Test słuchawek Turtle Beach Elite 320
Pałąk słuchawek jest regulowany, ale brakuje mu podziałki, a regulacja jest nie jest dokładna. Przewód sygnałowy biegnący do lewego nausznika można odpiąć. Podobnie jest z pałąkiem, na którym umieszczono mikrofon.
Jak na słuchawki za niecałe 300 zł model gra bardzo dobrze. Przewaga niskich tonów jest słyszalna, ale zdecydowanie nie dominują one w brzmieniu. Podczas słuchania muzyki basy są głębokie, ale czyste, a średni i wysoki zakres nie budzą zastrzeżeń. W grach basu będzie troszeczkę brakowało. Podczas intensywnych strzelanin wysokie tony brzmią nieco syntetycznie, brakuje im głębi. Wirtualny dźwięk przestrzenny generowany przez słuchawki daje dobry efekt 3D. Głos rejestrowany przez mikrofon brzmi bardzo naturalnie, a większość hałasów z otoczenia użytkownika jest eliminowana.
- Lekka konstrukcja słuchawek
- Duże i bardzo głębokie nauszniki
- Dobra jakość dźwięku muzyki i w grach
- Problemy z mikrofonem w niektórych smartfonach
