Nowe funkcje Map Google’a

Do Map w ostatnim czasie trafia sporo nowości. W maju podczas Google I/O mogliśmy usłyszeć o takich funkcjach jak tryb prywatny, pokazywanie rzeczywistej prędkości pojazdu czy możliwości dodawania przez kierowców informacji o zagrożeniach i fotoradarach. Choć jeszcze nie wszystkie nowości pojawiły się w polskiej wersji Map, to dochodzą już do nich kolejne.
Pierwszą jest uwzględnianie rzeczywistego czasu jazdy podczas wyznaczania tras z wykorzystaniem transportu publicznego. W tym celu Google porównuje rozkłady jazdy z faktycznym ruchem autobusów, tramwajów i pociągów. Tym samym użytkownicy otrzymują precyzyjne informacje o czasie odjazdów, przyjazdów i łącznej długości całej podróży. Tu mamy dobrą wiadomość: ta funkcja działa już w Polsce.
Drugim novum są prognozy Crowdedness, czyli informacje o tym jak bardzo zatłoczone są środki transportu. Oszacowania tłoku oparte są na danych pochodzących z poprzednich "przejażdżek" osób korzystających z Map Google’a. Dane zbierane są m.in. poprzez ankietowanie podróżnych, którzy po zakończonym przejeździe odpowiadają na pytanie o zatłoczenie. W tym momencie ta funkcja działa w prawie 200 miastach na całym świecie. W Polsce jak na razie Crowdedness nie ma, ale – jak zapewnia Google Polska – w ciągu kilku tygodni pojawi się w największych miastach.
Źródło: Blog Google