Zaprojektuj swój pulpit

Pakiet modyfikacji interfejsu, tzw. launcher, w zależności od stopnia skomplikowania może zmieniać tylko wygląd ikon na pulpicie albo całkowicie modyfikować wygląd wszystkich okien, ich układ i funkcje. Niektóre launchery usuwają np. ekran aplikacji, autorzy innych zrezygnowali z centrum powiadomień na rzecz innego rozwiązania. Zdarzają się interfejsy skonstruowane wokół jednej funkcji, np. mające ułatwiać na obsługę gestami. Znajdziesz też takie nastawione na zwiększanie produktywności poprzez ułatwienie dostępu do wybranych narzędzi.

W ostatnim czasie bardzo popularne stały się launchery o prostym interfejsie, pozbawionym wizualnych ozdobników, z ograniczoną liczbą okien i przycisków.

Wgranie launchera do telefonu nie różni się od zainstalowania zwykłej aplikacji ze sklepu Google. Po instalacji interfejs telefonu zmieni wygląd, np. zobaczysz inny układ ikon i znikną ustawione na pulpicie widżety. Alternatywny launcher posiada własny ekran ustawień, gdzie możesz go skonfigurować. Czasem wstępną konfigurację launcher przechodzi przy pierwszym starcie. Do pierwotnego wyglądu systemu możesz w każdej chwili wrócić – patrz ramka „Cofnij zmianę launchera”. Nowy launcher można też trwale odinstalować – jedyną pamiątką mogą być inny układ ikon i konieczność przywrócenia na pulpit widżetów.

Bardziej zaawansowane launchery pozwalają dostosować także wygląd ekranu blokady. Czasem wymagane jest w tym celu doinstalowanie specjalnej wtyczki. Inne dodatki do pobrania to zestawy alternatywnych ikon, tematów kolorystycznych pulpitu, tapety oraz widżety dedykowane launcherowi, które poszerzają jego funkcjonalność. Nie wszystkie interfejsy można wzbogacić, jednak twórcy niektórych wręcz namawiają do instalowania rozszerzeń, czasem zamieszczając denerwujące skróty (ikony, nieaktywne widżety) na pulpicie.

Warto pamiętać, że bardzo rozbudowany launcher z wieloma dodatkami zajmie sporo pamięci operacyjnej i flash. Na dodatek interfejs z bogatymi efektami graficznymi będzie większym obciążeniem dla procesora i akumulatora – spadnie płynność działania telefonu i czas pracy.

Choć nie ma ogromnej liczby funkcji, daje duże możliwości konfiguracji wyglądu pulpitu. W pierwszej kolejności Action Launcher 3 ukrywa widżety pod ikonami przypisanych do nich aplikacji. Jeśli chcesz zobaczyć widżet, przesuń palcem po ikonie, aby go wysunąć. Drugą istotną nowinką jest alternatywny ekran aplikacji wysuwany z lewej strony pulpitu. Ma postać alfabetycznej listy z możliwością szybkiego odszukania programu w przypadku mocno zaśmieconej pamięci. Z prawej strony pulpitu wysuwane jest okno z podręcznym przybornikiem – możesz umieścić na nim kilka ikon oraz ulubiony widżet.

Kolorystyka wszystkich wspomnianych elementów oraz reszty interfejsu podlega zmianom. Można też pobrać alternatywny zestaw ikon i upodobnić pulpit do interfejsu smartfonów Google z serii Pixel. Launcher nie zmienia wyglądu ekranu ustawień, centrum powiadomień ani ekranu blokady. Wersja darmowa ma mnóstwo ograniczeń – godny polecenia jest tylko wariant płatny, choć i on ma skromne możliwości zarządzania ekranem aplikacji (brakuje ukrywania ikon itp.). Action Launcher 3 nie będzie odpowiedni dla starszych telefonów, ponieważ ma dość duże zapotrzebowanie na moc obliczeniową i pamięć.

Adres: http://pcformat.pl/u/2864
Cena wersji płatnej: 19,99 zł
Wersja językowa: polska
Ocena redakcji: 4,50 (ocena wersji płatnej)

Choć nie ma ogromnej liczby funkcji, daje duże możliwości konfiguracji wyglądu pulpitu. W pierwszej kolejności Action Launcher 3 ukrywa widżety pod ikonami przypisanych do nich aplikacji. Jeśli chcesz zobaczyć widżet, przesuń palcem po ikonie, aby go wysunąć. Drugą istotną nowinką jest alternatywny ekran aplikacji wysuwany z lewej strony pulpitu. Ma postać alfabetycznej listy z możliwością szybkiego odszukania programu w przypadku mocno zaśmieconej pamięci. Z prawej strony pulpitu wysuwane jest okno z podręcznym przybornikiem – możesz umieścić na nim kilka ikon oraz ulubiony widżet.

Kolorystyka wszystkich wspomnianych elementów oraz reszty interfejsu podlega zmianom. Można też pobrać alternatywny zestaw ikon i upodobnić pulpit do interfejsu smartfonów Google z serii Pixel. Launcher nie zmienia wyglądu ekranu ustawień, centrum powiadomień ani ekranu blokady. Wersja darmowa ma mnóstwo ograniczeń – godny polecenia jest tylko wariant płatny, choć i on ma skromne możliwości zarządzania ekranem aplikacji (brakuje ukrywania ikon itp.). Action Launcher 3 nie będzie odpowiedni dla starszych telefonów, ponieważ ma dość duże zapotrzebowanie na moc obliczeniową i pamięć.

Adres: http://pcformat.pl/u/2865
Cena wersji płatnej: tylko darmowa
Wersja językowa: angielska
Ocena redakcji: 3,75

To jeden z najpopularniejszych i jednocześnie najbardziej rozbudowanych interfejsów. Paradoksalnie po jego zainstalowaniu na pulpicie niewiele się zmienia, ekran blokady i centrum powiadomień też zostają nietknięte. Autorzy Novy stawiają bowiem na modyfikacje funkcjonalności, kwestie upiększania interfejsu zostawiając innym programom (choć pozwalają na pewne zmiany, szczególnie w wersji płatnej).
Konfiguracja launchera nie jest prosta, bo opcji jest sporo, a skutek ich działania można poznać, tylko sprawdzając je w akcji. Na pulpicie możesz ustawić siatkę ikon, ich wielkość i marginesy. Wybierzesz efekt przewijania oraz zdecydujesz, czy widżety mogą na siebie nachodzić. Dostępnych jest też kilka stylów wyświetlania katalogów. Pasek najpotrzebniejszych aplikacji u dołu ekranu może być przewijany i zmieści więcej niż standardowe pięć ikon. Ekran aplikacji również można modyfikować – przybierze postać listy lub przewijanych w poziomie albo pionie ekranów (do wyboru). Najczęściej używane aplikacje mogą być wyświetlane jako pierwsze.
Ustawienia Nova Launchera można zapisać w kopii bezpieczeństwa i przenieść na inny telefon, by odtworzyć wygląd interfejsu jeden do jednego.

Adres: http://pcformat.pl/u/2863
Cena wersji płatnej: 24 zł
Wersja językowa: polska
Ocena redakcji: 5,00

Hola mocno ingeruje w wygląd systemu – jedyny element, jakiego nie zmienia, to ekran ustawień. Najwięcej ciekawostek kryje się na pulpicie. Z dolnych rogów ekranu wysuwane jest dodatkowe menu, na planie koła, z przybornikiem zawierającym najczęściej używane funkcje
i ustawienia. Przewinięcie pulpitu w lewo wywołuje menu widżetów poświęconych stanowi systemu.
Z boku ekranu cały czas pływa przycisk, za pomocą którego można uwolnić zajętą pamięć RAM.
Ikonki na pulpicie ukryjesz przed niepożądanym spojrzeniem – aby je ujawnić, przeciągnij dwoma placami po ekranie. W centrum powiadomień zmienia się niewiele – Hola dodaje tylko własny pasek skrótów, systemowy zostaje bez zmian. Ekran aplikacji ma postać przewijanej, alfabetycznej listy. Dostęp do programów można zabezpieczyć hasłem, a w ustawieniach możesz włączyć subskrypcję tematów graficznych, ikon i tapet.
Ekran blokady wyświetla podstawowe informacje o systemie i ma własny, rozbudowany widżet pogody. Niestety jest też zaśmiecony przez baner reklamowy, który można jednak wyłączyć, oglądając reklamę co kilka godzin. Nienatrętne reklamy pojawiają się też w innych elementach interfejsu. Ratunkiem również jest oglądanie reklamowych klipów, co wyłącza reklamy na jakiś czas. Nie wszystkie ciekawe funkcje launchera są dostępne od początku. Niektóre, np. blokowanie ekranu przez dwukrotne stuknięcie, wymagają doinstalowania wtyczki. Program może działać troszkę wolniej na starszych urządzeniach ze względu na wykorzystanie przeźroczystych elementów ikon.

Adres: http://pcformat.pl/u/2862
Cena wersji płatnej: brak (apka wyświetla reklamy)
Wersja językowa: polska
Ocena redakcji: 4,25

Twórcy Smarta stawiają na maksymalne podniesienie produktywności i ograniczają dostęp do aplikacji spoza ściśle określonej listy. Po pierwszym uruchomieniu wybierasz od sześciu do trzynastu ulubionych aplikacji, które utworzą rozetę na pulpicie. Dwukrotnemu stuknięciu w każdą z ikon można przypisać otwarcie aplikacji alternatywnej, np. innego programu do słuchania muzyki.

Adres: http://pcformat.pl/u/2866
Cena wersji płatnej: 17 zł
Wersja językowa: polska
Ocena redakcji: 4,50

Wspomnij czasy, gdy pierwszą rzeczą, jaką robiłeś z nowym telefonem, było sprawdzenie wszystkich dzwonków. Podobnie wygląda poznawanie Buzz Launchera – program zawiera mnóstwo tematów graficznych, które całkowicie odmieniają pulpit. Problemem nie jest odnalezienie tego jedynego, ale powstrzymanie się od ciągłego szukania i zmian. Autorami większości motywów są członkowie społeczności, a aplikacja ma wbudowany sklep służący do przeglądania i pobierania tematów.
Gdy już wybierzesz motyw, możesz przystąpić do jego modyfikacji. Zmienisz wygląd poszczególnych ikon i układ ich siatki, lokalizację menu podręcznego, animację przewijania pulpitu itp. Ekran aplikacji grupuje ikony w katalogi tematyczne. Pozostałe elementy interfejsu nie są zmieniane.
Z jednej strony Buzz przypadnie do gustu posiadaczom nowoczesnych smartfonów, bo zawiera wiele tapet i motywów w wysokiej rozdzielczości.
Z drugiej zaś ucieszy też użytkowników starszego sprzętu, bo działa na nim bardzo płynnie. Ci, którzy mają w sobie żyłkę projektanta, mogą spróbować własnych sił w tworzeniu motywów graficznych i udostępnić je do pobrania oraz ocenienia innym członkom społeczności Buzz. Służy do tego wbudowany kreator.

Adres: http://pcformat.pl/u/2867
Cena wersji płatnej: tylko darmowa
Wersja językowa: częściowo polska
Ocena redakcji: 4,50

Nazwa zaczerpnięta z „korpomowy” sugeruje nastawienie na produktywność i tak właśnie jest. Interfejs tego launchera podzielono na duże ekrany w formie widżetów zajęte przez biznesowe aplikacje – kalendarz, pocztę, dokumenty, kontakty itp. Aplikacja nie wspiera przy tym tradycyjnych widżetów. Centralny pulpit ma klasyczny wygląd, znajdują się na nim tradycyjne ikony. Widoczny u dołu przybornik sam zapełnia się najczęściej wykorzystywanymi aplikacjami i mieści do 15 ikon.
Z lewej krawędzi ekranu wysuwane jest alfabetycznie uporządkowane menu aplikacji z wyszukiwarką, jego lustrzanym odbiciem jest pasek skrótów do ustawień. Centrum powiadomień i ekran blokady nie uległy zmianie, styl graficzny interfejsu jest spójny z wyglądem domyślnej wersji Androida. Zachowany został styl ikon i animacje, choć mamy wrażenie, że rozdzielczość ikon jest niższa niż w launcherze Google. ASAP działa przy tym bardzo płynnie.

Adres: http://pcformat.pl/u/2868
Cena wersji płatnej: tylko darmowa
Wersja językowa: angielska
Ocena redakcji: 4,00

Korzenie wyprodukowanego przez Microsoft launchera sięgają czasów, gdy firma na poważnie myślała o produkcji smartfonów z Androidem. Z tamtych planów pozostało niewiele poza bardzo udaną aplikacją, która wciąż jest wspierana aktualizacjami.
Zadaniem launchera Arrow jest zwiększenie produktywności. Centralny pulpit o klasycznym wyglądzie ma dodatkowy przybornik ustawień wysuwany z dołu. Możesz regulować wielkość ikon i układ siatki, nowością jest menu wysuwane z lewej strony ekranu, które zawiera powiadomienia i ikony najczęściej wykorzystywanych aplikacji. Launcher śledzi, jak używasz telefonu i na bieżąco zmienia zawartość menu. Kolejne ekrany pulpitu to najczęściej używane kontakty, autorska lista zadań i menu dokumentów, które możesz podłączyć do konta Microsoft.
Ponieważ pierwotnie Arrow był tworzony z myślą o tańszych urządzeniach, obecnie nie wymaga zbyt wiele od podzespołów smartfona. Działa bardzo płynnie, ale ma też mniej efektowną warstwę graficzną. Animacje można wyłączyć w opcjach, by dodatkowo odciążyć system. Aplikacja jest w pełni darmowa, nie wyświetla reklam ani nie atakuje użytkownika propozycjami instalowania dodatków.

Adres: http://pcformat.pl/u/2869
Cena wersji płatnej: tylko darmowa
Wersja językowa: polska
Ocena redakcji: 4,50

Musisz mieć wizję tego, jak powinien wyglądać wymarzony interfejs, bo Solo kryje dużo opcji, ale niespecjalnie pomaga w zapanowaniu nad nimi. Pulpit główny ma klasyczny wygląd, jednak możesz wybrać jego styl graficzny spośród wielu proponowanych, wyłączyć pasek powiadomień, zmienić wygląd przycisku otwierającego ekran aplikacji oraz efekt przechodzenia między ekranami pulpitu.
Wysuwane z lewej strony ekranu menu zawiera agregator treści internetowych z najnowszymi wiadomościami, a na ekranie blokady wyświetlany jest pasek z przyciskiem uwalniającym zajętą pamięć. Przygotowane z myślą o launcherze licznik nieodczytanych powiadomień, ekran blokady oraz wtyczkę do blokowania aplikacji trzeba zainstalować osobno.

Adres: http://pcformat.pl/u/2870
Cena wersji płatnej: tylko darmowa
Wersja językowa: polska
Ocena redakcji: 3,50