HardwareTest sieciowych dysków NAS - trzymaj pliki w sieci

    Test sieciowych dysków NAS - trzymaj pliki w sieci

    Dzięki dyskom sieciowym uzyskasz dostęp do swoich danych z komputera, tabletu, smartfonu, drukarki czy telewizora. Swoje pliki będziesz mógł przeglądać i edytować w dowolnym miejscu na świecie. Przetestowaliśmy 7 dysków o różnych możliwościach, byś mógł wybrać odpowiedni do swoich potrzeb.

    Test sieciowych dysków NAS - trzymaj  pliki w sieci

    W artykule:

    • Podstawowe i zaawansowane funkcje dysków sieciowych
    • Budowa dysków tego typu
    • Podsumowanie testu 7 urządzeń
    • Recenzje wszystkich przetestowanych dysków
    • Tabela z wynikami testów

    Dyski sieciowe, określane często skrótem NAS , są przeznaczone dla osób, które intensywnie korzystają ze zdobyczy techniki. Zastosowania tego sprzętu są tak szerokie, że wymienimy tylko najważniejsze.

    Centralne składowanie plików

    Podstawowym zadaniem każdego dysku NAS jest udostępnianie w sieci dużej przestrzeni dyskowej, na której zmieszczą się wszystkie pliki uzytkowników domowej sieci. Oczywiście gigantyczna pojemność jest potrzebna głównie na filmy (jeden film Full HD to ok. 8 GB), a w domu, gdzie mieszka np. kilku studentów, zapotrzebowanie na pewno jest ogromne. Zaletą pamięci NAS jest jednak to, że duże pliki się nie dublują – mogą być przechowywane na wspólnym dysku sieciowym i każda osoba ma do nich dostęp.

    Duża, sieciowa przestrzeń dyskowa ma także coraz większe znaczenie dzięki dyskom SSD, które mają niewielką pojemność. 64 czy 128 GB wystarczy na system i aplikacje, a wszystkie inne pliki, które zajmują mnóstwo miejsca, można trzymać w sieci.

    Oprócz tego, że zasoby dysku NAS można zamapować w systemie i używać jakby były na dysku lokalnym (choć z niższą prędkością), praktycznie każdy dysk sieciowy udostępnia je także w postaci strumienia audio-wideo, przez protokół UPnP AV . Oznacza to, że można korzystać z nich na dowolnym urządzeniu (np. tablecie) bez konieczności pobierania na dysk. Wystarczy zainstalować dowolny odtwarzacz zgodny z tym protokołem lub standardem DLNA.

    Wszystkie pliki są przechowywane na dyskach sieciowych zgodnie z zasadami bezpieczeństwa ustalonymi przez użytkownika. Może on zdecydować, które zasoby należą wyłącznie do niego, które chce udostępniać do odczytu, a które również do zapisu, modyfikacji czy usuwania przez innych.

    Kopie zapasowe

    Innym przydatnym zastosowaniem dysku NAS jest przechowywanie kopii zapasowych danych z komputerów pracujących w tej samej sieci. Każdy z użytkowników ma na pewno folder z plikami, które warto zabezpieczyć. Czasami są to zapisane gry, dokumenty, pojedyncze zdjęcia, filmy itp. Wystarczy cyklicznie wykonywać kopię własnego profilu z folderu C:\Użytkownicy, a na pewno dane będą bez porównania bardziej bezpieczne.

    Kopie zapasowe są realizowane na kilka sposobów. Narzędzie wbudowane w Windows robi je domyślnie raz w tygodniu i wydaje się to wystarczające. W profesjonalnych zastosowaniach dodatkowo codziennie robi się tzw. kopie przyrostowe lub różnicowe. Jednak odtwarzanie danych z takiej kopii jest czasochłonne, a poza tym nie zawsze się udaje.

    Lepszym sposobem jest replikacja – dysk docelowy zawiera lustrzane odbicie wszystkich plików z dysku źródłowego. Wystarczy raz zrobić pełną kopię, a później tylko rejestrować zmiany w strukturze plików i synchronizować je między dyskiem źródłowym i docelowym. W razie awarii bardzo łatwo można ręcznie przywrócić określony plik lub katalog, na którym zależy użytkownikowi. Taką metodę zabezpieczania danych udostępnia większość dysków NAS.

    Nasuwa się pytanie – co się stanie, gdy na dysku NAS przechowujemy wszystkie nasze pliki, a on ulegnie awarii? Większość takich produktów ma funkcje wykonywania kopii zapasowych „w drugą stronę”. To znaczy, że całą zawartość dysku NAS można przesłać do innego dysku NAS, dowolnego komputera, nawet przez internet. Taki wielopoziomowy system zabezpieczeń powoduje, że nasze dane są niemal niezniszczalne.

    Zdalny dostęp do plików

    Obraz

    Obecnie szerokopasmowy, albo przynajmniej mobilny, internet jest niemal wszędzie, zatem ze swoich (i nie tylko) plików również można korzystać w dowolnym miejscu. Oczywiście, jeśli są one na urządzeniu, które jest dostępne w sieci, a także aktualnie włączone. Może to być właśnie NAS.

    Producenci dysków sieciowych szybko dostosowali je do szybkich łączy internetowych i dużych ilości danych. Zamiast trzymać swoje pliki w internecie, w usługach o pojemności kilku, najwyżej kilkudziesięciu GB, możesz na takiej samej zasadzie przechowywać je na własnym dysku o pojemności kilku TB i również mieć do nich dostęp zawsze i wszędzie. Możesz też dzielić się nimi ze znajomymi. Producenci często nazywają to prywatną chmurą, ale to nadużycie słowa „chmura”. W usługach tego typu dane są rozproszone w sieci na wielu urządzeniach, tymczasem w przypadku pojedynczego dysku NAS jest to tylko funkcja zdalnego dostępu, tyle że nie jest do tego konieczna konfiguracja routera czy jakichkolwiek funkcji sieciowych – obecnie robi się to znacznie łatwiej.

    Zdalny dostęp jest realizowany przynajmniej na dwa sposoby: przez przeglądarkę internetową albo protokół WebDAV. Dostęp jest możliwy także z użyciem smartfonu lub tabletu, bo większość producentów zapewnia specjalne aplikacje na dwa najważniejsze systemy: Android oraz iOS. Aplikacje te pozwalają zarządzać sprzętem i danymi na odległość, ale także przesyłać pliki, wyświetlać zdjęcia czy odtwarzać muzykę. Możliwości w tym zakresie bywają bardzo różne.

    Domowy hosting

    Przy pewnej liczbie funkcji dysku NAS trudno go nazywać już tylko dyskiem, a bardziej mikroserwerem. To kwestia jego wewnętrznego oprogramowania – w lepszych urządzeniach zamiast firmware’u pojawia się wyspecjalizowany Linux. Pozwala on realizować liczne funkcje, np. serwera druku czy poczty, automatycznie przesyłać zdjęcia do wybranych serwisów internetowych, pobierać pliki BitTorrent itd.

    W niektórych urządzeniach wbudowany serwer WWW, który normalnie służy tylko do konfiguracji parametrów, jest rozbudowany do tego stopnia, że można na nim uruchamiać strony internetowe z obsługą języka PHP i baz danych MySQL. Można więc na szybkim, domowym łączu uruchomić sklep internetowy na znanym oprogramowaniu osCommerce, własną stronę internetową korzystającą z WordPress czy Joomla, dodać forum bazujące na phpBB. Osoby tworzące strony internetowe na pewno znają to oprogramowanie – to standardowe aplikacje, które bez problemu można zainstalować na każdym Linuksie. Jednak w przypadku dysków NAS są one dostępne w postaci specjalnych pakietów – dla każdego modelu liczba i jakość tych pakietów jest różna.

    Podsumowanie testu

    Przetestowaliśmy 7 urządzeń w cenie od 500 do 1000 zł. Ponieważ część z nich to po prostu dyski z interfejsami sieciowymi, a część to mikroserwery bez zainstalowanych dysków twardych, przeliczyliśmy ich ceny w taki sposób, by wszystkie uwzględniały pojemność 1 TB. Zatem do modeli bez napędów doliczyliśmy około 300 zł. To cena, jaką trzeba zapłacić za WD Caviar Red 1 TB – dysk przeznaczony właśnie do pamięci NAS. Z takim właśnie dyskiem były testowane urządzenia.

    Wyposażenie

    Jeśli chodzi oz wyposażenie, w pamięciach NAS mogą wystąpić dwie zasadnicze różnice, dotyczące obsługi dysków twardych, a także interfejsów. Jak wspomnieliśmy, część urządzeń ma już zainstalowane dyski, zatem użytkownik nie musi interesować się tym, co jest w środku. Zwykle jest to tylko jeden dysk, ale czasem są dwa, co umożliwia tworzenie macierzy RAID . Ponieważ w teście skupiliśmy się na modelach jednodyskowych, żaden nie pozwalał tworzyć macierzy (chyba że z użyciem dodatkowego dysku eSATA).

    Urządzenia NAS, które nie zostały fabrycznie wyposażone w dyski, też mogą mieć różną liczbę wnęk na napędy. W teście uwzględniliśmy tylko takie, które miały jedną, ale warto wiedzieć, że są również takie urządzenia, w których dla bezpieczeństwa albo poprawy wydajności można zainstalować 2 dyski, a w niektórych NAS-ach nawet 8! Jeśli chodzi o interfejsy, podstawą jest gigabit ethernet – jest we wszystkich testowanych modelach. Niektóre dostępne w sprzedaży NAS-y mają również port Wi-Fi, który na pewno daje wygodę, ale nie wysoką wydajność.

    Oprócz tego warto zwrócić uwagę na porty USB i eSATA na przednim i tylnym panelu dysku. Służą one do podłączania dysków zewnętrznych (np. w celu zwiększenia pojemności czy zrobienia kopii NAS-a), drukarek, aparatów cyfrowych, kamer czy smartfonów (do szybkiego przegrania zdjęć i filmów). Najlepsze pod tym względem okazało się urządzenie Qnap, które ma aż 3 porty USB oraz jeden eSATA. Pod względem wydajności USB lepszy będzie dysk Synology – ma porty w standardzie USB 3.0.

    Konfiguracja

    Obraz

    Sposób uruchamiania dysku NAS być może nie jest ważny, bo robi się to tylko raz. Jednak wiele osób nie potrzebuje zaawansowanych funkcji, zatem sam etap uruchamiania dysku jest jedyną formą kontaktu z urządzeniem. Na szczęście chyba nikt nie powinien mieć z tym problemu.

    W każdym przypadku proces uruchomienia wygląda podobnie – należy podłączyć sprzęt do zasilania oraz sieci, a następnie uruchomić z płyty CD program instalacyjny, który wykryje urządzenie w sieci i przekieruje użytkownika do interfejsu konfiguracyjnego. W urządzeniach, takich jak: Qnap, Synology czy ZyXEL trzeba wcześniej wykonać jeszcze jedną czynność – zainstalować wewnętrzny dysk, a następnie go sformatować. Dodatkowo Qnap i Synology wymagają wgrania systemu, który pobiera się w postaci obrazu ze strony producenta (jest też na dostarczonej płycie CD). Nie jest to trudne, ale te wstępne czynności mogą zająć nawet godzinę. Niestety, wynika to z bardzo dużych możliwości urządzeń.

    Oczywiście na dalszym etapie konfiguracji przyda się znajomość wielu zagadnień sieciowych, dlatego przydatna jest pomoc wbudowana w interfejs konfiguracyjny. Bardzo dokładna jest w urządzeniu Synology, w dodatku cały interfejs jest porządnie spolszczony. Prawie tak samo łatwo obsługuje się dysk Qnap. Również ZyXEL ma polski interfejs, ale zdarzają się w nim fatalne błędy w tłumaczeniu.

    Funkcje

    Podstawowe zastosowania dysków sieciowych zostały przez nas wymienione na początku artykułu. To centralne składowanie danych wielu użytkowników, zapewnienie bezpieczeństwa przez wykonywanie kopii zapasowych, a także zapewnienie zdalnego dostępu do danych. Dwa pierwsze zastosowania to standard, natomiast ciekawy jest sposób realizacji zdalnego dostępu do plików. W każdym przypadku użytkownik może skonfigurować odpowiednio porty, by udostępnić pliki w internecie, ale musi pamiętać adres IP swojej sieci (routera), który przecież codziennie może być inny. Współczesne dyski NAS rozwiązują te problemy. Korzystając z protokołu UPnP , samodzielnie potrafią tak skonfigurować router, by otworzył odpowiednie porty.

    Obraz

    Dyski mogą być też rejestrowane w odpowiedniej usłudze producenta, np. dyski WD można „podpiąć” do usługi wd2go.com. Logując się na tej stronie, masz dostęp do swoich danych z całego świata, bez pamiętania adresów IP, numerów portów itd. Podobnie to zrealizowali wszyscy producenci z wyjątkiem ZyXEL-a – ten dysk ma funkcję wymiany plików z Dropboksem.

    Niektórzy producenci wpadli także na pomysł automatycznego wysyłania zdjęć z wybranych folderów np. na Facebook (taką możliwość daje Iomega, Synology i Verbatim), ale nie wydaje się to zbyt rozsądne.

    Przydatnym dodatkiem są aplikacje na smartfony i tablety. Najlepiej zostały one wykonane w przypadku Qnap, pozwalają zarówno na zarządzanie sprzętem, wymianę plików (pobieranie i wgrywanie), jak również odtwarzanie muzyki, zdjęć i filmów. Niezłe aplikacje oferuje również Synology, Buffalo oraz Western Digital.

    Jednak w prawdziwy arsenał funkcji są wyposażone urządzenia Synology oraz Qnap. Sam system w wersji podstawowej ma ogromne możliwości, a można w nim jeszcze zainstalować dodatkowe moduły. W dysku Synology są to systemy CMS (do publikacji stron), sklep internetowy, serwer pocztowy i wiele innych. Moduły instaluje się jednym kliknięciem, więc w zasadzie jest to natychmiastowe włączenie wybranej funkcji. Podobnie rozwiązano to w urządzeniu Qnap, jednak programów jest już znacznie mniej. Łatwo instalowane moduły ma także dysk ZyXEL, ale uzyskał niższą ocenę ze względu na ogólnie mniejsze możliwości.

    1. miejsce - Synology DS112+

    Obraz

    Synology DS112+ jest sprzedawany bez dysku – należy dokupić do niego napęd SATA o wymaganej pojemności, zainstalować w obudowie, a następnie wygrać system. Uruchomienie nie jest trudne, zresztą podobnie jak dalsza administracja. Odbywa się ona oczywiście przez przeglądarkę, ale w systemie okienkowym (pulpit Linuksa). Cały interfejs, włącznie z pomocą, jest dobrze przetłumaczony na język polski. Instalacja potrzebnych modułów oprogramowania odbywa się przez kliknięcie jednego przycisku. Producent dostarcza też dobre aplikacje mobilne. Dysk Synology nadaje się do użycia w firmach, nie tylko dzięki funkcjom szyfrowania czy kontroli dostępu. Współpracuje z usługami katalogowymi LDAP i Active Directory, a zestaw oprogramowania zawiera liczne funkcje serwerowe. Wszystkich możliwości nie sposób wymienić.

    Plusy
    • Największe możliwości
    • Polski interfejs
    • Bardzo dobra wydajność
    Minusy
    • Konieczność samodzielnej instalacji dysku

    2. miejsce - Qnap TS-112

    Obraz

    Qnap TS-112 nie ma fabrycznie zainstalowanego dysku – trzeba dokupić odpowiedni napęd SATA i wgrać na niego system. Procedura automatycznej konfiguracji upraszcza to do maksimum. TS-112 oferuje wszystkie potrzebne w domu funkcje: składowanie plików, strumieniowy przesył mediów, backup pecetów, replikację danych między dyskami sieciowymi. Administrator ma pełną kontrolę nad prawami dostępu, może wymusić odpowiednio silne hasła. Pliki z serwera nie są kasowane na stałe, lecz trafiają na pewien czas do kosza. Dostęp do danych jest możliwy przez przeglądarkę, WebDAV i z poziomu urządzeń mobilnych. Urządzenie ma kilka dodatkowych modułów oprogramowania, m.in. antywirus i program do synchronizacji z Google Drive. Wszystkimi funkcjami zarządza się przez sprawnie działający, przejrzysty, polskojęzyczny interfejs.

    Plusy
    • Bardzo duże możliwości
    • Bogaty zestaw portów
    • Najlepsza wydajność
    Minusy
    • Konieczność samodzielnej instalacji dysku

    3. miejsce - ZyXEL NSA310

    Obraz

    Podobnie jak inne urządzenia o zaawansowanych możliwościach, również NSA310 jest sprzedawany bez dysku. Różnica jest jednak taka, że nie wymaga on wgrywania systemu. Uruchomienie jest więc szybsze, ale ogólnie zarządzanie trudniejsze, za co winę ponosi gorszy, źle przetłumaczony interfejs. ZyXEL NSA310 może służyć do centralnego składowania plików oraz przechowywania kopii zapasowych, ale producent nie dołącza do zestawu żadnego oprogramowania do backupu – należy używać narzędzi wbudowanych w Windows. Zestaw funkcji urządzenia oceniliśmy dobrze, ponadto można korzystać z dodatkowych, łatwo instalowanych modułów oprogramowania, np. WordPress, phpMyAdmin, eMule czy Gallery. Interfejs daje zdalny dostęp przez przeglądarkę do danych, lecz brakuje dobrych aplikacji na urządzenia mobilne.

    Plusy
    • Bogaty zestaw funkcji
    • Dodatkowe moduły oprogramowania
    Minusy
    • Niedopracowany interfejs
    • Brak dobrych aplikacji mobilnych

    4. miejsce - Buffalo LinkStation Pro

    Obraz

    Z prostych, lecz ciekawych zastosowań dysku Buffalo można wymienić np. udostępnianie portu USB w sieci czy szybkie zgrywanie zawartości pamięci USB na dysk (funkcja Direct Copy). Urządzenie jest energooszczędne, można zaplanować harmonogram jego włączania i wyłączania. Jak wszystkie NAS-y do „ambitnych” zastosowań również on ma serwer WWW z obsługą PHP oraz baz danych MySQL. W zestawie z dyskiem jest oprogramowanie do tworzenia kopii zapasowych NovaBackup na 5 stanowisk, oczywiście zawartość samego dysku sieciowego też może być replikowana na inne urządzenia. Dysk ma wbudowane oprogramowanie WebAccess, dające zdalny dostęp do danych przez przeglądarkę, jak również aplikacje na Androida i iOS o tej samej nazwie. Dostępna jest również aplikacja mobilna SmartPhone Navigator do zarządzania sprzętem.

    Plusy
    • Serwer WWW
    • Zestaw programów
    • Bardzo dobra wydajność
    Minusy
    • Tylko jeden port USB
    • Ogólnie przeciętne możliwości

    5. miejsce - Iomega EZ Media&Backup Center

    Obraz

    Iomega jest urządzeniem gotowym do uruchomienia – tuż po włączeniu jest wykrywane przez program zarządzający, który również szybko mapuje zasoby sieciowe. Wśród standardowych funkcji unikatowym rozwiązaniem jest backup, który nie wymaga instalacji żadnych programów. Wystarczy na komputerze udostępnić folder, a następnie wskazać go na urządzeniu Iomega, by był cyklicznie kopiowany. Ciekawym rozwiązaniem są tzw. foldery aktywne. Po wrzuceniu pliku do takiego folderu NAS wykonuje określoną czynność: skaluje zdjęcia, publikuje je na Facebooku, umieszcza filmy na YouTube, pobiera plik z sieci BitTorrent itp. Dysk ma dobrze zrealizowaną usługę zdalnego dostępu przez przeglądarkę, administrator może wysyłać e-mailem zaproszenia do innych osób. Jest też dostępna mobilna aplikacja Iomega Link.

    Plusy
    • Łatwe uruchomienie
    • Foldery aktywne
    • Backup z poziomu NAS
    Minusy
    • Tylko jeden port USB
    • Ogólnie przeciętne możliwości

    6. miejsce - WD My Book Live

    Obraz

    My Book Live udostępnia pliki komputerom z systemem Windows i Mac OS, umożliwia zarządzanie użytkownikami i przydzielanie im uprawnień do zasobów. Dysk w prosty sposób realizuje zdalny dostęp do plików – wystarczy zarejestrować urządzenie w usłudze WD2go. Następnie, po zalogowaniu się na stronę www.wd2go.com, każdy użytkownik może uzyskać dostęp do danych przez protokół WebDAV, czyli z poziomu Eksploratora Windows, a nie przez przeglądarkę. Dostęp do dysku można dać różnym osobom, wpisując ich adres e-mailowy na odpowiedniej liście. W podobny sposób realizowany jest dostęp dla aplikacji mobilnych. Warto wspomnieć, że My Book Live nie zapewnia integracji z Dropboksem i SkyDrive (jak można przeczytać na stronie producenta). Z tymi usługami współpracuje tylko mobilna aplikacja WD2go.

    Plusy
    • Łatwe uruchomienie
    • Dobre aplikacje mobilne
    • Proste udostępnianie
    Minusy
    • Brak portów USB
    • Przeciętne możliwości

    7. miejsce - Verbatim Media Share

    Obraz

    Verbatim Media Share służy głównie do udostępniania plików, przy czym prywatne i publiczne udziały są z góry skonfigurowane i nie można tego zmienić. W zasadzie nie oferuje funkcji tworzenia kopii zapasowych – instrukcja informuje jedynie, jak zrobić backup na dyski sieciowe z użyciem narzędzi wbudowanych w Windows. Ma za to serwer do strumieniowego przesyłania mediów, a także funkcje pobierania plików z sieci BitTorrent oraz automatycznego publikowania zdjęć w serwisach Facebook i Flickr. Istnieje możliwość zdalnego logowania się do urządzenia z dowolnego miejsca internetu (przez stronę www.myverbatim.com). Wszystkie pliki są dostępne przez przeglądarkę, a przy odpowiednio szybkim łączu można nawet zdalnie odtwarzać muzykę i zdjęcia. Niestety, producent nie udostępnia żadnych aplikacji mobilnych.

    Plusy
    • Łatwe uruchomienie
    • Zestaw portów
    Minusy
    • Ogólnie małe możliwości
    • Brak aplikacji mobilnych

    Wybrane dla Ciebie