AktualnościNvidia znalazła niespodziewanych wrogów. Amazon i Microsoft chcą odciąć firmę od chińskiego rynku.

Nvidia znalazła niespodziewanych wrogów. Amazon i Microsoft chcą odciąć firmę od chińskiego rynku.

Amazon i Microsoft popierają odcięcie Nvidii od chińskiego rynku z jednego, prostego powodu – chcą, aby większa ilość zaawansowanych układów AI pozostała w Stanach Zjednoczonych. Korporacje nie robią jednak tego ze względu na patriotyzm, a własne interesy i chęć zagwarantowania sobie tylu chipów, ilu tylko potrzebują.

Nvidia
Nvidia
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

Jak podaje Wall Street Journal, Amazon przyłączył się do Microsoftu i jego wysiłków mających na celu ograniczenie eksportu chipów Nvidii do Chin. Warto przy tym zaznaczyć, że korporacje te są jednymi z największych klientów giganta z Santa Clara. Biorąc pod uwagę ograniczoną liczbę akceleratorów AI na rynku, uznały one, że rzucenie sporych rozmiarów kłody pod nogi swojego partnera biznesowego może okazać się trafnym rozwiązaniem. Trudno powiedzieć, aby Jensen Huang i spółka byli zadowoleni z takiego obrotu spraw, niemniej to nie do nich, a do rządu Stanów Zjednoczonych, będzie należało ostatnie słowo w tej kwestii.

Amazon i Microsoft nie chcą, aby Nvidia prowadziła interesy w Chinach

Przygotowywana amerykańska ustawa, znana pod nazwą Gain AI Act, zakłada, że zajmujące się produkcją półprzewodników firmy z USA musiałyby najpierw zaspokoić zapotrzebowanie na tę technologię w samych Stanach, a dopiero później mogłyby rozpocząć jej eksport poza granice kraju. Jako że centrów danych w Stanach Zjednoczonych nie brakuje, wiele przedsiębiorstw zaciera ręce na samą myśl o tym, iż nie będzie musiało bić się o napędzające je układy z Chińczykami.

Microsoft, właściciel chmury Azure, publicznie oznajmił, że wspiera pomysł wprowadzenia Gain AI Act. Podobne oświadczenie padło ze strony przedstawicieli Amazona, niemniej ci postanowili być nieco bardziej dyskretni i podobno o swojej opinii poinformowali bezpośrednio pracowników amerykańskiego Senatu. Zarówno Azure, jak i Amazon Web Services, wiele zyskałyby na preferencyjnym dostępie do świeżej technologii Nvidii – poczynając od braku potrzeby martwienia się o dostępność chipów, a na możliwości targowania się co do ich ceny ze względu na brak znaczącej konkurencji kończąc.

Amazon i Microsoft nie są przy tym jedynymi firmami, które poparły kontrowersyjny pomysł. Podpisał się pod nim m.in. Anthropic, czyli przedsiębiorstwo skupione na rozwoju sztucznej inteligencji. W opozycji do Gain AI Act, jak nietrudno się domyślić, stoi Nvidia, a także część przedstawicieli Białego Domu. Swojego stanowiska w omawianej sprawie nie przedstawił jeszcze Donald Trump, brak również opinii ze strony Google i Mety, którzy są istotnymi graczami na rynku.

Zwolennicy wprowadzenia zasady "Ameryka pierwsza" w kontekście sprzedaży chipów AI argumentują swoje podejście chęcią zabezpieczenia interesów lokalnych biznesów na wypadek potencjalnego niedoboru akceleratorów w przyszłości. Z kolei Nvidia oraz pozostali producenci takiej technologii utrzymują, że ustawa wprowadzi zbędne zamieszanie, a państwowa interwencja w sektorze półprzewodników jest zbędna. Co więcej, może ona prowadzić do dalszych ograniczeń eksportowych, a to znacznie godzi w interesy wielu przedsiębiorstw. Podkreślono przy tym, iż obecnie w Stanach Zjednoczonych znajduje się wystarczająca ilość chipów, a głównym problemem pozostaje ich moc, a nie dostępność. Na ten moment nie istnieje jednak proste rozwiązanie tego problemu, w związku z czym zalecono uzbroić się w cierpliwość.

Jakub Dmuchowski, redaktor pcformat.pl

Źródło artykułu:The Wall Street Journal
NvidiaMicrosoftAmazon

Wybrane dla Ciebie