Test drukarki Brother HL‑1110E - tani laser do domu

Urządzenie Brothera wygląda jak inne tanie drukarki laserowe – zajmuje mało miejsca, bo ma tylko 34 cm szerokości, a także rozkładany podajnik papieru i tacę odbiorczą. Przedni panel również jest minimalistyczny – to tylko jeden przycisk i dwie kontrolki. W ramach uproszczeń producent nawet przymocował na stałe kabel zasilający, co na pierwszy rzut oka jest wadą, bo nie można zastosować np. dłuższego kabla w razie potrzeby. Ale jest i zaleta – drukarkę da się przysunąć bliżej do ściany, bo nie przeszkadza wystająca z tyłu wtyczka.

Jednym z elementów, który ma zwiększać niezawodność, jest prostszy system transportu papieru i specjalne wałki – ma to ograniczać zacięcia i sytuacje awaryjne. Podczas testów zdarzyło się jednak jedno zacięcie.

Drukarka nie sprawia problemów ani podczas uruchomienia, ani późniejszej eksploatacji. Dostarczony toner wystarcza na 1000 stron A4, a tryb oszczędzania powinien dwukrotnie zwiększyć tę liczbę. Standardowy toner wystarcza na 1000 stron, a jego cena to ok. 135 zł. W warunkach domowych będzie wymieniany pewnie raz do roku albo nawet rzadziej. Do materiałów eksploatacyjnych zalicza się również bęben (150 zł) na 10 tys. wydruków, więc większość użytkowników w ogóle go nie zmieni.

Do jakości druku nie można mieć większych zastrzeżeń. Tekst jest ostry i czytelny, a w standardowym trybie grafika ma niewielki raster – niewidoczny w najwyższym trybie jakości. W trybie oszczędzania tonera wydruki również wyglądają bardzo dobrze, choć są wyraźnie bledsze.

technologia laserowa, rozdzielczość 2400x600 dpi, szybkość 20 str./min, procesor 200 MHz, pamięć 1 MB, interfejs USB 2.0, głośność 51 dB, wymiary robocze 340x360x230 mm, waga 4,5 kg