Chiny szykują ekspansję w Europie. Giganci motoryzacyjni w natarciu
Jako że administracja Donalda Trumpa toczy wojnę handlową z Chinami, te postanowiły poszukać alternatywnego rynku zbytu dla swoich samochodów i technologii. Wybór padł na Europę i to właśnie w niej powstaną placówki chińskich przedsiębiorstw z branży motoryzacyjnej.
Technologia autonomicznej jazdy wciąż znajduje się w powijakach, aczkolwiek radzi sobie coraz lepiej. Poświadczyć o tym mogą m.in. ostatnie testy robotaksówek Tesli, które cieszyły się ogromnym zainteresowaniem zarówno ze strony influencerów zaproszonych do udziału w przedsięwzięciu, jak i internautów pasjonujących się motoryzacją. Amerykańskie przedsiębiorstwo nie jest przy tym jedynym, które opracowało takie rozwiązanie.
Wiele chińskich firm także może pochwalić się podobnym osiągnięciem, aczkolwiek na terenie Stanów Zjednoczonych możliwości swoich samochodów nie zademonstrują. Dlaczego? Ano dlatego, że sprawująca władzę w Stanach administracja Donalda Trumpa nie patrzy zbyt przychylnym okiem na Państwa Środka, o czym już niejednokrotnie dała znać, choćby w kontekście półprzewodników i chipów Nvidii. Nie dziwi więc fakt, że Chiny postanowiły poprowadzić ekspansję w innym rejonie globu, a wybór padł na Europę.
Chińskie samochody autonomiczne w Europie
Wedle doniesień redakcji Reuters, chińskie firmy postanowiły nie marnować czasu i wiele z nich już rozpoczęło proces wkraczania na europejski rynek. Oznacza to, że w państwach Starego Kontynentu powstaną lokalne oddziały takich przedsiębiorstw jak QCraft, Deeproute.ai i Momenta.
Pierwsza z napomkniętych korporacji, QCraft, jest autorem technologii autonomicznej jazdy poziomu 4, a założony w Pekinie start-up spodziewa się, że rozpocznie jej sprzedaż w Europie w przeciągu najbliższych dwóch lat. Warto nadmienić, że rozwiązania opracowane przez Qcraft zostały już z powodzeniem przetestowane w kilkudziesięciu chińskich miastach. Firma ma zamiar otworzyć swoje biuro w Niemczech, o czym poinformował dyrektor ds. technologii – Dong Li. Co ciekawe, w swojej wypowiedzi zaznaczył, że państwa członkowskie Unii Europejskiej oferują "znacznie bardziej otwarte środowisko regulacyjne" niż Stany Zjednoczone, acz niejednolite przepisy mogą początkowo utrudniać sprawne działanie.
Drugie z przedsiębiorstw, Deeproute.ai, również jest producentem rozwiązań umożliwiających samodzielną jazdę pojazdów. Chińczycy ogłosili, że noszą się z zamiarem wzniesienia ogromnego centrum danych w jednym z europejskich krajów, aczkolwiek szczegóły dotyczące tej inwestycji pozostają na razie nieznane.
Ostatni z wymienionych zawodników, Momenta, nawiązał współpracę z Uberem i rozpocznie na terenie Niemiec testy samodzielnie poruszających się pojazdów. Dokładna data wydarzenia nie jest znana, aczkolwiek pogłoski mówią o przyszłym roku. Wypada nadmienić, że Momenta jest już przy tym dostawcą takich koncernów Toyota, General Motors i Mercedes-Benz.
Prócz wspomnianej trójki, na Stary Kontynent łapczywie spoglądają także m.in. Baidu, Pony.ai oraz WeRide.
Informacje o wkroczeniu chińskich przedsiębiorstw na europejski rynek nadeszły w momencie, gdy Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej, wezwała państwa członkowskie UE do nawiązania współpracy celem opracowania autonomicznych pojazdów.
Jakub Dmuchowski, redaktor pcformat.pl