A A A

Dlaczego warto zakrywać kamerkę internetową?

17 października 2014, 07:50
Jak wynika z badań przeprowadzanych przez Kaspersky Lab i B2B International ponad 21 proc. Europejczyków zakrywa swoje kamery internetowe z obawy o szpiegostwo. Dla jakich powodów cyberprzestępcy nas podglądają?
Dlaczego warto zakrywać kamerkę internetową?

Kamery internetowe to bardzo przydatne urządzenia. Niestety, jak wiele nowoczesnych technologii, również kamery mogą zostać wykorzystane przez cyberprzestępców. Wielu użytkowników ma tego świadomość - z badania przeprowadzonego przez Kaspersky Lab i B2B International wynika, że 21 proc. Europejczyków zakrywa swoje kamery internetowe z obawy o szpiegostwo i ataki cyberprzestępców.

Badanie wykazało także, że niemal jedna czwarta Europejczyków (24 proc.) zupełnie nie zdaje sobie sprawy, że może być podglądana przez kamerę internetową. Tylko 42 proc. respondentów jest w pełni świadomych tego zagrożenia i przyznaje, że możliwość ta sprawia, że czują się niekomfortowo. Należy pamiętać, że cyberprzestępcy nie atakują wyłącznie osób publicznych - mogą zainteresować się każdym.

Istnieją różne powody włamywania się do kamer internetowych. Po pierwsze, cyberprzestępcy mogą w ten sposób kraść tajemnice firmowe lub uzyskiwać dostęp do usług finansowych. Czasami nieostrożni użytkownicy sami ułatwiają cyberprzestępcom to zadanie: na przykład jeden na dziesięciu respondentów przyznał się do zapisania swoich danych uwierzytelniających na kartce papieru umieszczonej obok komputera. Współczesna kamera może bez trudu przechwycić takie informacje.

Po drugie, oszuści robią nieświadomej ofierze kompromitujące zdjęcia w celu szantażowania jej lub po prostu dla rozrywki. Na przykład w maju 2014 r. Europol zidentyfikował sieć twórców, dystrybutorów i użytkowników szkodliwych programów, których celem było również szpiegowanie za pośrednictwem kamery internetowej. Dochodzenie rozpoczęło się od aresztowania holenderskiego przestępcy, który zainfekował komputery 2 000 kobiet, licząc na zrobienie im zdjęć w intymnych sytuacjach.

W tej sytuacji nie dziwi fakt, że 1 na 5 Europejczyków woli zakryć swoje kamery internetowe. Jednak problem nie dotyczy jedynie komputerów. Według badania znaczny odsetek użytkowników (5 proc.) zakrywa kamery również w swoich urządzeniach mobilnych. Warto zdawać sobie sprawę, że zaklejenie obiektywu taśmą nie jest najskuteczniejszą metodą ochrony. Uniemożliwi to na pewien czas wizualne szpiegostwo, jednak nie wyłączy wbudowanego w kamerę mikrofonu ani nie zapobiegnie przechwyceniu obrazów, gdy użytkownicy sami włączą swoje kamery. Wiele rozwiązań bezpieczeństwa zapewnia ochronę przed szkodliwym oprogramowaniem, które potrafi szpiegować za pośrednictwem kamery internetowej. Nie sprawdzają się one jednak w sytuacji, gdy program domyślnie nie jest szkodliwy (np. transmituje tylko obraz) lub osoba atakująca wykorzystuje do własnych celów legalne oprogramowanie.


Krzysztof Mocek / Informacja prasowa
krzysztof.mocek@firma.interia.pl
Tagi:
Ocena:
Oceń:
Komentarze (8)

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Komentarze wyświetlane są od najnowszych.
ev_il
ev_il
19 października 2014, 12:01
a mnie to hugo, niech sobie patrzy kto chce
avatar
Bouncer
17 października 2014, 17:33
Odłączam swoją gdy nie używam po prostu - i problem z głowy ;)
avatar
~Anonim
17 października 2014, 16:22
Nie dalej jak pierwszego września firma Kaspersky lab chwaliła się opracowaniem nowej, rewolucyjnej technologii chroniącej użytkownika przed "zagrożeniami wykorzystującymi kamerę internetową". Ale co jest celem tego artykułu? Mam zakleić kamerkę, czy nie? Wg. wniosku końcowego- nie warto, bo to nie wystarczy. [quote] zaklejenie obiektywu taśmą nie jest najskuteczniejszą metodą ochrony. Uniemożliwi to na pewien czas wizualne szpiegostwo, jednak nie wyłączy wbudowanego w kamerę mikrofonu ani nie zapobiegnie przechwyceniu obrazów, gdy użytkownicy sami włączą swoje kamery. Wiele rozwiązań bezpieczeństwa zapewnia ochronę przed szkodliwym oprogramowaniem, które potrafi szpiegować za pośrednictwem kamery internetowej. Nie sprawdzają się one jednak w sytuacji, gdy program domyślnie nie jest szkodliwy (np. transmituje tylko obraz) lub osoba atakująca wykorzystuje do własnych celów legalne oprogramowanie. [/quote] Dalej mamy taką niby reklamę namawiającą do nabycia "rozwiązania bezpieczeństwa"- w każdym artykule znajdziemy coś podobnego. Nic nadzwyczajnego. A jeszcze dalej- informację, że program na nic się zda jeżeli "atakujący" wykorzysta do swoich celów oprogramowanie nie uznane przez skaner za szkodliwe. I tu dochodzimy do sedna. Ta "super technologia" z punktu widzenia użytkownika po prostu nie działa Najpierw program za pomocą swojego skanera musi wykryć program jako szkodliwy. Tak jak od kilku- kilkunastu lat od początku istnienia programów ochronnych się dzieje. Gdzie więc jest miejsce na tą nową super technologię? W dwóch miejscach: 1. W programie- jako powiadomienie użytkownika, że jest. Czasem pewnie przy jakimś zupełnie bezwartościowym alercie program w jakiś sposób powiadomi, że moduł działa i właśnie uratował użytkownikowi życie. 2. W takich jak ten artykułach. A po co? Dla mnie- w jednym celu. By przekonać te 21%, by ściągnęli plastry z kamerek. Jednocześnie by nie czepiali się, że program antywirusowy chce dostępu do ich kamerki. Reasumując mamy: a) zaufanie użytkownika b) programowy dostęp do kamerki c) łączność z programem pod pretekstem aktualizacji Jednocześnie nie mamy: d) plastra taśmy na obiektywie
avatar
Sinep
17 października 2014, 12:58
~Anonim napisał(a): Wystarczy nie kupować i nie montować kamerki przy stacjonarnym PC - i problem z głowy ;). Uwielbiam rady Twoje rady Dawidzie. A tak na poważnie. Nawet przy zachowaniu jak to nazwałeś "odpowiednich środków ostrożności" nadal jesteś wystawiony na krytyczne luki w bezpieczeństwie systemów operacyjnych z których korzystasz (poczytaj sobie o ostatniej luce w Windows Vista - Windows 8.1). A ponadto jeśli dla Ciebie zainstalowanie oprogramowania antywirusowego oraz nie instalowanie oprogramowania na dysku komputera (ponieważ wolisz wersje portable, aby nie obciążać dysku) jest dla Ciebie zachowaniem odpowiednich środków bezpieczeństwa - to gratuluje Ci Dawidzie.
avatar
~Anonim
17 października 2014, 10:14
Ja też nie zaklejałem, ani w laptopie - ani w tablecie. Przy zachowaniu odpowiednich środków ostrożności nic nie powinno się stać ;).
Rincewind
Rincewind
17 października 2014, 10:14
Nie chcę Cię tutaj martwić ale to nie jest "bardzo dobre" zabezpieczenie. :)
Sasage
Sasage
17 października 2014, 10:01
Ja sobie nie wyobrażam abym miał w laptopie zaklejać kamerkę. Mam świadomość, że mógłbym być podglądany w ten sposób, ale generalnie jestem bardzo dobrze zabezpieczony antywirusem, firewallem, spybotem więc jestem spokojny.
avatar
~Anonim
17 października 2014, 09:06
Witam! Ja tylko gdzieś czytałem, że jak mamy w domu telewizor typu Smart TV (z Internetem, kamerką internetową i innymi bajerami), to lepiej zakryć/zakleić plasterkiem taśmy obiektyw kamerki, gdyż mogą nas podglądać cyberprzestępcy - i w ten sposób wiedzieć, co mamy w domu. A od takiego incydentu do włamania do mieszkania ponoć droga niedaleka. Ale w takim razie - może zamiast zakrywać kamerkę internetową lepiej jej nie posiadać w ogóle?:oczy: O ile w przypadku laptopów/tabletów jest to dość trudne (bo większość modeli ma wbudowane kamerki) - o tyle w przypadku stacjonarnych PC jest to raczej dość łatwe. Wystarczy nie kupować i nie montować kamerki przy stacjonarnym PC - i problem z głowy ;).
Najnowsze aktualności


Nie zapomnij o haśle!
21 czerwca 2022
Choć mogą się wydawać mało nowoczesne, hasła to nadal nie tylko jeden z najpopularniejszych sposobów zabezpieczania swoich kont, ale także...


Załóż konto
Co daje konto w serwisie pcformat.pl?

Po założeniu konta otrzymujesz możliwość oceniania materiałów, uczestnictwa w życiu forum oraz komentowania artykułów i aktualności przy użyciu indywidualnego identyfikatora.

Załóż konto