Misja Artemis II wreszcie na dobrym torze? Kolejny element rakiety SLS jest gotowy
W ramach misji Artemis II człowiek opuści niską orbitę okołoziemską po raz pierwszy od 1972 r. i czasów Apollo 17.
Jak poinformowała NASA, 23 marca technikom udało się połączyć główny stopień rakiety SLS (Space Launch System) ze stosem rakiet nośnych, a proces ten został przeprowadzony w Centrum Kosmicznym im. Kennedy'ego na Florydzie.
Czy Artemis II odbędzie się planowo?
Aby przemieścić ogromny stopień rakiety z korytarza transferowego placówki do High Bay 3, gdzie został on umieszczony pomiędzy segmentami boostera na szczycie wieży startowe, zespół NASA Exploration Ground Systems Program oraz główny wykonawca przedsięwzięcia, firma Amentum, skorzystali z jednej z pięciu suwnic dostępnych w budynku montażu pojazdów kosmodromu.
Rzeczony główny stopień jest największym komponentem rakiety i mierzy ok. 65 metrów wysokości. Stanowi on przy tym jeden z najważniejszych elementów konstrukcji, a jego rolą jest nie tylko pełnienie funkcji swoistego "kręgosłupa" rakiety, ale równie wsparcie adaptera stopnia rakiety nośnej, tymczasowego kriogenicznego stopnia napędowego, adaptera stopnia Orion, jak i samego statku kosmicznego Orion, na którego pokładzie znajdą się załoganci misji Artemis II.
Wedle dostępnych obecnie informacji, start misji Artemis II ma odbyć się nie później niż w kwietniu 2026 roku. W ramach lotu testowego czwórka astronautów zostanie zabrana na 10-dniową wycieczkę dookoła Księżyca. W jej trakcie inżynierowie sprawdzą, czy wszystkie systemy oraz niezbędny sprzęt funkcjonują jak należy. Opisywana misja to pierwszy lot załogowy przeprowadzony w ramach kampanii NASA Artemis, a amerykańska agencja twierdzi, że stanowi on przy tym pierwszy krok na drodze ku wysłaniu człowieka na Marsa.
Dla przypomnienia, ludzkość ma powrócić na Księżyc dopiero za sprawą misji Artemis III, która, bazując na aktualnych szacunkach, ruszy w okolicach połowy lipca 2027 roku. Biorąc pod uwagę fakt, że przygotowania do lotu w ramach Artemis II idą pełną parą i na ten moment nie zanosi się, aby miało nastąpić przesunięcie terminu, być może już za nieco ponad dwa lata astronauci ponownie staną na Srebrnym Globie.
