AktualnościHandheld Xboksa podobno trafił do kosza. Spokojnie, nie chodzi o ten powstający we współpracy z Asusem

Handheld Xboksa podobno trafił do kosza. Spokojnie, nie chodzi o ten powstający we współpracy z Asusem

Wedle najnowszych doniesień pochodzących od osoby bezpośrednio zaznajomionej z tematem, Microsoft zdecydował się skasować swój wewnątrzfirmowy projekt poręcznego komputera w stylu Steam Decka.

Xbox
Xbox
Źródło zdjęć: © Licencjodawca

Nim ogłoszono stworzenie ROG Xbox Ally i ROG Xbox Ally X, w sieci plotkowano na temat sygnowanego logiem Xboksa handhelda, nad którym podobno już od pewnego czasu dłubał zespół inżynierów z Microsoftu. Wychodzi jednak na to, że raczej go nie zobaczymy – a przynajmniej nie w najbliższej przyszłości. Wszystko wskazuje bowiem na to, że gigant z Redmond wyrzucił swój projekt do kosza i postanowił skupić się nie na stworzeniu sprzętu, a przyjaznej urządzeniom mobilnym wersji systemu operacyjnego.

Oficjalny handheld od Xboksa został skasowany?

Jak poinformował Tom Warren z The Verge, xboksowego handhelda nie będzie. Nie chodzi tu oczywiście o napomknięte już ROG Xbox Ally powstałe we współpracy z Asusem, których premiera jest niezagrożona, ale o pełnoprawną, przenośną konsolę stworzoną od początku do końca przez Microsoft

Zamiast tego gigant z Redmond ma zamiar coraz bardziej polegać na zewnętrznych producentach, a samemu przekierował znaczną część sił do prac nad nową platformą oprogramowania. Nie brak spekulacji, że programiści amerykańskiej korporacji zajmują się obecnie dopasowaniem Windowsa 11 do specyfiki handheldów, jako że pierwszy krok na tej drodze został już poczyniony przy okazji wspomnianego sprzętu Asusa. Co prawda ROG Xbox Ally będzie wyposażony w Windowsa, acz ta odsłona systemu w teorii jest bardziej przyjazna użytkownikom i wygodna w obsłudze niż wersja OS, która wylądowała m.in. na klasycznym ROG Ally. Osobną kwestią pozostaje to, że poprzeczka wcale nie była zawieszona wysoko.

Na korzyść opisanej powyżej plotki przemawia także fakt, że Phil Spencer, dyrektor generalny Microsoft Gaming, w trakcie jednego z odcinków podkastu pochwalił się "ścisłą współpracą" działów Xboksa i Windowsa.

To najściślejsza współpraca, jaką widziałem między organizacją zajmującą się grami a zespołem Windows w ciągu moich trzech dekad w firmie. Przez prawie 25 lat pracowaliśmy nad konsolą, którą włączasz i działa, a ty widzisz swoje gry, a także nad tym, jak możemy przenieść to do ekosystemu Windows, abyś miał swobodę korzystania z witryn sklepowych i aplikacji, których chcesz używać, a jednocześnie czuć, że obcujesz z urządzeniem, które zostało zaprojektowane w konkretnym celu.

Phil SpencerDyrektor generalny Microsoft Gaming

Warto przy tym nadmienić, że mimo Xboksa w nazwie, ani ROG Xbox Ally, ani potężniejsza wersja ROG Xbox Ally X, nie są w stanie uruchamiać większości produkcji przeznaczonych na te konsole. Sprzęty te działają na bazie nieco zmodyfikowanej wersji Windowsa 11 opatrzonej xboksowymi akcentami, acz na tym zbieżność z marką się kończy. Co ciekawe, Microsoft reklamował rzeczone urządzenia jako "prawdziwe handheldy Xboksa", mimo że, jak już zostało wyjaśnione, prawdy w tym stwierdzeniu jest niewiele.

Teraz, biorąc pod uwagę, że Amerykanie prawie na pewno wycofali się z planu stworzenia autorskiej przenośnej konsolki, warto zastanowić się nad tym, jaka przyszłość czeka Xboksa. Jeśli Microsoft nadal będzie traktował markę po macoszemu i wykorzystywał ją do przemycania ukradkiem Windowsa, wiele osób prawdopodobnie się od niej odwróci – i to na dobre. Wciąż nie wiadomo, jakie są zamiary Phila Spencera i spółki względem następcy Xboksów Series X|S, niemniej obecne podejście firmy nie wróży mu dobrze na przyszłość.

Wybrane dla Ciebie