Mecz wyjazdowy

Niedawno twórcy API Vulkan zaprezentowali specyfikację nowej, wspierającej ray Ttracing wersji swoich bibliotek. Ich premiera miała pomóc AMD włączyć się do rywalizacji z Nvidią i wyrównać szanse. Nowy Vulkan oferuje pełne wsparcie dla technologii śledzenia promieni. Pierwsze testy wypadają jednak niekorzystnie dla nowych kart AMD.

A miało być tak pięknie...

Pierwszą grą korzystającą z nowej edycji Vulkana jest Quake II RTX. Po przełączeniu się na konkurencyjne względem DirectX biblioteki, RTX 3080 uzyskał prawie dwukrotnie lepsze wyniki od Radeona RX 6800 XT – i to niezależnie od tego, czy mowa tu o teście przeprowadzonym w 1080p, czy 4k. Oczywiście karta Nvidii jest wyraźnie droższa, ale to AMD reklamowało swojego 6800 XT jako bezpośredniego konkurenta 3080. Wyniki testu mogą być więc rozczarowaniem.

Drobne usprawiedliwienie

Na korzyść AMD działa jednak kilka czynników. To przede wszystkim pierwsza seria kart producenta wspierająca ray tracing i z biegiem czasu z pewnością uda się ulepszyć sterowniki. Ponadto próba została przeprowadzona tuż po aktualizacji sterowników przez Nvidię, a w przypadku AMD bazowano na nieco starszej ich wersji.

Ponadto Quake II RTX to jedna z niewielu gier renderowanych wyłącznie na bazie ray tracingu. Podczas zastosowań w wielu innych produkcjach różnica nie będzie tak duża, ponieważ bardziej złożone graficznie projekty wciąż wykorzystują dodatkowo standardowe metody rasteryzacji, a promienie pełnią raczej rolę dodatkowych efektów graficznych. Tym niemniej pierwsza seria testów pokazuje, że przed AMD jeszcze sporo pracy.

fot. Khronos Group