UKE uderzy w Play
Miesiąc temu operator Play nawoływał do zniesienia stawek międzyoperatorskich, co miało obniżyć ceny połączeń między sieciami. UKE przymierza się do obniżki stawek, ale wygląda na to, że najbardziej po kieszeni dostanie właśnie Play – pisze Puls Biznesu.
Miesiąc temu operator Play nawoływał do zniesienia stawek międzyoperatorskich, co miało obniżyć ceny połączeń między sieciami. Opłaty MRT są obecnie różne w zależności od operatora. Najwięcej, za zakańczanie połączeń przychodzących, każe sobie płacić właśnie Play. Koszty, jakie z tego tytułu poniosła, np. TP, właściciel Orange, to 13 mln złotych – około 3 razy więcej, niż gdyby stawki dla wszystkich sieci (w tym Play) były jednolite – donosi Puls Biznesu.
UKE chce położyć kres nierównym stawkom MRT i zmusić Play do obniżenia opłaty z średnio 55 gr. za minutę do 33 groszy – czyli tyle, ile płacą pozostali operatorzy. Dla Play, który podobnie jak inni operatorzy 20 proc. przychodów czerpie z MRT, może to być spory kłopot. Firma inwestuje duże sumy w rozwój sieci oraz zdobywanie nowych klientów.
Jeśli UKE nakłoni Play do zmiany stawek, przyjdzie kolej na inne firmy telekomunikacyjne. Urząd ma plany, aby wszyscy operatorzy komórkowi pobierali jednolitą opłatę MRT w wysokości 22–24 grosze za minutę. Ma to poskutkować obniżeniem cen za połączenia dla klienta końcowego.
Źródło: Puls Biznesu