Yahoo wycofuje się z Chin
Firma dołączyła do innych gigantów technologicznych, które opuściły Chiny ze względu na coraz trudniejsze warunki prowadzenia usług.
Yahoo po stronie poszanowania prywatności
Serwis CNN poinformował, że Yahoo nie będzie świadczyć usług w Państwie Środka. „Powodem jest coraz bardziej wymagające środowisko biznesowe i prawne" – powiedział rzecznik Yahoo.
Decyzja ma charakter symboliczny, bo działanie wielu funkcji Yahoo w Chinach było ograniczane stopniowo już od 2013 roku (dotyczyło to m.in. poczty elektronicznej i wiadomości). W 2015 roku firma zamknęła swoje biuro w Pekinie i zlikwidowała około 300 miejsc pracy.
Działalność w Chinach od dawna stanowiła nie lada wyzwanie dla zagranicznych firm, jednak z biegiem czasu jest coraz gorzej. Nie chodzi tu tylko o cenzurę (np. wyników wyszukiwania) i brak poszanowania prywatności użytkowników usług elektronicznych, ale przede wszystkim o szeroko zakrojone represje związane z regulacjami prawnymi dotyczącymi branży technologicznej, edukacyjnej, gier i rozrywki.
Przypomnijmy, że Google wyciągnął „chińską wtyczkę" już kilka lat temu, a LinkedIn (którego właścicielem jest Microsoft) w ubiegłym miesiącu poinformował, że zamknie swoją chińską stronę.