Szok na rynku

iPod wprawdzie nie był pierwszym przenośnym odtwarzaczem plików mp3, ale niewątpliwie był i jest najbardziej rozpoznawalną marką pośród nich, gdyż zaszokował odbiorców. 23 października 2001 roku bowiem ukazało się coś, co zdumiało swą odmiennością. Ówczesne odtwarzacze mp3 były wtedy gadżetami z wyglądu przypominającymi dzisiejsze pendrajwy – niedużymi urządzeniami bez problemu mieszczącymi się nawet w najciaśniejszej kieszeni, wyposażonymi w 64–256 MB pamięci RAM oraz miniaturowy ekran LCD. A obsługiwało się je niewygodnymi i małymi przyciskami. Tymczasem iPod był duży, rozmiaru 5-calowego smartfonu, zawierał dwiupółcalowy dysk twardy o imponującej wtedy pojemności... 5–10 GB (w zależności od modelu) oraz spory monochromatyczny ekran LCD. Grajka obsługiwało się charakterystycznym i bardzo ergonomicznym „kółkiem" na panelu. Wtedy jeszcze nie było dotykowym, a mechanicznym urządzeniem sterującym zwane „scroll wheel", przodkiem „touch wheel". To wszystko za niebagatelną cenę 400 dolarów.

Od setek do milinów

W ciągu pierwszego roku iPod (zwany post factum 1G) znalazł blisko 340 000 nabywców. Pięć lat później posiadaczami rozmaitych wersji iPodów było już ponad 67 milionów osób. I choć odtwarzacze mp3 praktycznie zostały wyparte przez smartfony i usługi strumieniujące muzykę, iPody do dziś są użytkowane. Szczególnie przydają się na dalekie wycieczki tam, gdzie nie ma zasięgu lub gdy nie chcemy ryzykować rozładowania telefonu.

fot. Wikipedia