Ulepszony maluch
Interfejs ogromnie zyskał na płynności. Pod tym względem mini pro dorównuje najdroższym modelom smartfonów. Ponadto menu wzbogacono o ładne animacje, które nie wpływają na funkcjonalność, ale zwiększają przyjemność korzystania z urządzenia.
Dobrze, że podobnie jak w HTC Cha Cha, także w mini pro producent udostępnił funkcję multidotyku. W smartfonach z małym ekranem (jak HTC czy mini pro) łatwe powiększanie widoku strony WWW, zdjęć czy mapy jest nawet ważniejsze niż w urządzeniach z dużym wyświetlaczem.
Smartfon nie jest pozbawiony wad. Ekran o przekątnej 3 cale to wciąż za mało do komfortowego przeglądania internetu. Mini pro jest też dość ciężki i gruby, choć powodem tego jest wysuwana klawiatura.
Smartfon jest też trochę za drogi – akceptowalna cena to 700–800 zł. Tymczasem za nowe urządzenie trzeba zapłacić około 1000 zł. Jeśli mimo to zdecydujesz się na zakup nowego mini pro, uważaj, aby nie kupić starszego modelu. Smartfony najłatwiej odróżnić po kształcie panelu przycisków pod ekranem. Nowy mini pro ma przyciski dotykowe, stary model – analogowe.
- Klawiatura sprzętowa
- Ekran multidotykowy
- Płynność działania
- Mały ekran
- Dość ciężki
- Gruba obudowa
