AktualnościGoogle zdalnie ograniczy pojemność baterii swoich smartfonów. Winne problemy z przegrzewaniem się i... pożary

Google zdalnie ograniczy pojemność baterii swoich smartfonów. Winne problemy z przegrzewaniem się i... pożary

Część posiadaczy smartfonów z serii Pixel 6A będzie musiała zainstalować obowiązkową aktualizację, która ograniczy ryzyko przegrzewania się baterii, ale też przy okazji zmniejszy jej pojemność.

Google
Google
Źródło zdjęć: © Pexels | AS Photography

Jak donosi portal The Verge, kolejnym po Pixelu 4A modelem telefonu od Google, którego dotkną ograniczenia, będzie Pixel 6A. Podobnie jak jego poprzednik, tak i on otrzyma obowiązkową aktualizację systemu, w ramach której ograniczona zostanie maksymalna pojemność baterii sprzętu. Producent zapewnia, że zmiana ta zostaje wprowadzona celem zmniejszenie dość wysokiego obecnie ryzyka przegrzania się rzeczonej baterii. To zaś może nieść ze sobą wiele niechcianych konsekwencji – od zmniejszenia jej żywotności i spadku wydajności smartfona, aż po... jego samozapłon.

Google zmniejszy pojemność baterii w Pixelach 6A

Warto przy tym zaznaczyć, że nie wszyscy posiadacze tytułowych telefonów będą musieli przeprowadzić przymusową aktualizację. W swoich komunikatach Google zaznacza, że problem dotyczy "podzbioru smartfonów Pixel 6A", acz jego liczebność nie została podana.

Sprawę tę, na prośbę redakcji The Verge, wyjaśnił jeden z rzeczników amerykańskiej korporacji – Alex Moriconi:

Podzbiór telefonów Pixel 6A będzie wymagał obowiązkowej aktualizacji oprogramowania, aby zmniejszyć ryzyko potencjalnego przegrzania baterii. Aktualizacja włączy funkcje zarządzania baterią, które zmniejszą pojemność i wydajność ładowania po osiągnięciu przez baterię 400 cykli ładowania. Skontaktujemy się z zainteresowanymi klientami w przyszłym miesiącu, podając wszystkie informacje potrzebne do rozwiązania problemu.

Alex MoriconiRzecznik Google

W skrócie – zarówno problem, jak i jego rozwiązanie, będzie dotyczyć wybranych Pixeli 6A, a ich właściciele mają otrzymać o tym fakcie stosowną informację. Ograniczenie wydajności ładowania baterii oraz jej pojemności nastąpi zaś po 400 cyklach ładowania, które, biorąc pod uwagę, że smartfony te zadebiutowały w drugiej połowie lipca 2022 roku, prawdopodobnie zostały już zaliczone przez większość tych urządzeń.

Na koniec warto jeszcze poruszyć temat zawartego w tytule stawania w płomieniach. Otóż, swego czasu, sieć obiegły doniesienia o losowo zapalających się Pixelach 6A.

Jako winowajcę tego problemu dość szybko wskazano baterię, która rzeczywiście miewa problemy z nadmierną temperaturą. Hipotezę tę potwierdzają także najnowsze działania Google i, szczerze mówiąc, dziwne, że zostały podjęte dopiero po upływie takiego czasu.

Jakub Dmuchowski, dziennikarz pcformat.pl

Źródło artykułu:The Verge

Wybrane dla Ciebie