Laptop kontra pecet

PC Format 06/2014

Notebooki mają coraz wydajniejsze komponenty, coraz lepsze ekrany i są świetnie wykonane. Nic dziwnego, że wypierają pecety w tak ekstremalnych zastosowaniach jak gry. Na pewno spełniają swoje zadanie, ale my sprawdziliśmy, czy zwykły pecet wciąż nie jest lepszy. GRZEGORZ ŁUKASIK

Można przyjąć, że komputer do gier jest wyposażony w czterordzeniowy procesor, średniej klasy grafikę, a także ekran Full HD. Na takim sprzęcie większość gier działa dobrze z wysokimi ustawieniami, a inwestowanie kolejnych setek czy tysięcy złotych tylko niezna-cznie zwiększa komfort gry.

Laptop

Wszyscy producenci notebooków mają w swojej ofercie konfiguracje do gier. Ich ceny zaczynają się od około 3000 zł. Jasne jest, że większość osób kupi notebooki tańsze, choć nie całkiem podstawowe, by nie napotkać zbyt wielu ograniczeń. Przykładem jest MSI GE60 2PE – w naszym teście wykorzystaliśmy konfigurację z procesorem Core i7 oraz grafiką GeForce GTX 860M (szczegóły dotyczące podzespołów w ramce po prawej stronie).

Ale istotne są nie tylko suche dane, lecz również wszystkie dodatki dla graczy. W przypadku MSI GE60 warto wymienić klawiaturę SteelSeries z trzystrefowym, kolorowym podświetleniem, funkcją programowania makr, programowania każdego klawisza z osobna, a także automatycznego uruchamiania profili klawiatury dla każdej gry. To także dobry system dźwięku Dynaudio oraz SoundBlaster Cinema i kilka użytecznych aplikacji narzędziowych, np. Xsplit Gamecaster do łatwego nagrywania i streamingu filmów z gier.

Niestety, wszystkie notebooki do grania mają wady: m.in. mały ekran (nawet 17” jest nieporównywalny z 24- czy 27-calowym monitorem Full HD) oraz brak możliwości łatwej wymiany procesora lub grafiki, jeśli te komponenty wbudowane w laptop okażą się za słabe. Mimo dobrych głośników zawsze trzeba dokupić lepsze (albo słuchawki), a także dobrą mysz, co uwzględniliśmy w wycenie komputera.

Pecet

Pecety mają nad laptopami przewagę na kilku obszarach. Jednym z nich są mniejsze parametry energetyczne. Dlatego mobilnym procesorom Core i7 odpowiadają stacjonarne Core i5. Testowany przez nas Core i5–4570 ma tyle samo rdzeni co Core i7–4700HQ, trochę wyższe taktowanie (a w trybie turbo 3,6 GHz w porównaniu z 3,4 GHz), choć nie jest dostosowany do technologii HyperThreading.

Podobnie jest z układami graficznymi. Mobilnej grafice GTX 860M odpowiada całkiem przeciętna „stacjonarna” karta GTX 750 Ti, choć my do naszej konfiguracji wybraliśmy Radeona R7 265 o lepszym stosunku wydajności do ceny.

Wykorzystanie całkiem przeciętnego procesora i grafiki powoduje, że nasza konfiguracja do gier będzie o kilkaset złotych tańsza niż laptop o analogicznej wydajności. Ale to nie wszystkie zalety. Zamiast „zwykłego” dysku twardego użyliśmy hybrydowego SSHD, zamiast ekranu 15” mamy 23” (z matrycą IPS), w komplecie są też dobre słuchawki przestrzenne, a także dobra klawiatura i mysz. Całość jest o ponad 1000 zł tańsza od laptopa.

A wady peceta? To przede wszystkim duże gabaryty, a także większy pobór energii.

Tagi: sprzęt gry testy laptopy

Ocena:

Oceń:

Komentarze (9)

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Komentarze wyświetlane są od najnowszych.

Lemon

29 lipca 2014, 10:59

Podobnie ma niestety również moje Lenovo Y510P. Obudowa grzeje się w grach pomimo praktycznej nowości (używam go coś ponad miesiąc) i zastosowania podstawki chłodzącej.

Rincewind

29 lipca 2014, 10:55

To nie problem brudu tylko materiału obudowy, czyściłem go ale miał tak już od zakupu.

Ajgor

29 lipca 2014, 10:07

Rince a czyściłeś już tego ASusa w środku? Żony lapek kiedyś tez się tak grzał (w tych miejscach są procesory). Rozebrałem, i okazało się, że kanały odprowadzające powietrze od radiatorów były zatkane kurzem. Przeczyściłem i temperatura natychmiast mocno spadła. A co do porównania - liczenie na minus, że do laptopa trzeba dokupić mysz i słuchawki jest śmieszne. Do peceta też trzeba je dokupić :) Albo, że pecet brzydko wygląda... Jak ktoś chce, to jego pecet będzie wyglądał jak samochód z Szybkich i wściekłych. Porównywać powinno się stosunek wydajności do ceny. No.. Takie rzeczy, jak wielkość ekranu też ma znaczenie.

28 lipca 2014, 22:11

Być może masz rację, ja takiego porównania nie posiadam. Może i się mylę, ale jeśli tak jest, to dziękuję za poprawienie. Uczymy się przecież na błędach. ;) Wracając do naszego milusińskiego - dobrze, nie będę mu odpowiadał... na usuwanie postów sam sobie zasłużył. Albo ten człowiek po prostu taki jest, albo dorwał komputer z Internetem i chciał trochę potrollować.

28 lipca 2014, 22:08

Wiesz, mam porównanie z Lenovo G570 - te same podzespoły ale inna obudowa i nie było czuć że pracuje. Dlatego uważam, że powinni pisać czy i jak bardzo może się nagrzać przy pracy. Kolega jak-mu-tam będzie miał każdy post z forum usuwany niezależnie od treści więc mu nie odpowiadaj bo nie ma sensu. Takim ludziom dedykuję ten filmik: https://www.youtube.com/watch?v=mm8xRvoQkc0&list=PLWdTF5Fulcwe3OGpvgywmwG43Y7J_94CQ&index=12

28 lipca 2014, 22:00

W takim razie - i ja przepraszam, źle Cię zrozumiałem. :) To prawda, że komfort gry na takim laptopie zależy również od temperatury obudowy. Jednak jest pewien szkopuł, jeśli laptop będzie chłodny w środku, to i jego obudowa nie powinna być gorąca.

Rincewind napisał(a): W sumie ciekawi mnie ten laptop. Gdzie widzisz tu wypowiadanie się na temat tego laptopa? Rincewinda jedynie ciekawiło jak wygląda sprawa z temperaturą w tym laptopie.

28 lipca 2014, 21:57

Źle się wyraziłem - chodzi mi o odczuwalną temperaturę. Możesz mieć 80 stopni wewnątrz ale obudowa powinna być względnie chłodna by zachować komfort i wygodę. W Asusie mam metalową obudowę i się znacznie nagrzewa, w dwóch miejscach (koło Capsa i pod strzałkami) aż parzy. Więc dłuższa gra czy praca w czasie upału nie jest miła. Byłoby super gdyby podczas testu brano to pod uwagę.

28 lipca 2014, 21:54

Na pewno zależy to od rodzaju gry i samej gry w którą w danym momencie się gra. Laptop nie będzie się praktycznie grzał grając np. w Sapera, ale już grając w takie COD, BF czy inną grę temperatury będą znacznie wyższe. Poza tym, są różne sposoby na obniżenie temperatury komputera. :)

28 lipca 2014, 21:51

W sumie ciekawi mnie ten laptop. Osiągi osiągami i dosyć dobry hardware ale w przypadku laptopów jest jeden bardzo ważny czynnik który często jest pomijany - temperatura. Ciekaw jestem jak w grach ten sprzęt się zachowuje po, no nie wiem, godzinie gry. Mój obecny Asus potrafi się cholernie rozgrzać i znacząco obniża to komfort pracy.

czytaj więcej na forum »