż pozostałe testowane programy. Przede wszystkim jest organizerem wszelkiego typu multimediów – umożliwia zarządzanie kolekcjami nie tylko filmów, ale także zdjęć, dźwięków, czy nawet fontów i dokumentów. Jest to jednak narzędzie raczej dla kreatywnych twórców (i to dobrze zarabiających) zarządzających własnymi projektami multimedialnymi niż domowymi kolekcjami filmów. Do zastosowań domowych program jest, mimo wielu funkcji, po prostu za drogi.

Plusy
  • Obsługa ponad 100 formatów danych
  • Podgląd danych
Minusy
  • Bardzo wysoka cena
  • Brak skryptów pobierających dane

4. miejsce - Eax Movie Catalog 2

Obraz

Program na pierwszy rzut oka wydaje się przejrzysty i funkcjonalny. Niestety, przy próbie automatycznego importu danych do bazy pojawiają się problemy. Import danych z DVD działa nie tak, jak powinien. Zamiast importować dane o jednym filmie DVD do bazy, program analizuje poszczególne pliki wideo, a następnie traktuje je jako odrębne… dyski z filmami. Nie koniec na tym, rozpoznaje etykietę DVD, ale już w tytule filmu wpisuje VIDEO_TS (nazwa folderu na płytach DVD zawierającego pliki wideo z filmem). Przykładowa baza instalowana wraz z programem stwarza pozory, że mamy do czynienia z dobrym menedżerem, niestety podczas dodawania czy edycji danych wychodzą na jaw niedoróbki. Automatyka zawodzi. Pozostaje ręczne uzupełnianie danych.

Plusy
  • Rozbudowany ręczny edytor danych
Minusy
  • Zła automatyka
  • Błędny import filmów DVD

5. miejsce - Ant Movie Catalog 3.5.1.2

Obraz

10 lat temu można byłoby powiedzieć, że to dobry program. Ma daleko uboższe możliwości w zakresie automatycznego importu danych z plików wideo znajdujących się na dysku użytkownika. Zalety to: prosta obsługa, polskojęzyczny interfejs i pomoc wbudowana w program, wady – brak zautomatyzowanych funkcji. Co prawda program ma wbudowany solidny zestaw skryptów, ale nie potrafi np. automatycznie rozpoznać włożonej do napędu płyty DVD z filmem i zaimportować z niej informacji o filmie. Brakuje np. funkcji automatycznego pobierania okładek (można jedynie wskazać plik graficzny). Aplikacja potrafi z wczytanego pliku rozpoznać kodek, wielkość klatki filmu, bitrate itp. Działa poprawnie. Program dla tych, których nie rażą siermiężne interfejsy.

Plusy
  • Duży zestaw predefiniowanych skryptów pobierających dane z sieci
Minusy
  • Ubogi interfejs
  • Eksport tylko do HTML
  • Brak autoimportu okładek

6. miejsce - Filmoteka 1.34

Obraz

Program darmowy. Umożliwia wprawdzie gromadzenie danych, ale niemal wyłącznie przez ich ręczne wpisywanie. Istnieje wprawdzie funkcja wyszukiwania plików wideo na dysku, ale już włożenie do napędu filmu DVD i próba jego importu do bazy kończy się fiaskiem. Co prawda Filmoteka ma predefiniowane internetowe serwisy filmowe (głównie polskie), jednak nie są to jak w innych programach skrypty automatycznie pobierające informacje o danym tytule, lecz coś w rodzaju miniprzeglądarki, w której jest po prostu wyświetlana strona WWW danego serwisu z opisem filmu. Dalej użytkownik musi radzić sobie sam. Irytujący jest też brak kontroli wprowadzanych danych. W polu „rozdzielczość” możliwe jest np. wpisanie dowolnego ciągu znaków.

Plusy
  • Dość łatwe wprowadzanie danych
Minusy
  • Brak zautomatyzowanego pobierania danych
  • Kłopoty ze stabilnością

7. miejsce - MovieCatalog

Obraz

To bardzo uproszczone narzędzie do katalogowania danych. Program automatycznie wyszukuje podstawowe informacje o zgromadzonych na dysku filmach, pod warunkiem że nazwa pliku z filmem lub folderu zawierającego pliki z filmem (np. serialem) jest taka, jak tytuł danego filmu. Gdy ten warunek jest spełniony, wskazanie foldera z filmami powoduje automatyczne dopisanie wykrytych filmów do bazy i pobranie z internetu m.in. okładki filmu, obsady, krótkiego opisu (w języku angielskim, co wynika z obsługi wyłącznie jednej – najpopularniejszej – bazy IMDB). Niestety, zbudowana automatycznie baza jest pozbawiona jakichkolwiek funkcji edycyjnych. Filmy DVD nie są rozpoznawane, niemożliwe jest też ręczne wprowadzenie rekordu. Program zbyt ubogi.

Plusy
  • Automatyczny odczyt odpowiednio nazwanych folderów
Minusy
  • Brak jakichkolwiek funkcji edycyjnych

8. miejsce - Obloo Library Catalog 1.0.5

Obraz

Program przypomina raczej wprawki programistyczne z wykorzystaniem technologii .NET Microsoftu (oprócz programu muszą być w systemie zainstalowane biblioteki .NET Framework 3.5) niż gotowy produkt – menedżer filmów i plików wideo. Przede wszystkim praktycznie brak funkcji importu danych bezpośrednio z dysku czy z płyt DVD z filmami. Program dodaje filmy do bazy wyłącznie na zasadzie ręcznego wprowadzenia tytułu przez użytkownika. Po interfejsie widać, że ktoś próbował zrobić efektowny program. Wyszło jednak źle. Pomijając brak polskojęzycznej wersji, to nawet angielska nie jest w pełni dopracowana i często widzimy wstawki z włoskiego (twórca programu jest Włochem). Program za darmo, ale nie polecamy, gdyż są od niego lepsze.

Plusy
  • Nie zauważono
Minusy
  • Niedopracowany
  • Wyłącznie ręczna edycja
  • Fatalna stabilność

Wybrane dla Ciebie