Będzie mniej kart graficznych? Nvidia planuje zmniejszenie produkcji RTX‑ów 50
Jeśli wierzyć niepotwierdzonym doniesieniom, Nvidia planuje zmniejszyć produkcję kart graficznych GeForce RTX 50, a spadek szacowany jest na nawet 30-40%. Decyzja ta jest podobno podyktowana niedoborem pamięci na rynku, aczkolwiek sama Nvidia nie wystosowała jeszcze oficjalnego oświadczenia w tej sprawie.
Doniesienia na temat znacznych cięć w produkcji nowych kart graficznych Nvidii, przytoczone przez serwis OC3D, zostały zapoczątkowane w Chinach. Na łamach portalu Benchlife pojawił się tekst, w którym możemy przeczytać, iż gigant z Santa Clara "dostosuje moce produkcyjne układów GPU kart graficznych z serii GeForce RTX 50 w 2026 r., aby zaradzić niedoborom pamięci". Owo "dostosowanie" polega na zmniejszeniu liczby urządzeń wyjeżdżających z fabrycznych taśm. Jeśli wierzyć plotkom, podaż tej technologii w pierwszej połowie przyszłego roku zostanie zredukowana o ok. 30-40% wartości z analogicznego okresu 2025 roku.
Będzie mniej GeForce'ów?
Jak wspomniano we wstępie, Nvidia planuje to kontrowersyjne posunięcie ze względu na wszechobecne niedobory pamięci – nie tylko układów GDDR7 wykorzystywanych w procesie tworzenia GPU, ale również pozostałych odmian. Niewykluczone, że amerykańskie przedsiębiorstwo nie jest w stanie uzyskać dostępu do zapasów wystarczających do utrzymania produkcji na poziomie z początków roku.
Redakcja OC3D wysnuła alternatywną teorię, jakoby Jensen Huang i spółka doszli do wniosku, że rosnące koszty RAM-u oraz pamięci NAND sprawią, iż spadnie zainteresowanie modernizacją lub kupnem nowych komputerów, a co za tym idzie – kart graficznych. Niestety, żadnej z wymienionych tez nie sposób potwierdzić, bowiem Nvidia usilnie milczy w tej kwestii, prawdopodobnie wstrzymując się z oficjalnym ogłoszeniem złej nowiny do odpowiedniego momentu, potencjalnie mającego miejsce w okolicach stycznia lub lutego, kiedy to zmiana zacznie być już odczuwalna.
Z dostępnych informacji wynika, że najbardziej ucierpią modele RTX 5060 Ti oraz 5070 Ti wyposażone w 16 GB pamięci GDDR7. Posiadają one jej takie same pokłady co RTX-y 5080, a więc karty uznawane za te pochodzące z wyższej półki. Wygląda więc na to, że konsumenci zostaną postawieni w trudnej pozycji, a jedyną opcją będzie albo zakup produktu o niezadowalającej wydajności, albo wykosztowanie się na zaawansowaną technologię. Istnieje spore ryzyko, że propozycje ze średniej półki, przez wielu lubiane za dobry stosunek jakości do ceny, całkowicie wypadną z obiegu na pewien czas.
W omawianym raporcie nie znalazła się za to ani jedna wzmianka na temat układów z serii GeForce RTX Pro tworzonych z myślą o zaawansowanych stacjach roboczych. Zanosi na to, że karty te, przynajmniej chwilowo, pozostaną w nienaruszonym stanie. Oberwie się, jak to zwykle bywa w takich sytuacjach, sektorowi konsumenckiemu. Jeśli Nvidia rzeczywiście wstrzyma produkcję części modeli swoich GPU, te pozostałe na rynku z pewnością zauważalnie podrożeją. Kupno komputera już teraz budzi wiele wątpliwości co do opłacalności takiego przedsięwzięcia, a kolejne doniesienia nt. stanu rynku podzespołów mogą jedynie utwierdzić w przekonaniu, iż nie jest to najlepszy pomysł. Problem w tym, że, wedle przewidywań SK Hynix, sytuacja uspokoi się dopiero w 2028 roku, a do jego nadejścia pozostał jeszcze szmat czasu.
Jakub Dmuchowski, redaktor pcformat.pl