Stereo lub przestrzennie
Jeśli na głośniki do komputera przeznaczyłeś określoną kwotę, zastanów sie, czy kupić wysokiej jakości komputerowe głośniki stereo czy raczej zestaw 5.1 ze średniej półki. Na przykładzie dwóch zestawów w jednakowej cenie pokazujemy cechy każdego z nich.
- Lepsze brzmienie
- Mocniejszy subwoofer
- Kolorowe złącza ułatwiające instalację
- Zestaw odpowiedni do muzyki i starszych gier
- Brak dźwięku przestrzennego w filmach DVD i nowszych grach
- Bardzo duża moc pobierana przez subwoofer
Ponieważ zestawy 2.1 i 5.1 mają różną liczbę głośników, każdy jest lepiej przystosowany do innych funkcji. Do filmów idealnie się nadają zestawy 5.1, które są w stanie odtwarzać produkcje z dźwiękiem Dolby Digital czy DTS. Podobnie jest z nowymi grami, bo niemal każda zapewnia dźwięk przestrzenny.
Pozostają jednak liczne zastosowania, do których wystarczyłby porządny zestaw stereofoniczny, np. odtwarzanie muzyki czy wszystkich filmów DivX. Dlatego też wiele osób może mieć dylemat: czy kupić wysokiej jakości komputerowe głośniki stereo czy raczej zestaw 5.1 ze średniej półki. O ile lepsze jakościowo będą głośniki 2.1 od 5.1?
Uniwersalność głośników
Przed zakupem warto wiedzieć, że każdy zestaw głośnikowy można podłączyć do dowolnego praktycznie źródła sygnału. Każdy komputer ma przynajmniej stereofoniczne wyjście audio, a nowoczesne pecety mają kilka wyjść pozwalających podłączyć wielokanałowy zestaw głośnikowy 5.1 lub 7.1. W przypadku odtwarzacza DVD również istnieją dwie opcje, bo urządzenia tego typu mają wyjścia w standardzie 7.1. Jedyną różnicą jest to, że są to wyjścia RCA (tzw. cinch), a nie minijack. Po podłączeniu zestawu głośnikowego 5.1 lub 7.1 otrzymujemy dźwięk przestrzenny, a wykorzystując głośniki stereofoniczne 2.1 lub 2.0 (z subwooferem lub bez), należy w menu odtwarzacza uaktywnić funkcję downmix, by dźwięk był przekonwertowany na dwukanałowy.
Zestaw 5.1
Przykładem głośników 5.1 o bardzo dobrym stosunku jakości do ceny jest Logitech G51. Kosztują średnio 420 zł, ale można je kupić już za 370 zł. Zestaw ma dwudrożne głośniki satelitarne, a także subwoofer z wbudowanym zasilaczem i wzmacniaczem. Kolorowe wejścia ułatwiają poprawne podłączenie do komputera czy odtwarzacza DVD, natomiast kolorowe wyjścia głośnikowe z opisami umożliwiają właściwe podłączenie wszystkich głośników. Do subwoofera podłącza się także panel sterujący, który umożliwia m.in. regulację głośności ogólnej, subwoofera, głośnika centralnego oraz efektu przestrzennego.
W przypadku sygnału wielokanałowego dźwięk jest generowany przez wszystkie głośniki. Dźwięk dwukanałowy może być odtwarzany przez subwoofer i dwa głośniki przednie (jak w zestawie 2.1) albo w trybie matrix, w którym wzmacniacz sam tworzy dźwięk przestrzenny (głośniki tylne odtwarzają coś innego niż przednie). Pożądany tryb wybiera się za pomocą przycisku na panelu sterującym. To ciekawe zastosowanie, pozwalające wykorzystać wszystkie głośniki, nawet po podłączeniu zestawu np. do notebooka.
Logitech G51 nie jest jednak zestawem uniwersalnym. Jednym z jego minusów jest np. długość kabli połączeniowych do tylnych głośników – mają tylko 4,4 metra. Można je bez problemu rozstawić w średniej wielkości pokoju, ale w większym salonie potrzebne będą przedłużacze.
Zestaw 2.1
Za podobną kwotęmożna także kupić wysokiej klasy komputerowy zestaw 2.1 Logitech Z-2300. Średnia cena rynkowa to 482 zł, ale ceny w sklepach zaczynają się – podobnie jak w przypadku G15 – również od 370 zł. Zestaw ma potężny, 11-kilogramowy subwoofer z głośnikiem 20,3 cm, wbudowanym zasilaczem i wzmacniaczem audio. Moc skuteczna (RMS) wynosi 200 W (w zestawie G51 – 155 W), a podczas pracy sprzęt pobiera z sieci aż do 300 watów mocy. Do chłodzenia użyto więc sporej wielkości radiatora, znajdującego się na tylnej ściance subwoofera. Tam też znajdują się wejścia audio, dwa wyjścia głośnikowe (również kolorowe, jak w przypadku G51), a także złącze panelu sterującego. Ten ostatni jest jednak uboższy niż w zestawie G51, umożliwia regulację siły głosu i natężenia niskich tonów. Miłośnicy dobrego brzmienia zwrócą uwagę na certyfikat THX świadczący o jakości dźwięku i możliwości doskonałej reprodukcji filmów w salach z takim certyfikatem (zwykle mają go tylko głośniki 5.1). Oczywiście w warunkach domowych ma to niewielkie znaczenie, ale świadczy o jakości sprzętu.
Zestaw X-2300 ma również dwudrożne głośniki satelitarne, wyposażone w aluminiowe kopułki, tzw. korektory fazowe (ich zadaniem jest poprawa brzmienia głośników). Zestaw G51 również ma podobne rozwiązanie, jednak są to imitacje na stałe przytwierdzone do membrany.
Plusy i minusy głośników 5.1
- Prawdziwy dźwięk przestrzenny w filmach i grach
- Tworzenie dźwięku przestrzennego z sygnału stereofonicznego
- Kolorowe złącza ułatwiające instalację
- Gorsze brzmienie subwoofera i głośników satelitarnych
- Zwykle za krótkie kable, by podłączyć zestaw do kina domowego
Parametry głośników
O jakości dźwięku w praktyce decyduje wiele czynników, m.in. pasmo przenoszenia, zniekształcenia, poziom szumów własnych i inne. To także charakterystyka częstotliwościowa, czyli zależność natężenia dźwięku od jego częstotliwości. Idealnie byłoby, gdyby dla każdej częstotliwości głośnik wytwarzał jednakowe ciśnienie akustyczne, jednak w praktyce jest to niemożliwe do osiągnięcia, stąd różnice w jakości brzmienia.
W naszych testach okazało się, że głośniki Z-2300 oferują bardziej płaską charakterystykę częstotliwościową, a wierność dźwięku, czyli pokrywanie się charakterystyki rzeczywistej z idealną, sięga nawet 99 procent (w paśmie tonów średnich). W przypadku G51 jest to wartość 97 procent – również bardzo dobra.
Kolejną kwestią jest ciśnienie akustyczne, jakie zapewniają oba zestawy. Zależy to od częstotliwości. My mierzymy ciśnienie dla 120 Hz oraz 1 kHz, przy zadanym poziomie zniekształceń. Dla niższej częstotliwości dla głośników Z-2300 i G51 ciśnienie wynosi odpowiednio 114 oraz 100 dB, co oznacza, że te pierwsze grają głośniej przy zachowaniu podobnej jakości dźwięku. Dla częstotliwości 1 kHz natężenie dźwięku wynosi odpowiednio 106 i 90 dB. Oczywiście jedne i drugie głośniki mogą grać głośniej, ale powodowałoby to zbyt duży wzrost zniekształceń.
Same zniekształcenia też można porównać, w naszym przykładzie są one mierzone przy jednakowym sygnale wejściowym. W przypadku głośników Z-2300 są znacznie większe, co może wynikać choćby z większej mocy.
Dźwięk w praktyce
Pozostaje jeszcze najważniejsza kwestia – jak podawane przez producenta czy zmierzone przez nas parametry przekładają się na rzeczywistą jakość dźwięku. Jeżeli chodzi o moc i jakość basu, sprawa pozostaje bezdyskusyjna – subwoofer z zestawu Z-2300 ustawiony na połowę swojej mocy daje mocniejszy i bardziej „sprężysty” bas niż ustawiony na maksimum subwoofer głośników G51. W przypadku tego ostatniego słychać nieco „harczenie” powietrza wydmuchiwanego przez otwór w obudowie głośnika. Wyższe partie pasma odtwarzane przez głośniki satelitarne również brzmią wyraźnie lepiej na zestawie Z-2300. W efekcie otrzymujemy głośniki odtwarzający dźwięk bardzo klarowne, w nagraniach dokładnie słychać wszystkie instrumenty i słowa – żadne szczegóły nie dominują nad innymi.
Zestaw G51 nieco gorsze brzmienie nadrabia ciekawymi możliwościami. Przykładowo, funkcja Music Matrix pozwala poprawić odbiór muzyki, mimo że odtwarzana w standardowej konfiguracji stereofonicznej brzmi wyraźnie gorzej niż w przypadku Z-2300. Dobrym przykładem jest muzyka symfoniczna, gdzie Matrix dodaje przestrzeni i mocy nagraniom. W wielu innych utworach ten efekt również okazuje się przydatny, ale przy mocnej muzyce z wokalem dźwięk bywa bardzo zniekształcony. Czasem trzeba więc przełączyć głośniki do standardowego trybu, ale tutaj ani moc dźwięku, ani brzmienie nie są takie jak na głośnikach Z-2300. Jakościowo zestaw Z-2300 wyprzedza więc G51, lepiej nadaje się do muzyki. Ten drugi możemy polecić fanom filmów i gier.