Apple udowadnia: Droid X traci zasięg
Apple postanowiło za wszelką cenę udowodnić swoim klientom, że problemy z anteną nie dotyczą tylko najnowszego iPhonea. Tylko, drogie Apple, to zaczyna robić się nudne i może obrócić się przeciwko tobie.
Apple postanowiło za wszelką cenę udowodnić swoim klientom, że problemy z anteną nie dotyczą tylko najnowszego iPhone’a. Tylko, drogie Apple, to zaczyna robić się nudne i może obrócić się przeciwko tobie.
Do wojny włączony został smartfon Droid X Motoroli. Apple opublikowało krótki film, przedstawiający jak sposób trzymania Droida wpływa na jego zasięg. Osobie występującej w prezentacji udało się całkowicie pozbawić telefon zasięgu. Pytanie brzmi tylko: czy to coś zmienia?
Problemy w iPhonie 4 występują w trakcie standardowego korzystania z telefonu. Trudno spodziewać się, że ktoś ściska mocno telefon zasłaniając go w zasadzie całą ręką. Apple wyraźnie chce pokazać wszystkim, że problem dotyczy nie tylko jego produktów. Wydaje się jednak, że celowe robienie zamieszania i przypominanie użytkownikom o problemie, może zadziałać w odwrotny sposób i zniechęcić klientów do iPhone’a 4, rozwścieczając równocześnie klientów innych marek, którzy pośrednio zostali włączeni do marketingowej polityki Apple’a.
Jak postrzegacie ostatnią politykę firmy z Cupertino?