Samsung i SK Hynix ze sporymi problemami. USA utrudni produkcję chipów w Chinach
Stany Zjednoczone wprowadzają nowy przepis, na mocy którego działający w Chinach Samsung oraz SK Hynix nie będą mieli możliwości zamówienia do rzeczonego kraju amerykańskiego sprzętu do produkcji półprzewodników. Do tej pory firmy były objęte zwolnieniem z ograniczeń.
Samsung i SK Hynix będą mieli twardy orzech do zgryzienia, jako że administracja Donalda Trumpa właśnie postanowiła znacznie utrudnić im życie. Wprowadzono bowiem przepis, który cofa wydaną kilka lat temu zgodę na odbieranie przez wspomniane firmy amerykańskiego sprzętu do produkcji półprzewodników wysyłanego do Chin. Oba przedsiębiorstwa otrzymały 120 dni od momentu ogłoszenia decyzji na przygotowanie się i dostosowanie do nowych realiów.
Samsung i SK Hynix ze sporymi problemami
Nie oznacza to oczywiście, że zarówno Samsung, jak i SK Hynix, bezpowrotnie tracą możliwość zamawiania amerykańskich narzędzi do Państwa Środka. Aby jednak kontynuować ten proceder, obie firmy będą musiały złożyć wniosek o przyznanie licencji. Biorąc pod uwagę, że rząd Stanów Zjednoczonych cofnął nagle obowiązujące od 2022 r. przywileje, szansa na to, że będzie on skory bez opieszałości wydać świeże pozwolenia, zdaje się być niska.
Wedle komunikatu wydanego przez Departament Handlu USA, administracja Trumpa nie ma zamiaru ingerować w prowadzoną przez SK Hynix i Samsunga działalność w istniejących już chińskich zakładach. Amerykanie nie chcą jednak, aby przedsiębiorstwa te uzyskiwały dostęp do nowej technologii i z jej pomocą zwiększały moc produkcyjną swoich zakładów oraz prowadziły modernizację. W takich przypadkach każdy wniosek o przyznanie uprawnień do odebrania sprzętu ze Stanów spotka się z odmową.
Jak podaje Reuters, wśród firm, którym cofnięto przywilej sprowadzania amerykańskiego sprzętu do Chin, znalazł się także Intel. Ten jednak nie odczuje przesadnie decyzji amerykańskich polityków, jako że zdążył się pozbyć swojej Fab 68 w chińskim Dalian jeszcze w bieżącym roku.
Samsung zdecydował się nie wydawać oświadczenia w tytułowej sprawie, aczkolwiek zrobiło to SK Hynix. Południowokoreański producent układów elektronicznych przekazał, że "będzie utrzymywać ścisłą komunikację zarówno z rządem Korei, jak i Stanów Zjednoczonych oraz podejmować niezbędne działania w celu zminimalizowania wpływu tej sytuacji na jego działalność".
Polityczne rozwiązanie?
Jako że problem dotknął dwóch korporacji z Korei Południowej, ichni rząd postanowił zaangażować się w sytuację. Koreańscy politycy podkreślili, że mają zamiar kontynuować dyskusje z reprezentantami Waszyngtonu i podkreślić im istotność "stabilnego funkcjonowania przedsiębiorstw z branży półprzewodników w Chinach dla stabilności globalnego łańcucha dostaw" tej technologii. Komentarza nie poszczędzili także Chińczycy. Pekin zaznaczył, że potępia posunięcie Amerykanów i dołoży wszelkich starań, aby zapewnić ochronę praw i interesów przedsiębiorstw.
Wedle przekazanych przez agencję Reuters informacji, poszkodowanymi okazali się także amerykańscy producenci narzędzi wykorzystywanych w procesie tworzenia chipów. Do ich grona zaliczają się m.in. KLA Corp, Applied Materials i Lam Research. Wszystkie z wymienionych firm zaliczyły już odczuwalny spadek wyceny aukcji i nie wiadomo, czy Waszyngton postanowi im to w jakikolwiek sposób zrekompensować.
Jakub Dmuchowski, dziennikarz pcformat.pl