AktualnościSztuczna inteligencja Muska zmierzy się z Fakerem. Czy Grok poradzi sobie z czołowym graczem League of Legends?

Sztuczna inteligencja Muska zmierzy się z Fakerem. Czy Grok poradzi sobie z czołowym graczem League of Legends?

Elon Musk postanowił wyzwać "najlepszą złożoną z ludzi drużynę League of Legends" do zmierzenia się ze sztuczną inteligencją w postaci opracowanego przez xAI Groka 5. Rzuconą rękawicę podjęła ekipa z T1, której członkiem jest legendarny już w niektórych gronach Faker.

League of Legends
League of Legends
Źródło zdjęć: © Epic Games Store, Riot Games

Elon Musk stara się udowodnić, że jego sztuczna inteligencja jest na tyle zaawansowana, iż bez większego problemu poradzi sobie z drużyną złożoną z najlepszych na świecie graczy w League of Legends. Ta wieloosobowa gra komputerowa należąca do gatunku MOBA (Multiplayer Online Battle Arena) od ponad dekady może pochwalić się barwną i żywą sceną e-sportową, która przyciąga przed ekrany monitorów setki tysięcy widzów śledzących poczynania swoich ulubionych drużyn. Miliarder postanowił podpiąć się pod sukces Riot Games i poszczególnych organizacji, oferując wyzwanie – Grok kontra tegoroczni mistrzowie świata w postaci T1.

Grok zmierzy się z najlepszymi graczami w League of Legends

W klasycznym dla siebie stylu, Elon zamieścił propozycję starcia między Grokiem 5 a zawodowymi graczami Ligi Legend na X-ie:

Mężczyzna podkreślił przy tym, że celem wyrównania szans na AI nałożony zostanie szereg ograniczeń, wliczając w to zawężenie wizji oraz ograniczenie czasu reakcji do tego stopnia, aby odpowiadał on temu cechującemu ludzi z krwi i kości. Jak podkreślił Musk, "Grok 5 został zaprojektowany tak, aby mógł grać w dowolną grę, po prostu czytając instrukcje i eksperymentując". Czy sztuczna inteligencja będzie w stanie w chwilę opanować to, co graczom zajęło dziesiątki, jeśli nie setki, tysięcy godzin? Co do tego zdania są podzielone.

Voyboy, emerytowany zawodnik znany ze swoich poczynań w takich drużynach, jak Dignitas i Curse, jest zdania, że minie jeszcze sporo czasu nim AI będzie w stanie stawić czoła Fakerowi i jego znajomym. Streamer nie wyklucza, że sztuczna inteligencja prędzej czy później ich pokona, niemniej raczej nie stanie się to w 2026 roku. Jak zauważył, League of Legends składa się ze zbyt wielu zmiennych i wymaga tony wiedzy, w związku z czym Grok miałby trudności nawet w pokonaniu zespołu ze średniego szczebla.

Z kolei inny z byłych zawodowych graczy, Eugene Park, zauważył, że niezależnie od spodziewanego wyniku, starcie Grok kontra T1 może być niezwykle ciekawym doświadczeniem. Mężczyzna zaoferował swoją pomoc w realizacji przedsięwzięcia.

Pomysł Elona Muska przyciągnął także uwagę jednego z szefów Riot Games, czyli firmy odpowiedzialnej za tytułową grę. Marc Merrill, znany jako Tryndamere, jasno dał do zrozumienia, że jest otwarty na przedyskutowanie potencjalnego pojedynku między AI a ludźmi.

Nie można przy tym zapominać, że i T1, najdokładniej wpisujące się w opisaną przez Muska "drużynę złożoną z najlepszych na świecie graczy w League of Legends", oficjalnie zaakceptowało wyzwanie. GIF prezentujący Fakera został opatrzony podpisem "Jesteśmy gotowy. Czy ty również?":

Wygląda więc na to, że możemy być świadkami jednego z najciekawszych meczów w historii League of Legends – o ile oczywiście dojdzie do jego realizacji. Na ten moment wszystkie ze stron wyraziły zainteresowanie, więc piłeczka jest po stronie Elona i jego Groka. Czy miliarder postanowi dociągnąć sprawy do końca, czy też wycofa się ze starcia? Tego prawdopodobnie dowiemy się już wkrótce.

Jakub Dmuchowski, redaktor pcformat.pl

Źródło artykułu:X (dawny Twitter)
Sztuczna inteligencjaGrokElon Musk

Wybrane dla Ciebie