Pierwsze ujawnione nazwiska ofiar Pegasusa
Telefon prezydenta Francji Emmanuela Macrona prawdopodobnie był jednym z celów ataku przeprowadzonego z wykorzystaniem oprogramowania szpiegującego.
Macron i Salih otwierają listę
Nie milkną echa śledztwa „Guardiana" i 16 współpracujących z nim redakcji w sprawie stosowania narzędzia Pegasus w celach niezgodnych z deklaracjami i prawem.
Zgodnie z zapowiedzą zaczęto ujawniać informacje na temat ofiar przestępstw popełnionych przez służby krajów, które nabyły Pegasusa. Jednym z pierwszych poszkodowanych okazał się prezydent Francji, którego telefon był inwigilowany przez marokańskie służby specjalne – donosi francuski dziennik „Le Monde".
Oprócz Macrona celem ataku stał się w 2019 roku ówczesny francuski premier Edouard Philippe oraz 14 ministrów.
Przedstawiciele francuskiego prezydenta są zaniepokojeni doniesieniami prasowymi i przyznają, że jeśli znajdą one potwierdzenie, będzie to sprawa poważna.
Następne rewelacje przyniósł amerykański „Washington Post", który poinformował, że na liście 50 000 numerów prawdopodobnie zainfekowanych Pegasusem znalazł się telefon prezydenta Iraku Barhama Saliha. W tej chwili nie można jednak ustalić z całą pewnością, czy padł on ofiarą izraelskiego oprogramowania.
Salih jest jednym z trzech prezydentów, których numery telefonów znajdują się na liście potencjalnych celów inwigilacji. Towarzyszą im numery telefonów 10 premierów i króla.
Rzecznik NSO Group – producenta programu szpiegującego – nie odpowiedział do tej pory na prośbę o komentarz w sprawie rewelacji „Washington Post" oraz „Le Monde".