Chiny chcą walczyć o prywatność swoich internautów
Pojęcie prywatności w chińskim internecie to obecnie całkowita fikcja.
Pod podwójną lupą
Na temat cenzury internetu w Chinach napisano już bardzo dużo artykułów. Jak się jednak okazuje, to nie jedyny problem, z jakim borykają się internauci z tego państwa. Reuters poinformował o bardzo krytycznym raporcie Chińskiego Stowarzyszenia Konsumentów, które informuje o masowych naruszeniach prywatności klientów – dostawcy usług internetowych mają masowo gromadzić dane i nadużywać własnych uprawnień. Mowa tu o działalności prywatnych podmiotów.
Wiedza to potęga
Informacje na ten temat pojawiły się po tym, jak rząd w Pekinie zaostrzył kontrole gigantów technologicznych. Choć władza sama monitoruje ściśle internet, od dawna walczy z nielegalnym śledzeniem konsumentów przez prywatne firmy. Raport podkreśla, że klienci są zastraszani technologicznie i uciskani przez algorytmy przetwarzania danych. Pekin zamierza walczyć m.in. z algorytmami doboru reklam, zwłaszcza związanych z nabywaniem produktów na promocjach.
Pod czujnym okiem
Raport wyraża obawę, że taka działalność gigantów może wpływać na wartości moralne konsumentów. Pekin stworzył już nawet nowe przepisy mające przeciwdziałać monopolom i regulujące działalność koncernów w sieci. Zapowiadane są też wzmożone kontrole oraz wysokie kary w przypadku naruszeń. Walkę rządu z naruszeniami prywatności przez gigantów technologicznych nagłaśniają też państwowe media.
