HardwareTest powerbanków

    Test powerbanków

    Podczas wyjazdu czy wędrówki z plecakiem powerbank staje się produktem pierwszej potrzeby. Ważne, aby był niezawodny, możliwie lekki i odporny na trudy wędrówki.

    Test powerbanków

    Zalety powerbanków

    • Małe gabaryty
    • Wbudowana latarka
    • Ładowanie dwóch urządzeń jednocześnie
    • Różne pojemności

    Powerbank jest jak zapasowa bateria, którą można podłączyć do innego urządzenia elektronicznego i „przelać energię” niczym wodę z kubka do kubka. Potrzebny jest do tego jedynie kabelek USB.

    Najważniejsze parametry

    O tym, jak wiele urządzeń naładujesz powerbankiem, decyduje jego pojemność podawana w miliamperogodzinach (mAh). Możesz oszacować, ile razy naładujesz bankiem energii np. swój telefon, porównując pojemność baterii smartfona z pojemnością powerbanku.

    Obraz

    Do napełnienia powerbanku możesz użyć ładowarki od telefonu – bank ma standardowe wejście microUSB (nieliczne wyposażono w nowsze wejście USB-C). Modele o wysokiej pojemności (powyżej 10 000 mAh) ładują się bardzo długo – nawet pół dnia. Dlatego coraz więcej urządzeń przystosowanych jest do ładowania prądem o wysokim natężeniu, np. 2000 mA. Sęk w tym, że mało kto ma w domu odpowiednią ładowarkę (te od smartfonów zapewniają zwykle natężenie 1000 mA), a do powerbanków taka nie jest dołączana.

    Równowaga

    Z pojemnością powerbanków rosną też ich gabaryty oraz waga. Obie cechy mają spore znaczenie podczas pakowania i noszenia bagażu. Jeśli zapasowej energii potrzebujesz sporadycznie, wybierz mniejsze urządzenie, np. 6000 mAh, a gdy planujesz wakacje pod namiotem, zabierz pojemny powerbank, np. 20 000 mAh, i zostaw go w miejscu noclegu. Urządzenie należy przechowywać w suchym, ciepłym otoczeniu. Dlatego dobrze zaopatrzyć się w pokrowiec, najlepiej nieprzemakalny. Taki dodatek kosztuje kilkadziesiąt złotych.

    Dodatkowe funkcje

    Większość banków ma więcej niż jedno wyjście ładujące. Dzięki temu mogą ładować kilka urządzeń jednocześnie. Często dodatkowe wyjście generuje prąd o podwyższonym natężeniu – nawet do 2400 mA. W porównaniu ze standardowym wyjściem 1000 mA potrafi ono szybciej naładować podłączone urządzenie. Innym często spotykanym dodatkiem jest wbudowana dioda, która służy jako latarka. Ponieważ większość elektronicznych gadżetów ładuje się obecnie przez microUSB, producenci powerbanków zrezygnowali z dołączania przejściówek pasujących do gniazdek innego typu.

    Podsumowanie testu

    Obraz

    W teście zgromadziliśmy dwanaście powerbanków. Zdecydowaliśmy się zamienić dotychczas stosowany podział urządzeń ze względu ceny na segregację w oparciu o pojemność. To parametr kluczowy dla funkcjonalności powerbanku. Dodatkowo, jak pokazał test, powerbanki o podobnej pojemności mogą mieć zupełnie różne ceny.

    Wykonanie

    Większość urządzeń ma plastikową obudowę, czasem pokrytą ochronną gumą, jak w modelach Hama Joy, TP-Link 6700 i Tracer KTM45873. Aluminiowe wykończenie drugiego modelu Hama oraz modeli Esperanza EMP108K i AData X7000 nadaje im eleganckiego wyglądu, ale podnosi wagę i naraża obudowę na porysowanie. Podobnie jest w przypadku powerbanku PQI BP-J15, którego plastik ma fortepianowe wykończenie.

    Dwa banki – wspomniany Esperanza i A-Data P20000D – zamiast diod sygnalizujących poziom naładowania mają podświetlany ekran LCD. To miły dodatek precyzyjnie pokazujący stan akumulatora.

    Mobilność

    Testowane powerbanki mają różne kształty, ale najwygodniejsze w transporcie są podłużne, bardzo płaskie modele, np. AData X7000 czy Hama Premium Alu – o grubości 11 mm. Najpojemniejsze banki są dużo większe, rekordzista, AData P20000D, ma ponad 16 cm długości, 24 mm grubości i waży blisko pół kilo.

    Z wyjątkiem banku Hama Joy, gdzie porty ładujące są umieszczone zbyt blisko siebie (i mogą się nawzajem blokować), nie mamy uwag do aranżacji panelów portów. Przycisku włączającego ładowanie zabrakło w modelach TP-Link, PQI PB-119 i Tracer KTM45873.

    Wydajność

    Stosunek pojemności deklarowanej przez producenta do zmierzonej waha się od 54 do 88 proc. Średnia dla całego testu to 70 proc., co jest wynikiem niezłym. Najlepiej pod tym względem wypadł Esperanza EMP 108K, niewiele ustępuje mu Hama Premium Alu.

    Prawie wszystkie powerbanki – wyjątkiem jest mniejszy TP-Link – mają po dwa gniazda do ładowania urządzeń. I coraz częściej oba dostarczają prąd o wysokim natężeniu, np. 2400 mA w modelu AData X7000 czy 2100 mA w bankach AData P20000D i Hama Joy. Aż osiem urządzeń jest przystosowanych do ładowania ładowarkami o podwyższonym natężeniu prądu – od 1600 mA w Hama Premium Alu do 2500 mA w mniejszym modelu PQI PB-119.

    Opisy powerbanków powyżej 10 000 mAh

    1. miejsce - PQI PB-J15

    Obraz

    Wykończona błyszczącym plastikiem obudowa wygląda bardzo efektownie, w praktyce jednak łatwo ją pobrudzić, a nawet porysować. Jak na swoją pojemność powerbank nie jest przesadnie ciężki. Ma za to spore gabaryty. Tylko jeden z portów ładujących dostarcza prąd o podwyższonym natężeniu. Diody sygnalizujące stan naładowania są bardzo czytelne, a przycisk zasilania duży i wygodny.

    Plusy
    • Czytelne kontrolki
    • Dwa porty ładujące
    • Dobre wykonanie
    Minusy
    • Długi czas ładowania
    • Błyszcząca obudowa
    • Duże wymiary

    6. miejsce - Esperanza EMP107WB

    Obraz

    Powerbank zdecydowanie godny zainteresowania (mimo niewysokiej pojemności) ze względu na bardzo niską cenę. Jest tańszy od wszystkich innych urządzeń w teście, także tych o dużo niższej pojemności. Wykonanie urządzenia jest adekwatne do ceny – najbardziej przeszkadzają szorstkie krawędzie obudowy. Poważniejszą wadą jest bardzo długi czas ładowania, którego nie skróci nawet mocniejsza ładowarka.

    Plusy
    • Czytelne kontrolki
    • Dobra pojemność rzeczywista
    Minusy
    • Długi czas ładowania
    • Ostre krawędzie obudowy

    Opisy powerbanków do 10 000 mAh

    1. miejsce - Esperanza EMP108K

    Obraz

    To powerbank o najlepszym stosunku pojemności deklarowanej do rzeczywistej. Zauważyliśmy jednak problemy w pracy portu ładującego 1000 mAh, gdy jest obciążony niskim poborem prądu – ale może to być wada egzemplarza. Znajdujący się na obudowie ekranik precyzyjnie pokazuje procent naładowania akumulatora. Jest czytelny pod warunkiem, że patrzysz na niego na wprost.

    Plusy
    • Ekranik LCD
    • Aluminiowa obudowa
    • Wysoka pojemność
    Minusy
    • Podatny na porysowanie
    • Mały włącznik

    2. miejsce - Hama PowerPack Premium Alu 8000 mAh

    Obraz

    „Premium” w nazwie zobowiązuje – Hama to najładniejsze urządzenie w teście. Jego złota, aluminiowa obudowa, bardzo mała grubość i niska waga czynią z niego gadżet dla eleganckiego biznesmena. Choć urządzenie ładuje się bardzo długo, można ten czas skrócić, stosując mocniejszą ładowarkę. Diody sygnalizujące stan naładowania znajdują się na bocznej krawędzi, są małe, ale czytelne. Mocniejszy z portów ładujących dostarcza prąd o natężeniu 2100 mAh.

    Plusy
    • Długi czas ładowania
    • Małe kontrolki zasilania
    Minusy
    • Podatny na porysowanie
    • Mały włącznik

    Wybrane dla Ciebie