Niepublikowane sceny „Pulp Fiction" jako NFT

Gratka dla fanów Tarantino
Laureat Oskara (za filmy „Pulp Fiction" oraz „Django"), Quentin Tarantino, licytuje filmowe sceny jako NFT, czyli materiały oznaczone niewymienialnymi tokenami. Technologia blockchain zapewnia, że są one unikatowe i stają się przedmiotami kolekcjonerskimi, które czasami uzyskują niezwykle wysoką wartość.
Do scen dołączone zostaną fragmenty oryginalnego scenariusza oraz komentarz twórcy, ujawniający „tajemnice dotyczące filmu" – w taki sposób portal zachęca do wzięcia udziału w licytacji.
Dzieło twórcy m.in. „Wściekłych psów" i „Jackie Brown" nie jest pierwszym filmem, który dostał się do wirtualnego świata sieci blockchain. VeVe Partners i MGM Studios ogłosiły we wrześniu, że zamierzają sprzedać oznaczony tokenem NFT film „Nie czas umierać" – najnowszy obraz z serii o Jamesie Bondzie.
„Pulp Fiction", czyli historia kilku przedstawicieli gangsterskiego półświatka Los Angeles, jest jedną z najbardziej dochodowych produkcji w ostatnim trzydziestoleciu. Film, którego budżet wyniósł ok. 8 mln dolarów zarobił na całym świecie niemal 215 milionów dolarów. W 1994 w wyścigu po Oskara pokonał m.in. Krzysztofa Kieślowskiego i jego „Trzy kolory. Czerwony".
fot. Miramax