SoftwareŁad w fonotece

    Ład w fonotece

    Masz kłopot z ogarnięciem własnej cyfrowej fonoteki? Skorzystaj z aplikacji do zarządzania plikami audio. Przetestowaliśmy osiem rozbudowanych menedżerów muzycznych, by ułatwić wybór programu odpowiadającego twoim potrzebom.

    Ład w fonotece

    Moim zdaniem

    • Dariusz Hałas szef działów SOFTWARE i INTERNET

    Najdroższe, nie znaczy najlepsze. Takie wnioski nasuwają się po analizie wyników testu. Porządkowanie muzyki powinno być zadaniem prostym i przyjemnym, a program do tego celu musi rozpoznawać jak najwięcej formatów i automatycznie pobierać wszelkie dane o muzyce. Te zalety mają pierwsze cztery programy w naszym teście. Początkującym proponuję darmowy MediaMonkey, jest prosty, ładny i funkcjonalny. Posiadaczom gigantycznych fonotek poleciłbym zwycięzcę testu.

    W artykule znajdziesz:

    • Opis funkcji dobrego programu do zarządzania plikami muzycznymi
    • Informacje, jak efektywnie katalogować pliki audio
    • Porównanie 8 programów – menedżerów plików audio

    Eksplorator, który jest podstawowym menedżerem plików w Windows, zawiera sporo narzędzi ułatwiających wyszukiwanie plików i ich porządkowanie. Jednak w przypadku plików audio wbudowane w Eksplorator Windows funkcje do zarządzania plikami przestają wystarczać. Znacznie szybciej i wygodniej uporządkujesz cyfrową płytotekę, wykorzystując do tego celu wyspecjalizowane oprogramowanie. Warto się zainteresować testowanymi przez nas aplikacjami, tym bardziej że nie są drogie, a niektóre wręcz udostępniane za darmo.

    Cyfrowe audio

    Gdy wyświetlasz pliki muzyczne w Eksploratorze Windows, widzisz jedynie charakterystyczne (przy domyślnym ustawieniu systemu Windows) ikony z nutką oraz nazwę pliku. Gdy z kolei dobrze przygotowany i oznakowany plik audio odtwarzasz w programowym odtwarzaczu zainstalowanym w systemie albo na zewnętrznych urządzeniach, np. przenośnych odtwarzaczach audio-wideo czy stacjonarnych odtwarzaczach DVD obsługujących pliki MP3, zobaczysz oprócz nazwy pliku tytuł utworu, nazwę wykonawcy, a niekiedy nawet okładkę albumu albo tekst piosenki.

    Dodatkowe informacje na temat odtwarzanego utworu widoczne na ekranach przenośnych urządzeń to wynik zastosowania tzw. metadanych, zwanych też w przypadku plików muzycznych znacznikami lub tagami. Najpopularniejszym formatem znaczników jest ID3 Tag towarzyszący plikom zapisanym w najpopularniejszym formacie audio: MP3 (dokładniej MPEG‑1/2 Audio Layer 3). Swój format znaczników mają także inne popularne formaty plików muzycznych. Ważne jest zatem, by wybrany program obsługiwał je wszystkie.

    Formaty danych

    Obraz

    Dźwięki towarzyszyły komputerom domowym niemal od ich początku. Już pierwsza z popularnych wersji Windows obsługiwała pliki dźwiękowe w formacie WAV. Format ten, umożliwiający zapisanie dźwięku w postaci nieskompresowanej, jest obsługiwany przez wszystkie wersje Windows do dziś. WAV nie jest jednak formatem popularnym. Brak jakiejkolwiek kompresji zapisanego dźwięku powoduje, że pliki audio są dość duże. Przykładowo, godzinne nagranie w formacie WAV o jakości odpowiadającej muzyce oferowanej na płytach CD zajęłoby na dysku twardym dokładnie 635 040 000 bajtów (czyli ok. 605 megabajtów).

    To dużo, nawet jeżeli weźmiemy pod uwagę wielosetgigabajtową pojemność dzisiejszych dysków twardych. Ponadto w formacie WAV brakuje znaczników. Rewolucję w muzyce przechowywanej i odtwarzanej na komputerze przyniosły inne formaty danych, takie jak choćby najpopularniejszy obecnie format MP3. MP3 jest formatem zapisu muzyki (i dźwięku w ogóle) w postaci skompresowanej, przy czym kompresja zastosowana w tym formacie ma charakter stratny. To znaczy, że aby lepiej upakować dane, z pliku muzycznego są usuwane informacje o dźwiękach, które nie są rejestrowane przez ludzkie ucho.

    W praktyce, przy zbyt silnej kompresji dźwięku spadek jakości jest bardzo wyraźny. Innymi popularnymi formatami ze stratną kompresją są m.in. WMA (Windows Media Audio – format zapisu muzyki promowany przez Microsoft), Ogg Vorbis. Ponadto istnieją także formaty z bezstratną kompresją zapewniające najlepszą jakość, takie jak np. FLAC (format z rodziny Ogg) czy opracowany przez firmę Thomson format MP3HD (zgodny z MP3). Z kolei Apple promuje format AAC (także ze stratną kompresją). Są do niego dostosowane wszystkie iPody, a także wiele telefonów komórkowych różnych producentów (w tym Nokii). Obsługa wielu formatów to podstawowe zadanie.

    Cechy dobrego menedżera plików audio

    • TWORZENIE LIST ODTWARZANIA Program powinien łatwo i szybko tworzyć listy ulubionych utworów i mieć wbudowany odtwarzacz audio, a przynajmniej współpracować z zewnętrznymi playerami.
    • PROSTA OBSŁUGA Korzystanie z funkcji porządkujących bogate zbiory plików audio powinno być intuicyjne.
    • GLOBALNE MODYFIKACJE Cecha dobrego programu to umożliwianie zmiany określonych danych jednocześnie dla wielu plików oraz zarówno ręcznego, jak i automatycznego wprowadzania zmian w opisach plików.
    • SYNCHRONIZACJA Z PRZENOŚNYMI ODTWARZACZAMI Automatyczna wymiana muzyki z iPodem i innymi tego typu urządzeniami.
    • ODCZYT DOWOLNYCH NOŚNIKÓW I FORMATÓW Dobry menedżer plików audio powinien indeksować muzykę zgromadzoną nie tylko na dysku, ale także na płytach CD, flashdyskach itp. Ponadto powinien rozpoznawać jak najwięcej formatów plików dźwiękowych.

    Podsumowanie testu

    Do testu wybraliśmy osiem programów. Cztery są programami komercyjnymi, cztery pozostałe – darmowymi. Pomijając rewelacyjny Helium Music Manager 2009, programy darmowe zdystansowały programy shareware, a już fakt, że na końcu stawki uplasował się program najdroższy, dowodzi, że nie zawsze najdroższe znaczy najlepsze.

    Instalacja bez zastrzeżeń

    Wszystkie przetestowane programy są wyposażone w proste w obsłudze kreatory instalacji. Podczas instalowania nie napotkaliśmy żadnych niespodzianek. Niektóre aplikacje próbują modyfikować ustawienia systemu i ustawiają się jako np. domyślne odtwarzacze audio. Tak robi m.in. Apple iTunes 8, HMM 2009 czy MediaMonkey.

    Import i eksport muzyki

    Najmniejszy problem to import danych z plików na dysku. Na tym polu ugrzązł jedynie ostatni w stawce Music Label 2009 Professional, który zachowywał się dość dziwnie i nie rozpoznawał poprawnie np. niektórych okładek czy ignorował znaczniki plików. Z eksportem sprawa wyglądała już gorzej. Aż cztery programy (GodFather, Audio Catalog, Advanced MP3 Catalog Pro oraz Music Label 2009) nie potrafiły zapisać ani bazy, ani wybranych utworów na płycie CD/DVD.

    Synchronizacja z odtwarzaczami

    Funkcja synchronizacji biblioteki muzycznej z zewnętrznymi urządzeniami powinna być oczywistością. Tak jednak nie jest. Z tym zadaniem radzą sobie cztery pierwsze programy. Pozostałe zostały sprowadzone do roli wyłącznie baz danych. Pozbawiono je nawet wbudowanego odtwarzacza. Wywołanie funkcji odtworzenia danego utworu uruchamia domyślny player w systemie.

    Na imprezę

    Na koniec warto wspomnieć o obecnym w HMM oraz MediaMonkey trybie „party”. Program działający w tym trybie może być chroniony hasłem, dzięki temu mamy gwarancję, że nikt z zaproszonych gości nie „namiesza” nam w komputerowej fonotece. Dodatkową zaletą jest także tworzenie dynamicznych, automatycznie odświeżanych playlist. Wystarczy wybrać np. gatunek czy nastrój, a program zadba o rozbudowywanie listy o kolejne pozycje i o muzyczną oprawę imprezy – prawie jak automatyczny didżej.

    1. miejsce - Helium Music Manager 2009

    Obraz

    Ogrom funkcji, w jakie wyposażono ten menedżer, przy jednoczesnej łatwości korzystania z nich to przykład ergonomicznego majstersztyku. Program pozwala przeglądać bibliotekę muzyczną według praktycznie dowolnego kryterium: wykonawcy, gatunku, okładek albumów… Wykorzystując HMM2009 jako odtwarzacz muzyki, w dość krótkim czasie otrzymasz bogate statystyki, dzięki którym dowiesz się, jakiego utworu słuchałeś najczęściej. Program ułatwi zbieranie informacji o ulubionych wykonawcach, przechowa notki biograficzne, zdjęcia, teksty piosenek, tworzy automatycznie playlisty. HMM2009 wymienia dane z iPodami czy odtwarzaczami Creative’a (ZEN), a także z innymi urządzeniami przenośnymi. Dzięki wbudowanej wtyczce możesz dzielić się swoimi muzycznymi zainteresowaniami z internetowymi społecznościami z takich serwisów, jak Last.fm/Audioscrobbler.

    Plusy
    • Dynamiczne playlisty
    • Obsługa przenośnych odtwarzaczy, m.in. iPodów
    Minusy
    • Nie stwierdzono

    2. miejsce - MediaMonkey 3.07 Standard

    Obraz

    Program MediaMonkey instaluje się w wersji anglojęzycznej, ale wystarczy doinstalować dostępny jako niezależny dodatek plik językowy, by dysponować polskojęzycznym interfejsem. MediaMonkey to najlepszy menedżer plików audio, który możesz otrzymać za darmo. Potrafi tworzyć bibliotekę z plików na dysku, płyt CD, wymiennych dysków, sieci lokalnej i innych źródeł. Możesz także synchronizować swoją bibliotekę z przenośnymi odtwarzaczami, obsługuje iPody i inne odtwarzacze współpracujące z Windows. Program także tworzy statystyki i dodatkowo umożliwia ich eksport do różnych formatów, ale dane statystyczne nie są wykorzystywane do tworzenia playlist. Dostępny tryb imprezy wraz z wbudowanymi efektami wizualizacyjnymi ułatwi przygotowanie odpowiedniej muzyki na prywatkę. MediaMonkey ułatwi także odnalezienie duplikatów plików oraz automatyczne uzupełnienie brakujących danych i okładek płyt.

    Plusy
    • Wygodna automatyka pobierania danych
    • Tryb imprezy
    Minusy
    • Brak funkcji backupu bazy danych piosenek

    3. miejsce - Apple iTunes 8.1.1

    Obraz

    Zaletą polskojęzycznej wersji iTunes jest automatyczna aktualizacja. Oprócz samego programu w systemie instalowana jest usługa Bonjour, a także biblioteki dekodujące pliki multimedialne (Quick- Time). Bonjour ułatwia współdzielenie multimedialnych bibliotek w sieci lokalnej. Tylko Windows Media Player spośród testowanych aplikacji ma podobną funkcję. Po pierwszym uruchomieniu programu jest uaktywniany kreator konfiguracji, podczas którego program automatycznie dodaje znalezione w systemie pliki MP3, AAC i WMA do nowej biblioteki. Niestety, polscy użytkownicy nie mogą skorzystać z wielu funkcji tego programu. Przykładowo funkcja automatycznego tworzenia tzw. list Genius nie zadziała. Podobnie jest z okładkami albumów. Dostępne są tylko niektóre, a i to dopiero po zarejestrowaniu konta w internetowym sklepie iTunes Store (trzeba mieć kartę kredytową, by dokonać rejestracji). Program domyślny dla iPodów.

    Plusy
    • Wygoda obsługi
    • Współdzielenie muzyki w sieci
    Minusy
    • Mniej funkcji bez rejestracji w iTunes (wymaga karty kred.)

    4. miejsce - Windows Media Player 11

    Obraz

    Program jest standardowo wbudowany w system Windows Vista. Użytkownicy Windows XP mogą go pobrać za darmo z serwerów Microsoftu. Jak się okazuje, to co otrzymujemy razem z systemem, wcale nie jest najgorsze. Co prawda WMP 11 ma kilka niedociągnięć, zwłaszcza w zakresie edycji informacji o piosenkach, jak również w wyświetlaniu statystyk. Nie potrafi także zaimportować danych z płyt DVD wypełnionych plikami MP3, choć oczywiście bez problemu takie płyty odtwarza. Z drugiej strony automatyka w pobieraniu okładek i informacji o utworach przechowywanych na dysku i wczytanych do biblioteki czy takie funkcje, jak przegrywanie płyt CD do postaci skompresowanych plików WMA lub nagrywanie własnych płyt CD z wybranych piosenek w kolekcji działają bez zarzutu. Darmowy Windows Media Player 11 okazał się po prostu lepszy od niejednego programu shareware.

    Plusy
    • Automatyczne pobieranie informacji o muzyce
    Minusy
    • Niezbyt wygodna edycja danych

    5. miejsce - The GodFather 0.70

    Obraz

    Program domyślnie działa w języku angielskim. Co prawda można aktywować polski interfejs, ale ponieważ wraz z programem jest instalowany plik językowy, należy go wskazać za pomocą opcji programu. Niestety, zarówno w dokumentacji wbudowanej w program, jak i na stronie internetowej, z której pobierzesz GodFather, brak informacji o tym, jak dokonać zmiany języka. Szkoda że twórca nie dobudował odpowiedniej kontrolki przełączającej język w opcjach programu. Okno aplikacji jest podzielone na dwie części. Pierwsza zawiera funkcje związane z organizacją plików audio i zmianą ich parametrów (nazw, tagów itp.). Druga to biblioteka muzyczna. Najpoważniejszą wadą programu jest brak obsługi popularnego formatu WMA oraz płyt CD-Audio. Nie ma tutaj też statystyk i rankingów. Program sprawdzi się jako edytor tagów, umożliwia on hurtową zmianę informacji dotyczących piosenek.

    Plusy
    • Szybkość indeksowania plików muzycznych w bibliotece
    Minusy
    • Nieco kłopotliwa aktywacja polskiego języka

    6. miejsce - Audio Catalog 4.0

    Obraz

    Na pierwszy rzut oka program sprawia korzystne wrażenie, czytelne rozmieszczenie informacji, łatwy dostęp do poszczególnych opcji. Niestety, im dłużej przyszło nam go używać, tym więcej zastrzeżeń budziły jego funkcje. Razi przede wszystkim żenująca stabilność tej aplikacji. W testowanej przez nas wersji wywołanie wielu funkcji skutkowało zawieszeniem się całego programu, jedynym wyjściem było zabicie procesu z poziomu Menedżera zadań. Z powodu niskiej stabilności nie udało nam się przeprowadzić dwóch testów. Aplikacja współpracuje z internetowymi bazami danych, ale aby pobrać z nich dane, trzeba umieścić w napędzie oryginalną płytę CD. Dużo opcji można zrobić „ręcznie”, np. dodać okładkę albumu (choć program rozpoznaje także pliki folder.jpg dodawane przez WMP), ale automatyka wyraźnie szwankuje. Brakuje statystyk i polskojęzycznego interfejsu. Nie polecamy.

    Plusy
    • Rozbudowany edytor znaczników
    Minusy
    • Program mało stabilny

    7. miejsce - Advanced MP3 Catalog Pro

    Obraz

    Program od razu po uruchomieniu pyta, czy ma skanować cały dysk w poszukiwaniu plików MP3, czy poprzestać na przeskanowaniu folderu (lub folderów) wskazanego przez użytkownika. Najpoważniejszą wadą programu jest rozpoznawanie tylko formatu MP3. Aplikacja nie rozpoznaje ani plików AAC, ani popularnego w Windows formatu WMA. Muzykę można grupować w dowolne zestawienia, przeszukiwać pod kątem dowolnego kryterium zdefiniowanego w znacznikach, program nie potrafi jednak odtworzyć ani pobierać z internetu okładek albumów, to również poważna wada. Zaletą są funkcje edycyjne. Aplikacja wyszukuje duplikaty, tworzy playlisty, zawiera także przydatny edytor ułatwiający jednoczesną zmianę wielu nazw czy znaczników plików MP3. Narzędzie funkcjonalne, polskojęzyczne i dość proste w obsłudze, ale mało estetyczne. Jak na program płatny to stanowczo za mało.

    Plusy
    • Wygodny edytor znaczników
    Minusy
    • Wyłącznie pliki MP3
    • Brak obsługi okładek albumów

    8. miejsce - Music Label 2009 Professional

    Obraz

    Cechą charakterystyczną Music Label 2009, widoczną od razu po uruchomieniu programu, jest wygląd interfejsu, który dzięki zastosowanym tu tzw. wstążkom przypomina interfejs najnowszego MS Office’a 2007. Program zachowywał się dziwnie. Przykładowo w trybie importu pojedynczych plików audio całkowicie ignorował zapisane w tagach informacje o np. tytule albumu. Dopiero import piosenek z uwzględnieniem struktury folderów (które w nazwie miały nazwę albumu) dał oczekiwany efekt. Inny przykład: program rozpoznał zapisane w znacznikach miniatury okładek albumów, ale już zignorował istniejące wcześniej rankingi. Nie pozwala także na edycję niektórych znaczników, gdyż w układzie tabelarycznym w oknie programu nie da się ich ustawić. Błędnie działają też niektóre funkcje wyszukiwania. Produkt niedopracowany i niekompatybilny z przyjętymi standardami i absurdalnie drogi.

    Plusy
    • Wygląd
    Minusy
    • Tylko własne rankingi
    • Fatalna obsługa znaczników

    Wybrane dla Ciebie