AktualnościSpaceX: Koniec ery Starship V2 i udany test giganta. Firma zaczyna prace nad następcą

SpaceX: Koniec ery Starship V2 i udany test giganta. Firma zaczyna prace nad następcą

Starship w wersji V2 już przeszedł do historii: SpaceX przeprowadziło ostatnią misję testową tego wariantu rakiety, a lot zakończył się sukcesem. Po trwającym nieco ponad 66 minut locie oba stopnie zgodnie z planem wodowały.

SpaceX Starship V2, ostatni lot
SpaceX Starship V2, ostatni lot
Źródło zdjęć: © SpaceX | SpaceX

Rakieta wystartowała z kompleksu Starbase w Teksasie o 19:23 czasu wschodniego (23:23 UTC). Dolny stopień, Super Heavy, przeprowadził zaplanowane miękkie wodowanie w Zatoce Meksykańskiej. Górna część, nazwana Ship 38, kontynuowała lot suborbitalny, uwolniła osiem odpowiedników masy Starlink, a także przeprowadziła ponowny zapłon silnika Raptor przed wejściem w atmosferę.

Testy w ekstremalnych warunkach

Podczas lotu SpaceX testowało zachowanie osłony termicznej, aby zbadać odporność struktury podczas wejścia w atmosferę. Ponadto wykonany został manewr "dynamic banking", czyli orbitalny zakręt w fazie opadania, który firma zamierza wykorzystać w przyszłych lądowaniach z podejściem do Starbase. Ostatecznie Ship 38 wodował w Oceanie Indyjskim nieco ponad godzinę po starcie.

Start ten zamyka serię testów wersji V2, która wcześniej doświadczyła kilku awarii: trzy wczesne loty, które odbyły się na przestrzeni ostatnich miesięcy, zakończyły się zniszczeniem statku lub utratą łączności, a w czerwcu jeszcze w hangarze eksplodował testowany górny człon. Dopiero poprzedni lot, czyli Flight 10 z końca wakacji, zakończył się sukcesem i utorował drogę dla tej ostatniej misji.

Cześć, witamy z powrotem na Ziemi.

Dan HuotRzecznik SpaceX

Cytat pochodzi z oficjalnej transmisji startu, nadawanej przez SpaceX. Po tej misji firma koncentruje się już na rozwijaniu wersji V3. Od poprzedniej ma się różnić większymi możliwościami, nowymi silnikami i zdolnościami tankowania w przestrzeni kosmicznej.

Ambitne plany

Nadchodzący wariant ma m.in. ulepszoną linię transferu paliwa, zintegrowany i pozostający przy boosterze pierścień hot-staging oraz uproszczone płetwy (trzy zamiast czterech). Istotnym celem jest też wyposażenie statku w adaptery dokujące, które umożliwią transfer paliwa pomiędzy statkami w kosmosie.

W kontekście programu Artemis, NASA planuje wykorzystać Starship jako lądownik księżycowy w misji Artemis III, przewidzianej obecnie na rok 2027. Jednak doradczy panel NASA już ostrzega, że ze względu na opóźnienia technologiczne misja może zostać przesunięta. SpaceX na swojej stronie ogłosiło, że od 2028 będzie oferować transport ładunków na Księżyc, a od 2030 również na Marsa, z zawrotną, choć i tak zapewne znacznie niższą niż w przypadku NASA ceną 100 mln dolarów za tonę ładunku.

Grzegorz Karaś, redaktor pcformat.pl

Źródło artykułu:SpaceX

Wybrane dla Ciebie