Facebook rozbudowuje opcje wideo

Największy portal społecznościowy reaguje na trendy.
Rozwój funkcji wideo na Facebooku to odpowiedź na zwiększone zapotrzebowanie na tego typu usługi, spowodowane przez społeczną izolację. Obecnie na całym świecie z komunikatorów należących do Facebooka korzysta 700 mln osób, a liczba połączeń wideo w ostatnim czasie uległa podwojeniu.
Rozmowa w większym gronie
Jedną z nowości, nad którymi pracuje firma, jest zwiększenie limitu osób, które mogą uczestniczyć w grupowych konwersacjach wideo na WhatsAppie (z czterech do ośmiu) oraz uruchomienie w aplikacjach tzw. pokojów tematycznych (Messenger Rooms). Każdy użytkownik będzie mógł założyć dowolny pokój, np. w ramach klubu książki, wieczorów gier czy próby chóru.
Wystarczy wysłać znajomym link, by mogli dołączyć do rozmowy wideo, nawet jeśli nie mają konta na Facebooku.
Spontaniczne rozmowy w końcu możliwe
Aktywne pokoje zobaczymy również na samej platformie – znajdą się w Aktualnościach nad sekcją Facebook Stories. Bez problemu będziemy mogli przyłączyć się do dyskusji bez konieczności planowania terminu wideokonferencji, jak to jest w przypadku innych tego typu narzędzi. Uczestniczyć w nich może aż do 50 osób. Będą mogli jednak dołączyć do nich tylko użytkownicy indywidualni.
Obecnie trwają testy tej funkcji w kilku krajach, jednak docelowo pokoje mają być dostępne na całym świecie.
Randka przez Facebooka?
Platforma nie zapomina także o singlach i opracowuje nowe narzędzie, które pozwoli potencjalnym partnerom uczestniczyć w wirtualnych randkach wideo.
Mark Zuckerberg zapowiedział również przywrócenie opcji dołączania gości do rozmów na żywo (została ona usunięta w grudniu ubiegłego roku) oraz ogłosił, że od teraz komputery stacjonarne obsługują relacje Instagram Live.
Facebook pracuje także m.in. nad możliwością pobierania opłat od osób, które chciałyby zobaczyć transmisję prowadzoną na żywo.
fot. Facebook